Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Frantic Bleep - The Sense Apparatus

Awangarda ma to do siebie, że jeśli muzycy nie potrafią połączyć luźnych pomysłów w spójną całość i nadać im charakteru, to wychodzi kiszka. Paradoksalnie najwięcej nieciekawych zespołów awangardowych pochodzi ze Skandynawii, by przytoczyć choćby Winds czy Age Of Silence. Frantic Bleep to nowy przedstawiciel tego gatunku, pochodzi z Norwegii, ale w przeciwieństwie do w/w zespołów zrobił większe zamieszanie.
Muzykę formacji porównuje się często do Arturus i Cynic - o ile ten pierwszy typ jest trafiony, o tyle Cynic to chyba niedościgniony ideał dla Frantic Bleep. Zdecydowanie bliższe są tu dźwięki... Winds oraz Age Of Silence! Kwartet oferuje słuchaczowi rzeczywiście podróż po zmysłach - jest dosyć technicznie (riffy z "The Expulsion" oraz "Mandaughter" faktycznie mogę kojarzyć się z Cynic), ale dominuje raczej dosyć klimatyczne, bogate, lecz nieprzesycone granie w stylu Arcturus.

Do klasy norweskiej legendy daleko jednak debiutantom Frantic Bleep - pomimo, że utwory do banalnych nie należą, są dosyć urozmaicone, to przede wszystkim brakuje ujmujących melodii i motywów, wszystko jest niby dobre, ale nie na tyle, aby zachwycić - ciekawa barwa głosu wokalisty, dosyć elastyczny styl śpiewu, dobry poziom techniczny, ale muzyka "nie płynie". Specyficzny klimat płyty, dosyć kontrastujące wykorzystanie keyboardu w stosunku do gitar sprawia, że Frantic Bleep popada trochę w bolączkę jaką ma choćby Age Of Silence - płyty słucha się ciężko, choć nie jest to jeszcze szczyt wyrafinowanego grania.

"The Sense Apparatus" można uznać za obiecujący debiut obiecującego zespołu. Mnie ten album nie zachwycił, choć widzę w nim potencjał, który pozwoliłby kapeli wybić się. Póki co - dostaliśmy nieokrzesaną próbę zamanifestowania własnej oryginalności i szkoda, że słuchacz czuje, że to próba robiona trochę na siłę. Jestem ciekaw dalszego rozwoju grupy i myślę, że dopiero kolejny longplay rozwieje wątpliwości co do jakości i potencjału tworzonej przez Frantic Bleep muzyki.

Wydawca: The End (2005)
Komentarze
Harlequin : 2 lata temu słuchałem tego - niepdobało mi się. odswieżyłem nie...
Ignor : początek płyty bardzo obiecujący a pozniej poziom zatraconny niestety....
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły