Blacksmith Records przesyła swój nowy wymiot. „Execute The Innocent” to ociekająca krwią swoich ofiar dawka śmierdzącego death metalu spreparowana przez wiedeńskich dewiantów z Brewed & Canned. Zanim przejdę do muzyki muszę wtrącić, że nazwa zespołu wydaje mi się wyjątkowo beznadziejna. Przyrządzony i zapuszkowany, co to ma znaczyć w ogóle? No, ale trudno, nie to jest najważniejsze. Grunt, że muzyka wypada znacznie lepiej.
„Execute The Innocent” samym swoim tytułem, a także okładką zdradza, że będziemy mieć do czynienia z bardzo brutalnym death metalem gdzie blood, pus and gore tryska strumieniami na kilometr, a flaki i padlina rozkładają się w piwnicach stanowiących rozkoszne królestwa wykolejonych psychopatów. Ciężkie riffy łamią kości i rozcinają ścięgna niczym piła łańcuchowa, a mocno wyeksponowany bas wybrzdękuje dodatkowe tępe ciosy w łeb. Nie da się ukryć, że podobne jest to do Cannibal Corpse, ale też, że panowie łupią bardzo przyzwoicie. Przede wszystkim jest tu dużo przedniej jakości gitarowego grania, solówek i zmian temp. Muzyka często wyłamuje się z prymitywnej, buldożerowej konwencji i zaczyna płynąć w stronę melodyjnego death metalu. Są i ciężkie, wolne fragmenty, wzbogacone gitarowymi popisami. Taki jest między innymi instrumentalny numer tytułowy.
Płyta jest pomysłowa, a muzyka mimo, że w stylu zgranym już przez setki kapel, interesująca. Kawał mięcha, poczekać aż zgnije i żreć na surowo.
Tracklista:
01. Multiple Bone Injection
02. Behind 8 Doors
03. Harvest
04. Perverse Reflections
05. Killfuckfeed
06. Into Execute Slavery
07. the Innocent
08. Breathing the End
09. Vomiting Liquified Innards
10. A Violent Maelstrom
Wydawca: Blacksmith Records (2014)
Ocena szkolna: 4+
CrommCruaich : Dzięki za tą recenzję. Inaczej bym nie odkrył tej płyty, a muszę prz...