Iluminaci, Thule, okultyzm Wysłany: 2012-12-06 11:26
Witam,
Trudno mi bylo znaleźć miejsce dla tego wątku. Postanowiłem tutaj. Poszukuję osób mających kontak z Iluminatami bądź Towarzystwem Thule. Osoby z tematu będą wiedziały w czym rzecz. pozdrawiam.
Wysłany: 2012-12-06 14:47
Ooo, ciekawie się robi...Troche czytałem na temat loży thuli, Vril i masonerii.
Iluminaci, Thule, okultyzm Wysłany: 2012-12-07 15:45 Zmieniony: 2012-12-07 15:48
[quote:09f653c41c="Nevril"]Witam,
Trudno mi bylo znaleźć miejsce dla tego wątku. Postanowiłem tutaj. Poszukuję osób mających kontak z Iluminatami bądź Towarzystwem Thule.[/quote:09f653c41c]
W samym poście widać nieznajomość tematu. Do tego towarzystwa dostaje się nie na zasadzie zgłoszenia - to oni pewnym osobom proponują, a nie odwrotnie. Liczenie na to, że ktoś z nich się tu "wyświetli" - bez komentarza...
Do not quote - think for yourself
Wysłany: 2012-12-07 16:56
[quote:e6da26210d="Albert"]A ja proponuję, żeby zamiast szukać dziwnozrzeszeńców, założyć swoje własne kółko różańcowe. [/quote:e6da26210d]
Chyba kółko różokrzyżańcowe :)
Wysłany: 2012-12-19 22:34
Kochani okultyści!
Jaki w tym sens, aby bawić się w oddolnego maga ceremonialnego w dobie cienia, który rzucił AOS?
..... Wysłany: 2012-12-19 22:56
Wlasne kolko rozancowe. Hm moze i to nie glupi pomysl
tak powstawaly najwieksze idee. W tym dziwnym swiecie
warto uciekac w magie.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2012-12-21 20:06
Rzecz w tym, że ludzie nie wiedzą czym jest istota owej, łapiąc się wszystkiego na oślep.
Wysłany: 2012-12-22 22:33
Wiesz idzie dobrac idealne osoby co prawda selekcja jest
ogromna ale jest to mozliwe
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2012-12-22 22:39
Ludzi jest tak wielu szukajacych odskoczni
od tego 21 wieku czasami trzeba wskazac im
droge a z czasem ma sie cos taj pieknego ze swiat
moze ruszyc na tych ludzi i tak nie ulegna mu
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2012-12-22 23:49
Zapewniam Cię, że proceder, będący ostatnią częścią tematu, zrzesza ludzi co najmniej w takim stopniu jak muzyka. Tyle, iż posiada swoją własną wielopłaszczyznową specyfikację - która odciska swój kształt zarówno w formie jak i treści.
Można wręcz mówić o społeczności, która - wbrew potencjalnym pozorom, wcale nie jest zbieraniną ludzi mrocznych (w ujęciu srania nietoperzami).
Również pytanie - po jaką cholerę celować w *tajne* ugrupowanie, skoro nie ma powodu się przed czymkolwiek taić?
. Wysłany: 2012-12-25 10:44
Ja osobiście jestem za tajnymi stowarzyszeniami. Fakt faktem żyjemy w pewnej nie wiedzy ale świat,ludzie nie są gotowi by dowiedzec się o pewnych faktach. Takie stowarzyszenia posiadają często tak potężna wiedzę która mogła by nie jednego człowieka zniszczyć. W świecie chaosu warto taka wiedzę skrywac przed ludźmi. Tajne zgromadzenia były są i będą... Prawda jest taka że każdy może założyć swoje stowarzyszenie potrzebne są tylko osoby które tak samo myślą i które fascynuje to samo.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
. Wysłany: 2012-12-25 12:41
NIESTETY LUDZIE JAKO ISTOTY MAJĄ W NATORZE BYCIE SZALEŃCAMI. Mimo tego że należymy do kategori zwierząt. Posiadamy właściwości szaleńcze niszczące. Niestety człowiek jest istotą która prędzej czy później dokończy dzieła zniszczenia na ziemi.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
. Wysłany: 2012-12-25 12:43
NIESTETY LUDZIE JAKO ISTOTY MAJĄ W NATORZE BYCIE SZALEŃCAMI. Mimo tego że należymy do kategori zwierząt. Posiadamy właściwości szaleńcze niszczące. Niestety człowiek jest istotą która prędzej czy później dokończy dzieła zniszczenia na ziemi.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
. Wysłany: 2012-12-25 16:08
