Warfare to black metalowy zespół z Chile, a „Voices From Hell” to ich pierwsze demo. Najpierw zostało wydane własnym sumptem na kasecie w 2001 roku, a rok później nakład wznowiła peruwiańska Magistellus Infernal Productions, również na kasecie, ale z nową i znacznie lepszej jakości okładką. Zresztą okładka pozostaje jedyną jakąkolwiek jakością tego wydawnictwa i doprawdy, aż dziw bierze, że ktoś w ogóle mógł wydać we w miarę porządny sposób coś tak tragicznego.
Suche bzyczenie na jednej strunie i waląca niczym chochlą w klapę od kibla perkusja to cała tajemna sztuka Warfare. Do tego skrzeczące darcie ryja i robimy intro plus siedem kawałków. Mimo, że na pierwszej stronie powinny być cztery to nagrane są dalej ciurkiem, aż w połowie przed ostatniego taśma nagle się kończy. Druga strona zaczyna się jednak prawidłowo od „Funeral’s Night”. Rozszyfrowanie tego chodzi zajęło mi chwilę, ale, że rzeczony numer zaczyna się charakterystycznym buczeniem, a na koniec mówiony jest jego tytuł, to udało mi się dojść o co tu chodzi.
Z beznadziejnego brzmienia wyłaniają się jakieś banalne melodyjki, a perkusja nawet wydaje się być jakoś powiązana z gitarą, więc noty nie stawiam najniższej z możliwych. Nie zmienia to faktu, że materiał jest bardzo ciężki do zniesienia, nawet dla wytrwałego penetratora podziemnych czeluści. Fajnie jest założyć zespół, przybrać groźne pseudonimy, wymalować się i zrobić sobie piekielne zdjęcie. Szkoda tylko, że trzeba umieć coś zagrać. „Hail Satan Unholy Black Metal Forever!!!”
Tracklista:
1. Infernal (Intro)
2. In Nifelheim
3. Nocturnal Voices From The Very Deep Forest
4. In The Great Final Battle
5. Funeral’s Night
6. Before To Die
7. Twilight Kingdom
8. Ashes, Blood And Dust
Wydawca: Magistellus Infernal Productions (2002)
Ocena szkolna: 2-
