Dzięki "Leviathan", Mastodon wyrobił sobie opinię jednego z najlepszych i najbardziej oryginalnych zespołów obecnie grających. Nic więc dziwnego, że z wielką niecierpliwością oczekiwano "Blood Mountain" tym bardziej, że przed premierą niewiele było wiadomo na temat tego wydawnictwa. Mastodon podpisał kontrakt z Roadrunner Records i zrodziły się obawy, czy aby muzyka zespołu nie stanie się bardziej komercyjną i przystępną.
Komentarze Harlequin : Jak dla mnie to tez najslabszy album Mastodon
stanki : Ja się tą płytą rozczarowałem.Owszem ma momenty ale w ogólnym...