Po debiutanckim albumie „Blacken The Angel” do Agathodaimon dołączyła Christine S. na drugie klawisze i Byron jako trzeci wokalista. Odpowiada on za czyste partie i jego udział jest niewielki, jednak na drugiej płycie „Higher Art Of Rebellion” skład zespołu rozrósł się do ośmiu osób. W ten sposób ich symfoniczny black metal osiągnął jeszcze szersze horyzonty i ukazał się w rozległych i sięgających różnych płaszczyzn postaciach.
Jeśli chodzi o wokale to zniknęły teksty po niemiecku, pozostały natomiast te po rumuńsku. Utwory w tym języku są trzy i są one jednymi z ciekawszych na płycie. Pierwszy „Ne Cheama Pamintul” jest taki w stylu Rotting Christ z miarową i sekwencyjną grą oraz hipnotyzującym zdartym wokalem. Dużo takiej moonspellowej otoczki znajdziemy w „Glasul Artei Viitoare”, natomiast „Neovampirism” jest ostro black metalowy i ozdobiony, nadającymi straszności, tekstami z filmów. Z gry gitar wieje tu prawdziwy północny mróz. Podobnie niszczycielsko jest jeszcze tylko w ostatnim "Heavens's Coffin". Największym hitem jest jednak drugi „Tongue Of Thorns”. Otwiera go świetny motyw klawiszowy, połączony z chwytliwym, gotyckim wokalem i od razu robi się żywo i ekscytująco. Dalsze riffy i blackowe wokale tylko to potwierdzają. Numer w całości porywający i dający mnóstwo energii: „You, selfish fetid romance… You lick wih a tongue of thorns!”
Wspomniana gotyckość jest bardzo charakterystyczną cechą muzyki Agathodaimon. Wszystko jest zimne, wyniesione klawiszami, a nieodzowne dla tego zespołu odcienie niebieskości bardzo pasują do ogólnego wyrazu. Na wyobraźnię działają również liczne zdjęcia ruin zamków, kościołów i starych cmentarzy jakie znajdują się w okładce. Dużo tu liryczności, epickości i tajemniczości. Doskonale słychać to w przesączonym bardziej uczuciowymi dźwiękami „When She Is Mute”, mającym mroczno-erotyczny posmak "Les Posedes" oraz w zupełnie lżejszym i bardziej klimatycznym „Body Of Clay”.
Widać więc, że dużo tych emocji. Agathodaimon idzie w różnych kierunkach, choć wszystko spina się tą lodową klamrą symfoniczności i melodyjności. Jest ostro, blackowo, ale z duszą i namiętnością. Do reedycji Metal Mind Productions z 2008 roku dołączone są jeszcze dwa bonusy w postaci odświeżonego „Ribbons/Requiem” z ostatniej płyty i zremiksowanego „Body Of Clay” z delikatną elektroniką. Razem daje to płytę bardzo długą, atmosferyczną, ale pełną wigoru i niespodzianek. Można słuchać wielokrotnie i ciągle coś odkrywać. Szybko na pewno się nie znudzi.
Tracklista:
01. Ne Cheama Pamintul
02. Tongue Of Thorns
03. Glasul Artei Viitoare
04. When She's Mute
05. A Death In Its Plenitude
06. Body Of Clay
07. Novus Ordo Seclorum
08. Back Into The Shadows
09. Les Possedes
10. Neovampirism
11. Heaven's Coffin
Wydawca: Nuclear Blast (1999)
Ocena szkolna: 5