„The Rising Flame Of Pride” to split black metalowych Hexenwald z Niemiec i polskiego Tedd Deireadh. Został on wydany w styczniu 2010, w stu egzemplarzach kasetowych, przez Heerwegen Tod Productions, a dziewięć lat później ten sam wydawca wznowił nakład na płycie CD, dodając trzy bonusowe kawałki. Tym samym całość rozrosła się do siedemnastu pozycji, trwających razem aż siedemdziesiąt osiem minut.
Czeski Triumph, Genus lubuje się w black metalu i krótkich wydawnictwach, a skompletowanie dwóch utworów traktuje jako powód do wydania kolejnej pozycji dyskograficznej. Trzy ostatnie takie EPki postanowiono połączyć na jednej płycie zatytułowanej „Na Kom Je Nyní Tolik Z Mojí Vůle?”. Wyszła ona najpierw na winylu w słowackiej Hexencave Productions, a następnie na CD poprzez Under The Sign Of Garazel Productions.
Memento Mori to twór powstały po zaprzestaniu działalności Hexenhaus. Encyclopaedia Metallum twierdzi nawet, że jest to ten sam zespół, tylko zmienił nazwę. Argumentuje to tym, że Mike Wead większość materiału napisał z myślą o nowej płycie Hexenhaus, lecz gdy do swojej muzyki dokooptował wokalistę Candlemass Messiaha Marcelina nadali swojemu projektowi nowe miano i w niedługim czasie stworzyli swoje pierwsze dzieło „Rymes Of Lunacy”.
Solium jest kolejnym projektem The Great Executora z Throneum, który tu ukrywa się pod pseudonimem Motor Immobilis. Jest to popis solowy, którego sentencją jest brud i misternie rozplanowany black metalowy prymitywizm, drążący swoje korytarze w kierunku obskurnego ekstremizmu. W zeszłym roku zostały już zaprezentowane trzy utwory jako demo „Dämonstration Der Hexenmacht”. Niedawno zostało to rozbudowane o siedem kolejnych i połączonymi siłami Putrid Cult i Under The Sign Of Garazel Productions wydane jako płyta „The Styx Is Witching Me”.
Puławscy death metalowcy z Incarnal właśnie zaprezentowali oficjalne wideo to numeru “Children of Pestilence” z wydanej w tym roku przez Via Nocturna płyty “Hexenhammer”. Za kamerą stanął Marcin Szubartowski. Incarnal jest młodym zespołem death metalowym, założonym w Puławach w 2010 roku przez byłych członków lokalnej grupy Leviathan. Krzysztof Kiecana (gitary, produkcja, kompozycje) i Karol Łapczyński (wokale, kompozycje) od początku tworzyli muzykę death metalową w oparciu o połączenie swoich upodobań i umiejętności.
zsamot : "Hexenhammer" to bardzo ciekawy album, machnąłem reckę na kvlt.pl. ;...
Morbid Angel było objawieniem od samego początku i wielkim zespołem już po pierwszej płycie. Druga tylko potwierdza ich death metalową supremację. Jest dużo wspaniałych zespołów, które zabłysnęły w tamtym czasie, ale to właśnie Morbid Angel ma w sobie to coś, co każe wyznaczyć im szczególne miejsce w tym panteonie. Coś co powoduje, że ta muzyka ma w sobie jakąś straszną, nadprzyrodzoną siłę. Tej siły z pewnością nie brakuje na "Blessed Are The Sick".
DEMONEMOON : Bylem tu jakis czas temu w "objezdzie" ze Swinskim Ryjem(HAILS!). Obecnie wa...
zsamot : Co tu będę ściemniać, płyta monument. Nic jej czas nie wyszczerbił...
8 lipca 2015 roku puławscy death metalowcy z Incarnal rozpalą stosy swoim ostatnim albumem „Hexenhammer”. Ponad 40 minut klasycznego death metalu nagranego z pasją i bez kompleksów. Dziesięć bezkompromisowych numerów, wsparcie gościnne doświadczonego A. (ex. Pyorrhoea) i Chudego (Trauma), świetny warsztat i prawdziwa energia to najlepsza rekomendacja dla tego materiału.
lord_setherial : Zajebiste łojenie i podoba mi sie nawiązanie do starej szkoły. Dobrze rok...
MoirreyMalane666 : płyta świetna, podobnie jak zespół ;) mogę polecić jeszcze zapoz...
zsamot : Nie rozumiem, czemu producent był, ma być odpowiedzialny? Moim zdaniem...