Zespoły pojawią się, aby przedstawić swoje najnowsze dzieła, a zwłaszcza ostatni w historii zespołu Deadspace album. Grupa po odbyciu Europa Obscura Tour planuje zakończyć swoją muzyczną przygodę. Zarówno Lebenssucht, jak i australijskie (jeszcze nie tak martwe) gwiazdy zaprezentują najświeższy materiał z dawką mrocznej energii już 2 kwietnia br. (czwartek) we wrocławskim klubie D.K. Luksus. Usłyszeć będzie można także inne, bardziej popularne utwory zespołów z poprzednich wydawnictw.
Zespół God Is An Astronaut powraca do Polski na jedyny koncert do Wrocławia. Królowie post-rocka wystąpią 17 lipca 2019 roku w klubie Zaklęte Rewiry. Odkąd projekt powstał 16 lat temu, Irlandzkie trio jest postrzegane jako jedna z najważniejszych grup instrumentalnych na scenie post-rockowej. To wszystko dzięki unikatowemu połączeniu intensywnej, rockowej zadziorności, eterycznych i emocjonalnych pejzaży dźwiękowych i budzącej podziw dynamiki z lekką dozą elektroniki.
Elon Musk - największy wizjoner naszych czasów. Człowiek, który swoje marzenia wpisuje na listę rzeczy do zrobienia i po prostu je realizuje. Nawet te najbardziej fantastyczne. Jak mu się to udaje? Gdzie tkwi sekret jego geniuszu? Z książki "Elon Musk. Co naprawdę myśli" Macieja Gablankowskiego, która ukazała się pod koniec stycznia tego roku, dowiesz się jak myśleć jak Elon Musk. Opowie ci to on sam, własnymi słowami. Po jej lekturze zastanowisz się dwa razy zanim powiesz: "nie da się".
Na Prąd zwróciłem uwagę kilka miesięcy temu, powierzchownie zapoznając się z jego nagraniami. Gdy przed paroma tygodniami wróciłem do nich, by się w nie wgłębić, wciągnęły mnie na dobre. Uznałem grupę za naprawdę obiecującą, może nawet jedną z najlepszych młodych kapel na lokalnej scenie. Gdy się dowiedziałem, że wkrótce nadarzy się okazja, bym mógł zobaczyć ją na żywo, nie wahałem się. Na koncert czekałem przepełniony entuzjazmem, pewny, że grupa mnie nie zawiedzie i jedyne złe, co może się wydarzyć, to słabe supporty, których jednak wcześniej nie znałem, więc po cichu liczyłem na to, że może i one mnie pozytywnie zaskoczą.
„Worlds And Worlds” to druga solowa płyta Alfa Svenssona, jaką nagrał pod nazwą Oxiplegatz. Były gitarzysta Grotesque i At The Gates poprowadził swojego dziwoląga ku kosmicznej wojnie zakończonej zagładą Ziemi, co wnioskuję po tytułach utworów, gdyż niestety tekstów, na kasecie wydanej przez Mystic Production, zabrakło. Oryginalnie ukazała się ona pod własnym szyldem nazwanym Fairytale, więc myślę, że jeżeli ktoś to w ogóle je ma, to właśnie w tej wersji kasetowej.
Już w najbliższy czwartek, 17 maja, w warszawskiej Hydrozagadce odbędzie się święto doomowego ciężaru i stonerowego riffu. Mistrzami ceremonii będą: powolnie dryfujący przez bezmiar kosmosu Spaceslug, post-metalowcy z Telepathy, kalifornijskie trio z innej planety – Toke oraz doomowi nomadzi z Year Of The Cobra. Bilety na to wydarzenie dostępne są przez GoOut.pl w cenie 50 zł oraz będę do kupienia na bramce w dniu koncertu w cenie 60 zł.
Steven Wilson przygotował niespodziankę dla swoich fanów. Z okazji Record Store Day, czyli 21 kwietnia 2018 roku, w niezależnych sklepach płytowych pojawi się ekskluzywne wydawnictwo „How Big The Space”. To niepublikowany wcześniej utwór, którego współautorem jest Andy Partridge z XTC. Kawałek powstał podczas nagrań do płyty „To The Bone”.
Demimonde z Pragi istniał już w latach dziewięćdziesiątych i na koniec swojej ówczesnej działalności wydał eksperymentalny album „Mutant Star”. Ja o nim nie słyszałem, ale w przesłanej notce zespół chwali się jego dużym sukcesem. Po szesnastu latach od tego wydarzenia odrodzili się w połowie oryginalnego składu i postanowili kontynuować swoją kosmiczną przygodę, czego efektem jest „Cygnus Oddysey”. Taka pogmatwana i nasączona elektroniką muzyka zowie się space metalem i Demimonde jest jego rdzennym przedstawicielem.
Właśnie trafiłem na reklamę napoju (dla rozwiania wątpliwości: można go pić za kółkiem i ma nazwę jednego z gatunków drapieżnika), która stara się nakłonić swoich "targerian" do wspomagania się właściwościami z tej puszeczki przy wylewaniu siódmych potów. Najpierw jedna puszeczka za zdrowie szefa w korporacji, a potem druga puszeczka na siłowni lub na ekstremalnych eskapadach sportowych. Czemu o tym wspominam? Chyba dlatego, że z wiekiem i postępem łysienia coraz bardziej mnie to drażni.
