Wysłany: 2006-11-20 23:37
szkoda to ja sie nie lapie trudno. Ale i tak tam zawitam jak nie teraz to innym razem :)
Wysłany: 2006-11-20 23:44
[quote:cabb9f0079="minawi"]Jestem ZA :] czyli za tydzien ze srody na czawartek wychodzi :D To git, bo nie musze wstawac rano i mam wolny wieczor 8) Tylko pewnie zimno bedzie w tym forcie, hę? A jakies trunki ktos przewiduje? :wink: albo mjuzik? :twisted:[/quote:cabb9f0079]
w środku, kurwa, tygodnia ????????? :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Wysłany: 2006-11-20 23:49
no tak wypadają andrziejki, Schweiguś :) A mi nawet lepiej pasuje, bo jakby było w piątek to bym nie mogła... zresztą odbijecie sobie wszystko na Zlocie, a mnie wtedy nie będzie moglo być..
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-11-21 01:12
to się urwij
pod pregierzem to trochę nie po drodze mam :/ Bo ja na Boninie straszę :P dla niewtajemniczonych - koło Akademii Rolniczej, hehe, wiec wolalabym na miejscu, albo gdzieś niedaleko tego miejsca - np. koło Tesco na Serbskiej :twisted: A mjuzik, to może jakies instrumenty hihi, np. puste puszki po piwie :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-11-21 08:59
jak znajde baterie to moze wezme radio typu kaseciak z radiem ale bez cd
Bądź miły dla swojego wroga nic bardziej go nie wkurwi
Wysłany: 2006-11-21 11:51
teoretycznie moglabym przwedrowac z akustykiem, ale kto inny musialby ja nastroic bo niestety moje ucho na takie cyrki sie nie nadaje:). Tylko ze wzgledu na projekt wampirzy nie wiem jak mi z czasem wyjdzie;/
Wysłany: 2006-11-21 12:08
ja mogę nastroić (jesli to technicznie możliwe na tym sprzęcie :lol: ), nie ma problemu :twisted: o ile nie będzie tak zimno, że mi palce nie przymarzną :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-11-21 12:46
jesli chodzi o to czy akustyk moj stroi to odpowiedz brzmi TAAAK:) , chociaz w pewnych temperaturach jeszcze nie byl testowany:). Bylabym za tym by stroil nadal PO tych andrzejkach , bo dwa dni pozniej mam grac na tejze wlasnie gitarze na innych andrzejkach:).
Minawi, rekawiczki bez palcow sa jakims wyjsciem dla gitarzysty:>...
Wysłany: 2006-11-21 12:58
:wink:
Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)
Wysłany: 2006-11-21 13:05
hehe widze, ze w koncu ktos sie nade mna zlitowal i cos w Forcie ukochanym sie zapowiada!
Ja osobiscie niby moge wpasc, ale nie na dlugo, bo rano w czwartek musze byc w pracy...
Ale co z tym sprzetem? nie mozna pana z Fortu poprosic o ogrzewanie i jakis sprzet? :wink: albo niech ktos laptopka przyniesie-bo ktos chyba ma :twisted: - no i muza bedzie! Tylko prosze was-bez techno-umcyk! cos bardziej klimatycznego :wink: I jakas organizacje zorganizujecie! :P
A kto w koncu bedzie tak na 100%?
Minawi i Kaze rozumiem...
Mon Mari...666 [img:dd992acbb5]http://img2.epuls.pl/images/smilies/mood_vampire_big.gif[/img:dd992acbb5] ...^V^
Wysłany: 2006-11-21 13:13
wrzuccie w wydarzenia :P to bedzie wiadomo na czysto kto sie deklaruje na przyjscie.mi tam sie w takim otoczeniu widzi raczej wlasnie gitara niz laptop;/ ale z drugiej strony gitarzysta potrzebuje wtedy grzejnika na łapy, bo ogrzewanie wewnetrzne procentami moze owocowac spadkiem jakosci muzyki:P.ale wydaje mi sie ze grajacych troche mamy:).
Wysłany: 2006-11-21 13:18
Tez fakt z ta gitarka... ale jesli juz sie wszyscy poskladaja z alkowego powodu-to kto nam zagra? :roll: hehe
A piecyk jest przeciez w forcie...
Mon Mari...666 [img:dd992acbb5]http://img2.epuls.pl/images/smilies/mood_vampire_big.gif[/img:dd992acbb5] ...^V^
Wysłany: 2006-11-21 13:31
wtedy mozna rzeczywiscie cos w tle wlaczyc:). byleby przed wyjsciem posprawdzac na profilach tu czy na fotce, kto na gitarce grywa zeby potem sie nie okazalo ze nikt nie potrafi, nagle:>...
:twisted: :twisted:
Wysłany: 2006-11-21 13:45
ja grywam ale tylko po alku właśnie :twisted:
Inyaloome, a ty co mnie tu już swatasz, kobito? :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-11-21 14:23
no i problem poskladania sie rozwiazal, ale ja z moja gitara bede musiala uciec w godzinach polnocnych, ze wzgledu na zajecia dnia kolejnego. juz nie mowiac o kolokwium;/...
Wysłany: 2006-11-21 16:14
Środek tygodnia... Motyla noga, odpada :evil: :evil: :evil:
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2006-11-21 17:33
Widzę, że ciekawa imprezka się szykuje. Chętnie bym wleciał, tylko cholera na 8.00 trza się na uczelni zjawić w czwartek.
Hmm, a może bym tak przełożył zajęcia...
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-11-21 17:59
chodz chodz:) ja tez mam na 8 zajecia;P.
Wysłany: 2006-11-21 18:12
No korci mnie bardzo ta perspektywa, w końcu to moje imieniny, ale mam świadomość tego, że jak się tam zjawię, to wątpliwym byłoby raczej bym się pokazał na uczelni w stanie używalności, chyba że faktycznie te zajęcia przełożę, cholera, gdyby to był wykład.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2006-11-21 18:16
przełóż, przełóż :twisted: w końcu jesli nie obleję imienin swoich w sobotę to chociaż możemy razem oblać kolektywnie w środę z twoimi 8) w końcu imrpeza w forcie rzadko się nadarza...
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"