CZŁOWIEK JEST ISTOTĄ KTÓRA POTRAFI niszczyć ale i też tworzyć. Prosty przykład tuż przed 2 woj świat niemcy. Naród który staną w obliczu chaosu... Znaleźli się w tym miejscu i czasie osoby które nie należały do osób normalnych i które porwały rzesze ludzi. Wystarczy być w odpowiednim miejscu czasie i umieć ułożyć odpowiednie słowa a ludzie ciągną jak mrówki do słodkiego. Fakt faktem SS Miało oprawę mistyczna i była to bez wątpienia organizacja Ocultystyczna lecz też jak by zgłębić się w symbolikę to możemy troszkę się zaskoczyć faktem jak bardzo były sprzeczne ideę czy symbolika ale mniejsza już o to... Na tamte czasy była to jedna z mrocznych i zaskakujących organizacji. Tak naprawdę 2 woj świat się skończyła a ideę i poglądy nawet i stowarzyszenia SS istnieją do dziś z całą ta mistyczna otoczka.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
. Wysłany: 2012-12-26 12:55
Przedewszystkim tacy ludzie jak my nigdy do takich stowarzyszeń by się nie dostali. Na ogół w takich zgromadzeniach są osoby wpływowe,lub też osoby z pewnego rodzaju tradycją. My tylko wiemy że coś tam jest ale nie ma żadnych szans by wejść w grono takich osób. Oczywiście mówimy tu o prawdziwych tajnych stowarzyszeniach nie o sektach. Mrok w takich stowarzyszeniach zastępuje na ogół miscytyzm wiedza Alchemiczna wymarłe starożytne języki plus tradycja wielo wiekowa daje nam bardziej miscytyzm niż mrok w czystej postaci.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
. Wysłany: 2012-12-26 16:25
Bez wątpienia popieram ten fakt że z wiedzą należy się dzielić. Lecz czy wiedza nie jest naj doskonalsza bronią? I tu już mamy odpowiedź dlaczego takie stowarzyszenia które mają potężna wiedzę nie będą się nimi dzielić. Zobaczymy Watykan kolebka katolicyzmu. A tajemnic mają tyle że cały świat by do góry nogami postawili Watykan to jedna z największych organizacji jeśli nie największa. Podziemia Watykanu aż wylewają się od wiedzy.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2012-12-26 20:09 Zmieniony: 2012-12-26 20:22
Akurat przetłumaczyłem sporo filmów w temacie tzw. konspiracji i teorii spiskowych typu naszej Zielonej Wyspy prawda jest bardziej prozaiczna, tzw. "stare pieniądze" lub jak kto woli arystokracja chcą zachować swoje status quo jako najbogatszy 1% wszelkimi możliwymi sposobami.
Dlatego powodzenia życzę tym co chcą sobie wstąpić do tzw. Iluminatów, wejściówki są przyznawane tylko bilionerom, reszta jest
za cienka w uszach i może najwyżej pełnić rolę politycznego słupa jak np Obama czy Tusk w zamian za swoje pięć minut u koryta.
Nasze słupy działają w interesie Niemiec ale ścierają się też z lobby prorosyjskim i proamerykańskim. Jak długo sobie na to pozwalamy tak długo będzie w Polsce źle.
Przykładem ich działań jest przekręt z globalnym ociepleniem w którym "stare pieniądze" usiłują powstrzymać rozwój przemysłowy krajów Trzeciego Świata by nie utracićnawet ułamka władzy i wydoić kogo się da podatkami od emisji CO2, głównie frajerów z Europy, USA z którego działają główni beneficjenci tego kantu nigdy nie podpisało tzw. Protokołu Z Kyoto.
Inny przykład to np, podwójny zarobek takich ródów jak np. Merck na szczepionkach rzekomo dla ochrony zdrowia i potem leczeniu chorób jakie one wywołują, podwójny zysk na czysto.
I ogólnie jeśli chodzi o tzw. Iluminatów jest to najzwyklejsza grupa przestępcza tyle tylko, że jest ona bardzo bogata i stara ale nie mają żadnych większych mistycznych tajemnic oprócz dekadencji,
zarozumialstwa i jst pełna zwyrodnień typu np. pedofilia czy satanizm służący jako uniwersalna wymówka dla folgowania wszelkim tego typu rozrywkom.
I co jeszcze, tzw. NWO czyli Nowy Porządek Świata to w istocie stary feudalny porządek w nowej technokratycznej odsłonie - to wszystko.
