Rewelacyjne noty trzech albumów studyjnych ("Neurotripsicks" z 2005 roku, "Leading Vision" z 2006 roku i "Process of a New Decline" z 2009 roku) wystarczająco zmobilizowały ich twórców - francuski death/tech metalowy Gorod do nagrywania kolejnych wydawnictw. I tak, kilka dni temu muzycy kapeli wzięli się za rejestrację materiału na nowy krążek - tym razem EPkę, która ma ukazać się jeszcze latem. Płyta zawierać ma 14-minutowe nagranie premierowe, jedną kompozycję w wersji unplugged oraz dwa ponownie nagrane utwory z dwóch pierwszych krążków "trójkolorowych".
Po trzech latach przerwy franacuski tech/deathmetalowcy z Gorod powracają z nowym albumem. Płyta zostałą zatytułowana "Process Of A New Decline" i ma ukazać się 1 czerwca. Dystrybucja na starym kontynencie ma sie zająć Listebable Records zaś w Ameryce odpowiedzialna za tą będzie wytwórnia Willowtip. Nowy album został nagrany juz z nowym perkusistą Samem, który zastąpił jakis czasem temu Sandrina.
Ostatnimi czasy czuję się przejedzony technicznym death metalem, bardzo niewiele nowo ukazujących się krążków oferuje coś nowatorskiego, nie mówiąc już o zwyczajnym polocie. Chyba czysto odruchowo sięgnąłem po "Leading Vision" - drugi album francuskiego Gorod, gdyż debiutancki "Neurotripsicks" był krążkiem bardzo jałowym, nudnym i ciężkostrawnym.
Francuzi myślą, że we wszystkim są najlepsi... szkoda, że jeszcze nikt im tego nie uświadomił, że są w błędzie. Z resztą - kwestia gustu co jest dobre, ale jedno wiem na pewno - techniczny death metal to nie francuska specjalność. Omawiane wydawnictwo zostało nagrane przez zespół Gorgasm, który zmuszony był zmienić nazwę na Gorod, gdyż istnieje już amerykański zespół o nazwie Gorgasm, grający brutalny death metal. Przy okazji, zespół dostał się pod skrzydła większej wytwórni i ma okazję zaistnieć na szerszym rynku.