Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Pozerstwo. Strona: last

Artykuł: Pozerstwo

Pozerstwo Wysłany: 2011-08-01 16:25 Zmieniony: 2011-08-01 16:39

Ja najbardziej lubię:

1. Zdjęcia z "różkami diabła", tzn. jak "model" układa palce dłoni w charakterystyczny symbol, tylko ni cholery nie wiem, jak (i czy w ogóle) to się nazywa :) To jest dla mnie główny punkt pozerstwa

2. zdjęcia mrocznych twardzieli i eterycznych gotek na tle armatury łazienkowej, ewentualnie drzwi wejściowych (nie wiem, dlaczego tyle tego jest akurat na tle drzwi wejściowych - albo cyknięte jak się obiekt wypindrzy na imprę i właśnie wychodzi, albo w pokoju straszy demon bajzlu i nie ma gdzie nawet postawić obiektu i fotografa... i tylko w korytarzu pozostaje miejsce, jak się odkopnie buty w kąt )

Ech, jak to uroczo być młodym ...



Wysłany: 2011-08-01 16:32

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

zapomniała Pani o zdjęciach na łóżku z narzutą w misie i na pseudotureckim dywanie:)


Carpe jugulum


Wysłany: 2011-08-01 16:36 Zmieniony: 2011-08-01 16:42

Pani??? o_0

Pierwszy raz poczułam się staro, jak byłam w ósmej klasie podstawówki i jakiś przedszkolak poprosił mnie o pomoc zwracając się "pani". Drugi raz - jak przy wejściu na konwent osobnik na akredytacji tak się do mnie zwrócił... Zaczynam się przyzwyczajać do starości, nie mniej na forum to proszę tykać :P

Dywan i misie wybaczam Lubię misie :P

Łazienki nie wybaczam



Wysłany: 2011-08-01 16:42

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

no wcześniej pisałam per Pani Dr i tak mi zostało:P
no natknęłam się na kilka takich zdjęć na portalu, raz się odpicować do fotki, srzelić ponurą minę i na fejs-zbuka nawet się nada.
ale moje ostatnie zdjęcie to właśnie z rogami ale nie dało się inaczej X) pzdr


Carpe jugulum


Wysłany: 2011-08-01 17:10 Zmieniony: 2011-08-01 17:11

==> Sanguine: czyli?

==> DonVitteo: to ciekawe, nie wiedziałam. Tylko niewiele więcej info znalazłam.



Wysłany: 2011-08-01 18:07

Do listy wesołych fotek dodałabym jeszcze zdjęcia z alkoholem - najczęściej z piwem lub tanim winkiem. zarówno panowie, jak i panie bardzo takie fotografie lubią wstawiać. co ciekawe, nigdy nie widziałam zdjęć z jakimś zacnym trunkiem - wszędzie same sikacze :)


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2011-08-01 18:15

Hihihi, najlepsze są komentarze "mhrocznego dnia życzę" pewnej użytkowniczki. Już w kilku profilach widziałam takie.
Dorównuje jej w zabawności pewien długowłosy pan, który używa jakże romantycznych, pompatycznych oraz gloryfikujących zwrotów i porównań pod każdym zdjęciem co to ładniejszego mhrocznego lachonka. Jak się taki dorwie, to całą galerię wypodpisuje. Cóż, może to się ludziom podoba.


Nie da się określić swojego życia jednym mottem.


Wysłany: 2011-08-01 19:39

[quote:a70a10d787="Stary_Zgred"]Do listy wesołych fotek dodałabym jeszcze zdjęcia z alkoholem - najczęściej z piwem lub tanim winkiem. zarówno panowie, jak i panie bardzo takie fotografie lubią wstawiać. co ciekawe, nigdy nie widziałam zdjęć z jakimś zacnym trunkiem - wszędzie same sikacze :)[/quote:a70a10d787]
Haha, już te mhhroczne fotki można puścić mimo oczu - stylizacja - ale jak widzę na jednej dystyngowanego wampira z winokrwistym kieliszkiem w bladej dloni, a na drugiej wyszczerzonego ziomka z piwkiem w łapie, to całe wrażenie szlag trafia .


