Oczy z błękitnego marmuru
Wpatrzone w bezkresną otchłań Wszechświata
Ile tysięcy lat jeszcze upłynie
Nim zrozumiesz, że byłam tą jedyną?
Oczy z błękitnego marmuru
Spękane przez nadmiar bezsennych nocy
Wciąż czekam na jedną twą myśl
W której wystąpię JA
Choć nie mam już sił wypatrywać świtu
Nie przestanę tańczyć z chaosem wspomnień
Choć nie wierzę, że mnie jeszcze pamiętasz
Nie puszczę z rąk nici prowadzącej do ciebie
Oczy z błękitnego marmuru
Widziały więcej, niż ten gnijący świat
Otwierały wrota do kolejnych rzeczywistości
W każdej znajdując nową wersję CIEBIE
Oczy z błękitnego marmuru
Uśmiechają się smutno do spadających gwiazd
Ile stuleci jeszcze upłynie
Nim zabiorą mnie ze sobą?
Nie mam już sił wypatrywać świtu
Bo wiem, że nie nadejdziesz razem z nim
Niebieskie łzy zmyją tę noc
Jak miliony poprzednich, bezsennych przez ciebie
Oczy z błękitnego marmuru
Widzą dźwięki, słyszą ślady
Ślady stóp na śniegu, co wyściela
Korytarze pamięci, ścieżki do serca
Oczy z błękitnego marmuru
Nie widzą, że to wszystko od dawna jest snem
Odkąd odszedłeś z ostatnim brzaskiem
Zabierając nadzieję w zamian za szaleństwo
...lecz one wciąż będą wypatrywać świtu
A ja wciąż będę tańczyć w chaosie wspomnień
Niebieskie łzy zmyją i tę noc
Jak miliony poprzednich, martwych bez ciebie
Wpatrzone w bezkresną otchłań Wszechświata
Ile tysięcy lat jeszcze upłynie
Nim zrozumiesz, że byłam tą jedyną?
Oczy z błękitnego marmuru
Spękane przez nadmiar bezsennych nocy
Wciąż czekam na jedną twą myśl
W której wystąpię JA
Choć nie mam już sił wypatrywać świtu
Nie przestanę tańczyć z chaosem wspomnień
Choć nie wierzę, że mnie jeszcze pamiętasz
Nie puszczę z rąk nici prowadzącej do ciebie
Oczy z błękitnego marmuru
Widziały więcej, niż ten gnijący świat
Otwierały wrota do kolejnych rzeczywistości
W każdej znajdując nową wersję CIEBIE
Oczy z błękitnego marmuru
Uśmiechają się smutno do spadających gwiazd
Ile stuleci jeszcze upłynie
Nim zabiorą mnie ze sobą?
Nie mam już sił wypatrywać świtu
Bo wiem, że nie nadejdziesz razem z nim
Niebieskie łzy zmyją tę noc
Jak miliony poprzednich, bezsennych przez ciebie
Oczy z błękitnego marmuru
Widzą dźwięki, słyszą ślady
Ślady stóp na śniegu, co wyściela
Korytarze pamięci, ścieżki do serca
Oczy z błękitnego marmuru
Nie widzą, że to wszystko od dawna jest snem
Odkąd odszedłeś z ostatnim brzaskiem
Zabierając nadzieję w zamian za szaleństwo
...lecz one wciąż będą wypatrywać świtu
A ja wciąż będę tańczyć w chaosie wspomnień
Niebieskie łzy zmyją i tę noc
Jak miliony poprzednich, martwych bez ciebie