16 grudnia 2017 roku w krakowskim Kijów Centrum odbędzie się niepowtarzalne multimedialne widowisko - Pink Floyd w blasku księżyca. Na spektakl składa się występ zespołu Spare Bricks, pokazy multimedialne oraz laserowe efekty specjalne. Miłośników zespołu Pink Floyd czekają więc dwie godziny muzyki przez duże "M". W wykonaniu Spare Bricks będzie można usłyszeć m.in. takie znane utwory, jak "Another Brick in the Wall part II", "Shine on You Crazy Diamond", "Comfortably Numb", "Wish You Were Here", "Hey You", dwudziestominutową suitę "Echoes".
Złote lata muzyki psychodelicznej są już dawno za nami. Od boomu na pustynne granie również minęło parę dekad. Mimo to wciąż, nawet w Polsce, powstają instrumentalne kapele czerpiące z tradycji stoner rocka, doom metalu i space rocka, mieszające elementy tych gatunków do osiągnięcia stylu, który z odkrywczością i nowoczesnością niewiele ma wspólnego, za to przejawia ponadprzeciętną żywotność. Dwie z nich ruszyły w krótką trasę po kraju zatytułowaną "Space Invaders".
4 i 5 grudnia 2015 statek kosmiczny SpaceFest! już po raz piąty wchodzi na orbitę. Wtedy to w Klubie Żak w Gdańsku odbędzie się kolejna edycja festiwalu, w ramach którego nadal konsekwentnie promowane są shoegaze, space-rock i wszelkie psychodeliczne odmiany muzyki alternatywnej. W zeszłym roku twarzą festiwalu był Snowid – mistyczna postać z lasu, a teraz nieformalnym patronem SpaceFestu! będzie jego nieodłączny kompan – DJ Grzyb leśny, czyli Katalizator Kosmicznej Mocy, która po raz kolejny zostanie uwolniona podczas wydarzenia.
Przepowiednia głosi, że w drugim ósmego maja, będzie miało miejsce rzadkie zjawisko astronomiczne. Jego najbliższe wystąpienie nosi nazwę "Arcturian". Nadchodzący album space metalowców ma szansę być ostrzejszy od poprzedniego. Ponadto z początkiem maja zespół zapowiada wzmóc swą aktywność estradową i ruszy w trasę z Vulture Industries.
Kluq : Witam. Płyta jak każda kolejna Arcturusa jest inna od poprzedniej, jednak Ar...
lord_setherial : Jak na razie to mnie osobiście to nie przekonuje wcale,a wcale...
zsamot : Poczekam na całość, to muza budująca klimat całością.
Niegdysiejszy Northwail, po przepoczwarzeniu się w Deconstructing Sequence, wydał swoją druga EPkę. Myślę, że materiał szesnastominutowy skierowany jest głównie do ewentualnych wydawców i do prasy, a w mniejszym stopniu dla ludzi do słuchania, nawet jeżeli chęci twórców byłyby inne. Ja przynajmniej raczej nie puszczam sobie takich płyt, a już na pewno bym takiej nie kupił. Zamiast więc wydawać co roku dwa lub trzy kawałki proponowałbym to połączyć i sklecić coś większego, tym bardziej, że muzyka Deconstructing Sequence zasługuje na ujęcie jej w konkretne ramy.
zsamot : Już słucham, dzięki za namiar. ;)
SpaceFest! to festiwal muzyki shoegaze, space rock i alternative, na który składają się koncerty, warsztaty dla muzyków z Polski i zagranicy, spotkania z legendarnymi wykonawcami alternatywnymi, konkurs dla młodych zespołów, wydawnictwa płytowe. SpaceFest! nie jest typowym festiwalem. Organizatorzy chcą przełamać klasyczną festiwalą formułę i wprowadzić do projektu takie elementy, jak współpraca z zagranicznymi muzykami, wspólne warsztaty, promocja nowych zespołów, akcje artystyczne, wydawanie płyt z muzyką stworzoną podczas festiwalu oraz radosna integracja muzyków i uczestników SpaceFestu. Główna część koncertowa odbędzie się 6-7 grudnia 2013 w Gdańsku w Klubie Żak.
lord_setherial : Zespół jest naprawdę świetny,oby więcej takich kapel...
Yngwie : Ta "słaba" angielszczyzna jest bardzo wyraźnym atutem. Właśnie sp...
Ceiphied : Parę razy byłam na koncertach i chłopaki potrafią dać niezłego c...
Yngwie : Nie widziałem ich na żywo, a to często wiele mówi, ale na płycie i...
amorphous : Tak to problem większości polskich kapel. W death metalu tego nie słycha...
Harlequin : Znam ten album. Instrumentalnie jest super, choc nie jestem entuzjastą tego ty...
Yngwie : No to tym bardziej jeszcze z tym poczekam, bo ja jestem bardziej fanem fizyki Ei...
Hiromi : Rownież polecam 'Naukę Świata Dysku'. Oprócz tego 'Kosiarza', 'Carpe...
Yngwie : Spoko, hehe. Z tym, że ja jestem niedoszłym naukowcem, który nie skońc...