Ubiegły rok w wykonaniu Between The Buried Me pod wieloma względami, określić można mianem przełomowego. Zespół wydał pełen rozmachu album "Colors", trasa promująca krążek okazała się sporym sukcesem. Zatem o żadnym przypadku, nie może być mowy, bo w ciągu ośmiu lat istnienia kapela nagrała kawał świetnej muzyki.
"Alaska" został wydany w 2005 roku, jest to trzeci długogrający album tej kapeli. Zespół od początku kariery wytrwale podąża ścieżką metal corowej nawałnicy. Systematycznie poszerzając spektrum swoich możliwości kompozytorskich.Pierwszy na płycie utwór "All Bodies" to wedłum mnie jeden z najszlachetniejszych utworów w gatunku. Potęga riffów, gustowne klawisze i wreszcie zdumiewająca solowa podróż gitarzysty przez gryf, która wyszła muzykowi wprost genialnie. Warto także zwrócić uwagę na kawałek "Selkies: The Endless Obsession". Siedmiominutowy pokaz technicznego grania spod znaku klimatów Dream Theater - nie zabrakło tu także spokojniejszych fragmentów z czystymi wokalami. Wokalista Tommy Rogers swobodnie przemieszcza się pomiędzy intensywnym krzykiem a szeptem, w tym utworze zdarzą się to dość często. Różnorodność godna pozazdroszczenia, choć nie w każdym wypadku działa to na korzyść . "Roboturner" początek to sporo dawka połamanych riffów, ale im dalej tym mnie konkretów, zabrakło konsekwencji. Duże zaskoczenie zespół serwuje nam na sam koniec wydawnictwa. "Laser Speed" kompozycja ma charakter boss novy, znany styl w muzyce brazylijskiej. Należy docenić różnorodność walorów tego albumu. Jest to jeden z lepszych krążków z gatunku, i był wspaniałą zapowiedzią do następnego, gdzie tożsamość zespołu jest lepiej widoczna.
Tracklista:
01. All Bodies
02. Alaska
03. Croakies and Boatshoes
04. Selkies: The Endless Obsession
05. Breathe In, Breathe Out
06. Roboturner
07. Backwards Marathon
08. Medicine Wheel
09. The Primer
10. Autodidact
11. Laser Speed
Wydawca: Victory Records (2005)