Czarna kula bilardowa symbolizuje ósmą płytę Anthrax „Volume 8 – The Threat Is Real”, a w szerszym ujęciu z wnętrza okładki, sieje duży popłoch nad światem i w towarzystwie podobnych sobie, jest wręcz sprawcą inwazji, co członków zespołu zdaje się wyraźnie bawić. Sam album jednak takiego popłochu nie sprawił, przechodząc raczej bez echa i zbierając dość słabe recenzje.
Całe czternaście lat minęło od słynnego „Speak English Or Die”. W tym czasie S.O.D. w większości oficjalnie nie istniał, ujawniając się tylko czasem koncertowo i wypuszczając drobniejsze wydawnictwa. Gdzieś tam jednak drzemał ten crossoverowy wulkan i w końcu eksplodował w roku 1999 płytą „Bigger Than The Devil”. Udało się również utrzymać w całości oryginalny skład.
Krakowski Terrordome nie zwalnia tempa i w połowie roku wydał swoją drugą płytę. Nie odkryję Ameryki stwierdzając, że jest to kolejna zwięzła, ale treściwa dawka wściekłego thrash metalu w starym dobrym stylu. Zresztą, żeby nie było żadnych wątpliwości o inspiracjach zespołu informuje naklejka reklamowa na pudełku płyty. Terrordome podąża drogą wytyczoną przez Slayer, Razor i Dark Angel, a na „Machete Justice” królują sex, drugs i rock and roll.
Twórcy Stormtroopers Of Death, szerzej znanego jako S.O.D. zapewne nie podejrzewali, że jednorazowy wybryk okaże się na tyle dużym sukcesem, że po dziś dzień będzie uznawany za jeden z najlepszych albumów crossover thrashowych. W 1985 roku, zaraz po szybko ukończonej sesji nagraniowej do "Spreading The Disease", członkowie Anthrax - Scott Ian i Charlie Benante stwierdzili, że mając w zapasie jeszcze trochę czasu w studio, postanowili poświęcić go na nagranie czegoś dla zabawy. Łącząc siły z Danem Lilkerem, jednym z założycieli Anthrax (potem basistą Nuclear Assault), oraz z Billem Milano (M.O.D) kilka dni spędzone w studio zaowocowały zarejestrowaniem "Speak English Or Die" - 21 utworów zamkniętych w niecałych dwóch kwadransach, które okazały się być kamieniem milowym w gatunku.
Crossover thrash jest jednym z najbardziej wymarłych nurtów. Crumbsuckers, D.R.I., S.O.D. czy Hellbastard to nazwy, które były znane przed laty, ale obecnie pozostało po nich głównie wspomnienie i odsłuchiwanie tego, co stworzyli przed ponad 20 laty. Municipal Waste to formacja, która od blisko dziesięciu lat kultywuje tradycję tego gatunku muzycznego, ale pech chciał, że z twórczością tej grupy zetknąłem się po raz pierwszy przy okazji najnowszego albumu "Massive Aggressive", który okazał się średniej jakości. Zupełnie więc od niechcenia (z tak zwanego braku laku) sięgnąłem po "Hazardous Mutation", spodziewając się kolejnej porcji byle jakiego crossover thrashu. Grubo się pomyliłem.
S.O.D. (Stormtroopers Of Death) - amerykański zespół rockowy, założony w 1985 roku w Nowym Jorku przez lidera zespołu Anthrax - Scotta Iana. Uważany za jednego z twórców (obok D.R.I.) stylu crossover thrash czyli połączenia stylistyki hardcore/punk i heavy metalu.