Byzantine, to w zasadzie zespół, który istnieje, gra, a jest w zasadzie niezauważany. "And They Shall Take Up Serpents" jest drugim krążkiem Amerykanów. Muzyka Byzantine nie jest może oryginalna - generalnie jest to metalcore w stylu Lamb Of God, Chimaira, czy Unearth. Czasem zaleci death metalem, trochę częściej nowoczesnym thrashem. Same kompozycje są dosyć schematyczne i próżno się doszukiwać w tej muzyce czegoś oryginalnego. Mamy ciężkie, cięte riffy, krzyczany wokal, odrobinę melodii.
Tym jednak, co wyróżnia Byzantine spośród konkurencji, jest bardzo dobry poziom techniczny muzyków - złaszcza praca gitar może się podobać. Bo choć utwory są raczej mało oryginalne, to w strukturze riffów możemy odnaleźć motywy charakterystyczne czy to dla progmetalu czy technicznego death meatlu. Kolejna kwestia to naprawdę wspaniałe solówki - bardzo pomysłowe, czyste, zagrane na sporym luzie, czasem zahaczające o to co grał Alex Skolnick, a co najważniejsze - zagrane spontanicznie ! Na tym albumie nie niczego na przymus. Muzyka płynie swobodnie i jest zagrana z pasją! Byzantine nagrał bardzo żywiołowy, dynamiczny album, który nie posiada może głębi, klimatu, oryginalności, ale jest solidnie zagrany i mogłby się spodobać zarówno fanom Chimairy jak i fanom dobrego gitarowego grania.
Wydawca: Prosthetic Records (2005)