Głównym środkiem kontroli jest system bankowy oparty na długu oraz ogłupianie populacji na wszelkie możliwe sposoby by nie przeszkadzała przy korycie. I to jest ten ich świński mistycyzm - koryto dla 1% na które robi reszta.
Przy okazji warto wspomnieć, że Iluminaci czyli mafia "old money" jest do tego stopnia zarozumiała, że uważają się ze lepszych od reszty światowej populacji dlatego są zwolennikami eugeniki i katastrofy maltuzjańskiej oraz darwinizmu społecznego.
To sprawia, że czują się lepsi i usprawiedliwieni, wszak chodzi im o dobro ludzkości. Tzn. o to by jak najwięcej tych dóbr zagarnąć pod siebie po pozbyciu się populacji bogatych w złoża regionów która mogłaby stawić opór.
Wasi wspaniali (dla niektórych tutaj) Iluminaci to zwykłe amoralne i chciwe ponad wszelką miarę arystokratyczne świnie z przerośniętym ego. I to jest ten ich cały mistycyzm oraz mądrość. Utworzyli system pod swoje interesy i będą starali się go utrzymać za wszelką cenę,z zagładą ludzkości włącznie.
Tzn. chcieliby ale nie są wszechmocni i koryto coraz bardziej im się wymyka, mają tylko tyle władzy na ile pozwolą im ludzie, trik polega na tym by utrzymać ludzi w przekonaniu, że tej władzy nie mają. I na tym polu zaczynają przegrywać a jest to podstawą ich władzy.
Co do procedur rekrutacji dla zainteresowanych - "stare pieniądze" przyjmują w swe szeregi jedynie bezwzględnych psychopatów oraz ludzi całkowicie umoczonych a więc bezwzględnie posłusznych. Polecam przetłumaczone przeze mnie i powiązane ze sobą filmy TED GUNDERSON PL, CONSPIRACY OF SILENCE/ZMOWA MILCZENIA PL (VHS rip 1994) oraz BOHEMIAN GROVE.PL w których agent FBI opisał w jaki sposób zachęca się rekrutowanych polityków i osoby wpływowe do min. pedofilii i morderstw by potem trzymając ich za mordę tworzyć wpływowe pionki służące utrzymaniu status quo w postaci monopolu starych pieniędzy na światową władzę.
Ted Gunderson The Great Conspiracy Exposed
http://vimeo.com/9029614
(W przygotowaniu koljny film z Gundersonem o pedofilii, sataniźmie (tym realnym a nie zabawach w "satanizm" jakie są udziałem niekórych użytkowników i narkotykach i systemie bankowym). Słowem dla każdego będzie coś miłego.
Naprawdę chcecie być takimi realnymi Iluminatami z filmu z ich "mistycyzmem i tajemnicami" w postaci żerowania na ludzkiej krzywdzie? Zwykli ludzi stoją od nich nieporównianie wyżej. Tzw.tajne stowarzyszenia to zwykły nowotwór złośliwy na zdrowej tkance ludzkości. W ich mniemaniu moralność nie istnieje.
Zmieszaj psychopatę z bilionerem i zwyrodnialcem i masz "Illuminata".
Owe tajne stowarzyszenia zakładają tylko po to by w procesie rekrutacji odsiać osoby wykazujące choć śladowe ilości empatii wobec innych.
. Wysłany: 2012-12-26 20:21
Prawoda jest taka jak mówisz każde stowarzyszenie to organizacja polityczna choć i pewnie znalaz by się jakieś które mniej lub więcej siedzą w polityce. Polityka to władza a władza to pieniądz. Prawda jest taka że nigdy się nie dowiemy jak dokładnie działa dana instytucja. To są ich wewnętrzne szeregi więc możemy się tylko domyślać co i jak.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
. Wysłany: 2012-12-26 20:27
Osobiście bardziej mnie interesują kontynuację dawnych zakonów rycerskich. Stowarzyszenia typu Kawalerowie mieczowi czy chociażby Rozokrzyzowcy mógłbym tak wymieniać i wymieniać. Te stowarzyszenia posiadają wiedzę która za pewne muszą strzec. Kto wie czy by ich wiedza nie ruszyła kościół do góry nogami. Jak wspomniałem wcześniej sam Watykan ma w swych archiwach teksty o których nawet nie snimy.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2012-12-26 21:10 Zmieniony: 2012-12-26 21:23
Sek w tym, że owe mistyczne zakony również były narzędziem w rękach "starych pieniędzy" w okresie gdy były one jeszcze młode. Templariusze ewoluowali w Wolną Masonerię a ci z kolei we współczesny system finansowy. Bractwa o pozytywnych założeniach przegrały w cuglach wieki temu. Starcia między Watykanem a zakonami mistycznymi są odbiciem walki o władzę w wewnętrznych strukturach tzw. Nowego Porządku.
