Witajcie, moi mili.... Co
my, Polacy zawdzięczamy Włochom? Królową Bonę z koszykiem
włoszczyzny? Z ziemi włoskiej do
Polski żeby było co śpiewać jak święto państwowe? Desant
paczki Włochów wymiatających brawurowo łamanym polskim w słynnym
programie "Europa ta zachodnia czyli lepsza da się lubić przez
wschodnią"? Jakieś tam kwiatki na Monte
Cassino? Włochy
pod pachami? Pizzę? Że od Włochów to świat dostał największą liczbowo
w historii ilość papieży-profesjonalistów od wesołego spalania
osób inaczej myślących? Włochom zawdzięczamy wydanie na świat i istnienie tak
świetnej grupy spod znaku pi razy drzwi melodyjnego black metalu jak
Stormlord.