Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Scatterface - 2020

Scatterface, Chris Techritz, Fudge, 2020, Abby Stickland, gothic, electro, Maria Grazia, heavy metal, Amon Lopez, power metal, Golgotha, Josephine Kyba, rock

Rok 2020 zapisze się w historii świata jako rok pełen dziwności i zmian. Wiele dziedzin życia uzyskało zupełnie niespodziewane oblicze, niektóre zniknęły zupełnie, przynajmniej na jakiś czas, a nowej sytuacji musieli stawić czoło ludzie na całej Ziemi. Ale nie tylko wirus transmutował między kontynentami, bo rozprzestrzeniała się także muzyka. Pewna, drobna jej część spływała do niemieckiej Bawarii, gdzie swoją siedzibę ma Scatterface, czyli solowy projekt Chrisa Techritza – klawiszowca i wokalisty zespołu Fudge. I tak powstała płyta „2020”.

Każda piosenka została nagrana w zupełnie innym składzie i to bardzo międzynarodowym. Zmieniają się wokaliści i muzycy, różni są autorzy tekstów i współkompozytorzy, no i zupełnie różne są piosenki. „2020” jest przeglądem stylów rockowych, metalowych i elektronicznych. Wszystko zostało zmiksowane, wymieszane i wybuchło świetlistym neonem, niezdatnym do sklasyfikowania. Są także i tak zwane polskie akcenty.

Zaczyna się elektronicznie. Przez chwilę mam wrażenie, że znalazłem się w jakimś Barbie world, ale utwór „SC4TTERCEE_” okazuje się klimatyczny i śpiewany przez stonowany męski głos rodem z Bahamów, a w pewnym momencie pojawia się nawet rapowa zwrotka indyjskiej wokalistki. Warto jednak dodać, że cała płyta jest angielskojęzyczna.

Drugi „State Of Change” to delikatna rockowa piosenka, śpiewana przez angielską wokalistkę. Klimat różnego rodzaju damskich pieśni będzie dominował w dalszej części i takich emocji jest tutaj najwięcej. Najpiękniejszą z nich jest „Snowflake”, która po prostu oczarowuje cudownym głosem Francuzki i kojącym głaskaniem wiolonczeli. Podobnie nastrojowy i świetnie zaśpiewany przez argentyńską piosenkarkę jest „Lust II”, który bardzo ładnie narasta i rozlewa się falowaniem gitar i klawiszy. Jeszcze delikatniejszy i zarazem równie piękny nastrój wprowadza Abby Stickland z RPA w „Path Of The Sun”.

Indyjska raperka wraz z południowoafrykańską piosenkarką przełamują się numerem „Symptoms”, który w związku z tym, ma swoje dwa kompletnie odmienne oblicza. Ostry techniczny na początku oraz ten bardziej subtelny wokalnie, choć wcale nie taki łagodny muzycznie, w dalszej części. Kolejną urokliwą retrospekcją jest okryty gotycką aurą „Endless Pain”, a włoszka Maria Grazia okazuje się kolejną urokliwą wokalistką. Numer ten z biegiem czasu nabiera jednak prądu, a Marię wspomaga sam głównodowodzący projektem. Pełny emocji i wprowadzających tajemniczość deklamacji jest też „State Of Truth”.

Na trzeciej pozycji znajduje się natomiast kawałek heavy metalowy śpiewany przez Amona Lopeza z hiszpańskiego zespołu Golgotha. Od razu robi się ostro i to nawet z growlingami, ale i tak wcale nie brakuje tu efektów elektronicznych. Cięższym metalowym numerem jest „Apocalypse”, którego początek zaczarowuje jednak serbska wiolonczelistka. Potem  dominującą rolę przejmują gitary, a także damsko-męski duet niemieckich wokalistów. Natomiast „Secret Rooms” jest symfonicznym power metalowym utworem, który swoim zjawiskowym śpiewem obdarowuje następna włoszka Josephine Kyba. Gotycko metalowym przebojem jest jeszcze wieńczący dzieło „We Are Float”.

Są i trzy utwory instrumentalne, choć są to krótkie wrzuty i raczej spełniają rolę przerywników. Szkoda trochę „2020”, gdyż wjeżdża on kosmicznym techno, w dodatku opatrzonym klasztornym chórem. Zapowiada się bardzo ciekawie, ale niestety szybko się kończy. Po dłuższej przerwie można jeszcze posłuchać „Endless Rain” w wersji instrumentalnej jako ukryty kawałek numer 17.

Czyli całe mnóstwo tego wszystkiego. Na początku ciężko się w tym wszystkim połapać i trzeba ładnych kilka razy przebrnąć przez tą płytę, żeby się z nią zaprzyjaźnić. Im dalej okazuje się jednak, że jest coraz lepiej i poszczególne piosenki zaczynają się klarować i układać w głowie. Okazuje się także, że wszystkie są bardzo fajne, a „Snowflake” wręcz rewelacyjny.

Tracklista:

01. SC4TTERF4CE_
02. State Of Change
03. NULL
04. Symptoms
05. Lust II
06. Snowflake
07. Apocalypse
08. Kyosis
09. Path Of The Sun
10. Endless Rain
11. Secret Rooms
12. State Of Truth
13. 2020
14. Apnoea
15. We All Float
16.
17. Endless Rain (Instrumental)

Wydawca: Echozone (2020)

Ocena szkolna: 5

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły