Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Accomplice Affair - The Zone Of Silence

Accomplice Affair, The Zone Of Silence, ambient, Przemysław Rychlik, Baltazar Kobera, Lugshar, Meres

Powstały w 2005 roku Accomplice Affair to jednoosobowy ambientowy projekt Przemysława Rychlika. Wydany w październiku „The Zone Of Silence” to jego czwarty album, a w jego powstawaniu udział wzięli Baltazar Kobera sample, Lugshar klawisze i Meres perkusja, kontrabas i wokal. Sam Przemysław odpowiedzialny jest za gitary i również wokale i sample. Na płycie znajduje się sześć nastrojowych kompozycji, które mają wspólny klimat grozy i tajemniczości. Uwagę zwraca ciekawe wydanie, z grafikami odpowiednio nakierowującymi na zawartość krążka.

Muzyka oparta jest na motywach gitarowych, choć są one bardzo delikatne i dobiegające jakby z oddali. Dźwięki sączą się spokojnie wprowadzając słuchacza w stan błogiej i kojącej atmosfery. Momentami robi się tak cicho, że aż trzeba się skupiać by wychwycić czy w ogóle jeszcze coś leci. Dotyczy to szczególnie pierwszego i ostatniego utworu, które są najspokojniejsze. W pozostałych pozycjach pojawia się wokal, który nie ma jednak nic wspólnego ze śpiewem. Są to różne szepty, sapania i pomrukiwania. Okraszone to jest całą paletą odgłosów, które razem nie tworzą jakichś zwartych pasaży czy linii melodycznych. W dużych częściach gitara znika całkowicie, ale nawet jak gra to nie są to riffy czy standardowe zagrywki tylko raczej pojedyncze dźwięki lub akordy, krótkie wyłaniające się fragmenty sprawiające wrażenie improwizacji.

Najbardziej melodyjny jest czwarty numer tytułowy, który wprowadza w taki wodny pasaż, okraszony dodatkowymi niespodziankami. Piąty „Fear’ to utwór zbudowany na bazie bębenków, z mówionym wokalem. Moim zdaniem są to dwie najlepsze kompozycje na tej płycie. Z kolei sama końcówka, czyli druga połówka „Lullaby” jest już trochę nudna.

Całościowo odbieram tą produkcję pozytywnie. Przy kolejnych zetknięciach z „The Zone Of Silence” można odkrywać nowe pokłady drzemiące w tych utworach, mimo to brakuje mi tu trochę różnych nagłych zwrotów akcji, napięcia, czy jakichś wyłaniających się charakterystycznych przejść. Po prostu, jak na mój gust, mogłoby tu dziać się więcej. Jeżeli jednak ktoś lubi bardziej spokojny i stonowany ambient, to nowy Accomplice Affair może mu dostarczyć pozytywnych wrażeń. Ale o tym już trzeba przekonać się osobiście.

Tracklista:

01. Loneliness
02. Him - A Complete Stranger
03. In The Dungeon Of Your Own Feelings
04. The Zone Of Silence
05. Fear
06. Lullaby

Wydawca: Zoharum Records (2013)

Ocena szkolna: 4-

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły