Arcanę założył Peter Pettersson po rozpadzie death metalowego Krypt Of Kerberos. Nie zamierzał on jednak kontynuować ścieżki swojego poprzedniego zespołu, a postanowił stworzyć coś zupełnie innego i bardzo dalekiego nie tylko od death metalu, ale od metalu w ogóle. Wraz z Idą Bengtsson powołał więc do życia neoklasyczny ambientowy projekt, którym szybko zainteresowała się Cold Meat Industry. Najpierw z kilkoma innymi zespołami umieściła ich na splicie „Visions Beyond Darkness”, a już niedługo zostali wydawcą ich pierwszej płyty „Dark Age Of Reason”.
Rok po swoim płytowym debiucie duet Arcana wydał swój drugi album, ponownie w Cold Meat Industry. „Cantar De Procella” to spokojny i przestrzenny, neoklasyczny ambient poukładany w, różne stylistycznie, lecz w tak samo smutnym klimacie, utwory.
Neoklasyczny ambient jest sztuką trudną, wymagającą od słuchacza skupienia i dużej wyobraźni. Takową od zawsze wykonywała Arcana, czego doskonałym przykładem może być ich trzecia płyta „…The Last Embrace”. Ich posępna i zimna twórczość nie jest prosta w odbiorze i nie ma zbyt wielu muzycznych atutów.
Po „Malice” z Gehenna odeszła Sarcana. Z tego powodu zespół zubożył się nie tylko jej osobisty urok, ale utracił swoją klawiszową otoczkę, jaka towarzyszyła mu od zarania. Pozyskany został wprawdzie nowy klawiszowiec Damien, ale jego udział w muzycznym koncepcie nie jest już tak znaczący. Nie wiem na ile zmiana klawiszowca miała wpływ na zmianę stylu, ale, na wydanym w 1998 roku, „Adimiron Black” Gehenna pokazała swoje nowe oblicze.
„Death Fanaticism” to druga płyta olsztyńskiego Black Altar. Choć została nagrana we wrześniu 2006, to wydano ją dopiero na początku 2008 roku. Na początek wspomnę o bardzo efektownym wydaniu. Wszystko w obowiązkowej czerni, z białym logo zespołu i tytułem płyty. Okładka robi bardzo dobre wrażenie, tym bardziej, że sam obraz bardzo mi się podoba. Rozmglona, rozmazana kostucha w charakterystycznej chuście, trzymająca na nóżki małego kościotrupka, tworzy wizję pasującą do tego co znajdziemy w środku.
Kolejny poranek następstwem nocy kolejnej z życia szczutego wzniosłym neoklasycyzmem, w dźwięki muzyki żarliwie przelanym, by z niej swym patosem wprost w uszy mi "ściekał". Dziś budzić mnie miały łzy bogów naszych, i tak też się stało choć nie przypuszczałem że tak głośny będzie to lament. A przecież był to zaledwie początek, poczciwe preludium do świata z angielska "Dark Age of Reason" nazwanym, świata autorstwa i projektu Arcany i nic to że od dawna – jak na muzyczne obszary – zakątek ten, ta płyta w odtwarzaczach już gości, skoro tak piękne nuty zawiera, że po latach... 15 oczy mi szeroko otwiera, nie mniej ciekawe niż same uszy dźwięków tak gracko skomponowanych w historię bądź co bądź ponurą.
This interview has been published in non-existing anymore "Beast Of Prey Magazine". The interview has been performed in 2007 with leader of Sweedish band Arcana - Peter Bjärgö and with band member - Ia Bjärgö. Enjoy the reading.
Niewiele zespołów wywołuje wśród słuchaczy taki respekt jak szwedzki projekt Petera Bjärgö - Arcana. Od prawie 17 lat skandynawski zespół przewodzi w stawce artystów uprawiających atmosferyczną i neoklasyczną odmianę ambientu skąpanego we wzruszających i niemalże eterycznych aranżacjach. Nadeszła idealna chwila na przypomnienie sobie niezwykłej twórczości zespołu - w tym miesiącu trafi do sprzedaży czteropłytowy box zawierający początkową dyskografię Arcany. Solidne drewniane pudło, prócz 4 dysków, oferuje pełną paletę instrumentów o ludzkiej duszy - płaczliwe smyki, pompatyczne trąby i rogi, masywną perkusję, potężne dzwony, dostojne cymbały...
"A Wave Of Bitterness"- pod takim tytułem pod koniec sierpnia ukaże się solowy album Petera Bjärgö, mózgu grupy Arcana. Mentor legendarnego zespołu zebrał i zarejestrował wszystkie nagrania-arcydzieła w pierwszych miesiącach tego roku we własnym studiu nagraniowym. Album szwedzkiego muzyka to dark ambientowy klejnot pełen niezliczonych muzycznych wpływów (alternatywa, down-tempo, medieval), z których najbardziej słyszalnymi są ethno dźwięki perkusji przypominające momentami nagrania australijskiego Dead Can Dance. Krążek opublikowany zostanie 31 sierpnia nakładem Kalinkaland.