Co do Watykanu każdy zainteresowany tematem wie, że jego wpływy i władza opierają się na bujdach na resorach o to jest jego największa tajemnica. Ja na to nie potrzebuję papieru.
Polecam ci zapoznanie się z tematem Loży P2 we Włoszech oraz związanej z nią Operacji Gladio
oraz film Tsariona Architekci Kontroli.
Wiem też, że na tych najwyższych poziomach tworzą pieniądze jako środek dla utrzymania władzy i rozmaite prądy polityczne w myśl starej zasady "dziel i rządź". A potem kontrolując systemy finansowe kredytują obie strony konfliktu by po wojnie zostać jedynym faktycznym zwycięzcą bez jednego wystrzału.
Mają wiele mrocznych, czasem w bardzo drastyczny sposób tajemnic ale nie mają one w sobie znamion mistycyzmu ale przestępstw kryminalnych.
I faktycznie ci ludzie myślą inaczej wychowywani od zawsze by myśleć o sobie jako o rzeczywistych nadludziach którym wszystko wolno.
W powiązanym z Iluminatami bractwie studenckim z Yale zwanym Skull&Bones które co roku rekrutuje 15 studentów z najbardziej wpływowych rodów w USA (wszystkie mająkorzenie w europejskiej arystokracji) członkowie bractw składają przysięgi na wierność sobie nawzajem pponad wszlekim prawem (jak w masonerii), jedna ze składanych przysięg przesiewanych przez owo Bractwo dla tzw. iluminackich kręgów władzy "uprawnia" ich do "rządzenia populacją za pomocą wojen, głodu i zarazy jeśli będzie trzeba."
To samo z masonerią, służy głównie jako sito dla kandydatów na wpływowe stanowiska by upewnić się, że nikt normalny nie dojdzie do naprawdę wplywowych stanowisk władzy. A jak przypadkiem dojdzie jak Kennedy czy Lincoln (obaj chcieli emitować wolną od długu rządową walutę, wolną od lichwy zadłużenia na której opiera się władza tzw. starych pieniędzy nad populacją) to się ich uwali w tradycyjny sposób.
Ze zwyczajowymi kandydatami którzy przeszli przez sito nie ma takich problemów, aktywności zwane ogólnie satanistycznymi w jakie się ich wciąga dostarczają wystarczających środków do ich kontrolowania i ewentualnego uwalania po przekroczeniu terminu użyteczności.
Ludzie jednak zaczynają się budzić na fakt tych manipulacji wbrew propagandzie mediów głownego nurtu kontrolowanych przez "stare pieniądze."
Dobrym przykładem są tu niektóre z państw Ameryki Południowej wyzwalające się spod ich wpływów. O Ameryce Płd. polecam film "War on Democracy".
Pytanie czego trzeba byśmy zrobili porządek na naszym własnym polskim podwórku z naszymi "elitami". Jednym z agentów "starych pieniędzy" z iluminackiego światowego pasożyta znanego jako City Of London (dzielnica finansowa Londynu na własnych prawach) jest "nasz" minister finansów Rostowski stworzony od podstaw przez Georga Sorosa, arcyspekulanta ze "starych pieniędzy" czyli tzw. Iluminatów odpowiedzialnego między innymi za wydojenie Grecji a teraz za
wydojenie nas rękami Vincenta i PO (twór bezpieki PRL) poprzez spekulacje walutowe na złotówce.
To ostatnie TVN (stworzona i kontrolowana przez ludzi ze starej bezpieki) nazywa teorią spiskową a przynajmniej nazywałaby gdyby rozmyślnie nie ignorowała tematu.
To co się u nas dzieje nie jest winą "starego układu" (pasożyt zawsze będzie pasożytem bo inaczej nie potrafi) ale tylko i wyłącznie naszą ponieważ przyzwalamy im na to. Mamy się za wielkich patriotów i hardy naród a tymczasem to my wciąż jesteśmy jednym z tych najpotulniejszych na świecie i dajemy się bezkarnie strzyc.
Ale i to się zmnienia w naszym społeczeństwie, mam tylko nadzieję, że nie jest na to za późno.