Zespół, o którym mowa, nosi nazwę Dub Trio, tak więc logicznie wnioskując, po odpaleniu jego płyty w odtwarzaczu w przestrzeń powinny popłynąć leniwe post-reaggae'owe dźwięki. Wychodząc z tego założenia postanowiłam, że płytę "Another Sound Is Dying" przesłucham sobie na spokojnie wieczorem, przed zaśnięciem. I, powiadam wam, to był błąd.