1 i 2 sierpnia 3 kilometry od ostatniej stacji metra w Kijowie na terenie kompleksu sportowego Chayka odbędzie się jeden z największych festiwali rockowych na terenie Europy wschodniej. Global East Rock Festival na Ukrainie, którego gwiazdą będzie brytyjski Motorhead rozegra się na dwóch scenach, łącznie wystąpi 18 zespołów - ale co ciekawe jak na festiwale - w długich setach. Wśród headlinerów imprezy znaleźli się także doom metalowcy z My Dying Bride, niemiecki Kreator czy fińska wokalistka Taria Turunen.
Pierwsze wrażenie słuchacza przy wieczornej sesji z "Inner Pale Sun" będzie kojarzyć się nieodłącznie z muzyką
autorstwa Dead Can Dance, zwłaszcza z epoki "Within the Realm of the
Dying Sun". Można rzec, niezmiernie upraszczając i skazując tę grupę na
etykietę epigoństwa, iż cała twórczość tego szwedzkiego duetu to echa
twórczości tej brytyjskiej grupy. Nigdy zresztą ta inspiracja nie była
przez Petera Peterssona, lidera Arcany, negowana.
Sygnalizowana na początku października zeszłego roku EPka amerykańskiego Bruderschaft, z przyczyn niezależnych od samego projektu, ukaże się ostatecznie za kilka miesięcy. Głównym powodem przesunięcia terminu premiery "Return" o prawie pół roku jest dzielenie obowiązków głównego DJa formacji - Rexx Arkana między Bruderschaftem a wokalnymi sesjami w industrialnym duecie FGFC820. Przydługie oczekiwanie na materiał wynagrodzić ma solidna ekipa gości, która w przeważającej ilości przyczyniła się do powstania EPki.
Amerykański elektroniczno-wizualny kolektyw Bruderschaft, prowadzony przez głównego DJa i założyciela projektu - Rexx Arcana wraca do gry po prawie trzyletnim milczeniu. Nowym materiałem przygotowanym na tę okazję jest singiel o idealnie wpasowanym w sytuację tytule "Return". W powstanie nagrania duży wkład miał Tom Shear z Assemblage 23, który wzbogacił utwór partiami wokalnymi. Mini krążek zawierać będzie również autorski remiks Imperative Reaction, którego należy spodziewać się 7 listopada na składaku "Re:Connected [3:0]" - urodzinowym zestawie wytwórni Alfa Matrix.
Arcana - szwedzki projekt założony w 1993 roku przez
Petera Bjärgö. Formacja przeważnie zaliczana jest do nurtów
darkwave i neo-classical, choć te nazwy nie oddają w pełni tego co
słychać na płytach. Twórczość inspirowana jest muzyką klasyczną i
średniowieczną oraz ogólnie pojętą muzyką dawną, przeważnie europejską z
wyjątkiem jednego albumu, na którym słychać bliskowschodnie wpływy.
Pierwszy kontakt z muzyką szwedzkiego Arcana miałem przy okazji odsłuchu "The Last Embrace". Pamiętam, że płyta mi się podobała głównie za sprawą bardzo nietypowego nastroju, który wydawało mi się, że imituje odgłosy przyrody. Może nie była to muzyka relaksacyjna, ale taka forma ambientu mi odpowiadała. Chętnie więc sięgnąłem po najnowsze dokonanie tej formacji - "Raspail".
W przyszłym roku zaplanowana jest premiera jednego z największych i najbardziej spopularyzowanych przedstawicieli sceny darkwave. Po czterech latach muzycy Arcany zapowiadają kolejny album - następcę "Le Serpent Rouge", płytę zatytułowaną "Raspail". Niemiecka wytwórnia Kalinkaland Records ma zamiar opublikować najnowsze dzieło Arcany pod koniec lutego 2008 roku.
Dark electro - gatunek, który rozwinął się w Europie Środkowej w latach dziewięćdziesiątych. Terminem tym określa się muzykę będącą podgatunkiem electro, charakteryzującą się złowrogimi dźwiękami, bardzo szybkim beatem i mocnymi przesterowaniami wokalu.
Arcana po długich dyskusjach nad różnymi możliwościami komponowania dla innych mniejszych wytwórni zdecydowała się wyprodukować swój nowy album w niemieckim Kalinkaland Records. Od 2003 roku grupa była pod skrzydłami Petera Bjärgös'sa z wytwórni Erebus Odora ale z powodów finansowych postanowili w końcu odejść. Zespół zdecydował się na przejście do Kalinkaland Records również dlatego aby być promowany poza sceną czysto gotycką i z gatunku industrial. Wytwórnia ta ma pod swoją opieką takie zespoły i artystów jak Jo Gabriel, Idaho, Unto Ashes, Soul więc muzycy z Arcany sądzą, że to jest dobry wybór dla zespołu.