Na „Unpop” Pyogenesis wykreślił się z grona zespołów, które darzyłbym jakimkolwiek zainteresowaniem, ale mimo to, gdzieś, kiedyś, na jakiejś wyprzedaży zawieruszył mi się ich kolejny album „Mono… Or Will It Ever Be The Way It Use To Be”. Jeżeli jednak się łudziłem, że “Unpop” było jakimś koszmarnym wypadkiem przy pracy to srogo sie zawiodłem. Choć ciężko w to uwierzyć „Mono…” jest płytą jeszcze gorszą, żałośniejszą i bardziej przyprawiającą o mdłości.
Zespół całkowicie odszedł od metalu i być może ja w ogóle nie powinienem o nich pisać. Nie zmienili jednak nazwy, a więc sami prowokują do jakiejś kontynuacji. Poza tym jest wiele zespołów, które z muzyki metalowej ewoluowały w różnych kierunkach, ale chyba nie znam drugiego, który by się tak upodlił. To co prezentuje Pyogenesis to jest jakaś gejowska katastrofa, której słuchanie jest bardzo bolesne. Jak się zaczynają takie numery jak „You Push Me” albo „I Remenber” naprawdę można popuścić z zażenowania. To jest skandal, który powinien być ścigany za herezję.
Pyogenesis wykonuje taki pop/rock/punk w obrzydliwie lukrowanym na różowo i nieprzyzwoicie miałkim wydaniu. Wszystko jest jęczące, ciapowate i tak milusińsko potulne, że aż się rzygać chce. Są też syntezatory i elektronika, która daje może namiastkę muzyki klubowej, ale właściwie nic to nie zmienia. Na koniec jest ciekawy, elektroniczny cover przeboju „Africa” zespołu Toto. Też jest zepsuty słodyczą i ogólnym klimatem, ale fajnie się rozkręca muzycznie i wokalnie.
Nie mogę dać za tą płytę najniższej oceny, bo żeby zasłużyć na 1 trzeba jeszcze nie umieć grać na instrumentach. Pyogenesis grać potrafią, pojawiają się jakieś znośne urywki, mają trochę fajnych podkładów. Czasem wydaje się, że da się to znieść, ale zaraz wchodzi wokal i załatwia sprawę. Po prostu z premedytacją postanowili sobie, że będą totalnie z dupy. Na „Unpop” to chociaż były jeszcze jakieś w miarę kawałki, a tu nic. Kompletny dramat. Muzyka w sam raz dla ciot. A fuj, ble, ała.
Tracklista:
01. Fake It
02. Drive Me Down
03. She's The Bomb
04. You Push Me
05. Will It Ever Be
06. I Thought
07. Just Ironic
08. Would You Take
09. The Needs
10. My Saline Eyes
11. I Remember
12. In Spite Of It
13. Africa (Toto cover)
Wydawca: Nuclear Blast (1998)
Ocena szkolna: 2