Jak podaje okładka do „The Inside Anxiety Of Soul”, Genital Putrefaction jest z Berlina, ale muzycy są polskiego pochodzenia. Zespół powstał w 1990 roku, a w 1991 wydał dwa dema. To opisywane przeze mnie jest trzecie i zostało nagrane w Berlinie, ale wydane w 1992 roku w Białymstoku, przez przelotną Rock’n’Roll Records. Biorąc pod uwagę poprzednie czarno-białe, wydawane samodzielnie demówki, jest to niewątpliwie krok naprzód, bowiem okładka jest rozwijana i z aż za dużymi zdjęciami, które pozwoliły na zamieszczenie tylko fragmentów tekstów utworów. Dźwiękowo nie wiem, bo nie znam tych poprzednich dokonań, a sama jakość brzmienia pozostawia sporo do życzenia, choć przypominam, że mówię o ponad dwudziestoletniej kasecie.
Genital Putrefaction to, jak znowu zawiadamia okładka, brutal death metal. Czy on jest taki strasznie brutal to bym się jeszcze zastanawiał, ale niewątpliwie brzmienie jest bardzo niskie, a wokal gardłowy i pod tym względem uczyniono wszystko żeby było ciężko i mięsiście. Same instrumenty jednak jakoś zbytnio nie powalają. Riffy są proste, bas nie wypełnia tła, a perkusja ma słabe brzmienie. Brakuje trochę i mocy i techniki, ale ogólnie wcale nie jest najgorzej i dla koneserów starego death metalu, demo na pewno do posłuchania. Jest w tym pewna bulgotliwa melodyjność w goreowym anturażu.
Specjalnie użyłem takiego określenia, bo ma to w sobie coś z goregrindu. Ta niskość gitar i growlingu i częsta intensywność perkusji, sprowadzają się do tej muzycznej scenerii. W ostatnim „Without Freedom” są nawet bardzo już przesterowane ryki. Pięć kawałków w sumie trwa dwadzieścia jeden minut, po których Genital Putrefaction nie poszedł za ciosem i na długie lata zniknął z muzycznej sceny.
Tracklista:
1. Metal Maniac
2. Vanity Of Humanity
3. Queen Of Tears
4. Eternal Reality
5. Without Freedom
Wydawca: Rock ‘n’ Roll Records (1992)
Ocena szkolna: 3+