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2011-08-01 19:56

Jakiekolwiek kryteria pozerstwa w kontekście tak mocno opartej na pewnej karnawalizacji kulturze gotyckiej zawsze będę wyświechtane i będą zwiastować raczej niezdrowe i indantylne podejście danego delikwenta do kwestii łączności własnej tożsamości z tym, co oferuje kultura gotycka. De facto pomstować można na śmieszność, jaką poszczególne osoby osiągają poprzez nieudane, czy zgoła kiepskie kreowanie własnego wizerunku, ale będą to zawsze przytyki do tej właśnie śmieszności, którą wielu myli z pozerstwem. Bo też jakie są kryteria bycia trv w kontekście kultury gotyckiej? ;P Paradoksalnie, ludzie, którzy zachowują najwięcej dystansu do całej sprawy są najmniej śmieszni, ci zaś, co chcąc być w tym poważni i uważają się za trv - są przez tych pierwszych dyskredytowani, zatem kryterium "prawdziwego" bycia trv leży w negowaniu bycia trv? :P Żadne to novum, że opozycja "trv" i "pozer" to najgłupszy produkt subkultur i zwiastun ich rozpuszczenia się w mnogości opcji zabijania nudy oferowanych przez kulturę masową (nie, jeśli coś nie leci na Vivie czy na RMF FM, to nie znaczy, że jest podziemne). :D


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-08-01 20:13

Z tym, że te mhhroczne focie to zawsze będzie stylizacja. A taki kontrast tylko ujawnia jak daleka jest od rzeczywistości.


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2011-08-01 20:56 Zmieniony: 2011-08-01 20:57

[quote:3f350a779c="bibunia"] ???? świadczy to o wielowarstwowości człowieka.Nie ukazuje jakiś ograniczeń człowieka jakotakiego,a poza tym tak....[/quote:3f350a779c]
Piwko w łapie świadczy o wielowarstwowości???
To jak ziomek spod bloku, na co dzień chodzący w schludnym dresie, uda się na wesele w gajerze od Armaniego ( stać go, a co ) to ma to świadczyć o jego duchowej głębi ???


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2011-08-01 21:15 Zmieniony: 2011-08-01 21:35

[quote:0c3f7108f9="bibunia"] Dokładnie to chciałam napisac,ale mnie wyprzedziłaś.Zresztą zanim zaczęłam na siebie zarabiac tez miałam takie podejście..:) Dziś mnie to bawi :)Bo przecież musi byc widac jaka jestem mroczna :D ...ach jakie to były fajne czasy :)[/quote:0c3f7108f9]
Hej, ja nie mam nic wspólnego z skubkulturą gotyku( w ogóle z żadną nie mam ), więc teksty o pozerstwie są mi obce .


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2011-08-01 21:28

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

Pani Dr, jak zwykle temat kończy się na tym że pozerem jest ten kto na co dzień też jest tró, a nie ten co stroi się tylko do foci:P
pozostaje zacytować żonę Hrabala " jeżeli będziesz wyglądać jak ziemniaczana pyza to tak cię będą traktować, należy więc robić wszystko by wyglądać jak tort francuski"


Carpe jugulum


Wysłany: 2011-08-01 21:47 Zmieniony: 2011-08-01 22:04

[quote:3edebc6205="bibunia"][quote:3edebc6205="SanguineVenari"][quote:3edebc6205="bibunia"]Dokładnie to chciałam napisac,ale mnie wyprzedziłaś.Zresztą zanim zaczęłam na siebie zarabiac tez miałam takie podejście..:) Dziś mnie to bawi :)Bo przecież musi byc widac jaka jestem mroczna :D ...ach jakie to były fajne czasy :)[/quote:3edebc6205]

Dla mnie to zwykłe zakładanie i zrzucanie masek, adaptowanie się do sytuacji. Nie wielowarstwowość.[/quote:3edebc6205]Dla mnie jest to wielowymiarowośc każdego człowieka.Nie lubie masek...[/quote:3edebc6205]

Też uważam, że ludzie są wielowymiarowi i to dobrze, wierzę, że można mieć wiele twarzy i każdą prawdziwą - bo to się nazywa nastroje. Dziś zakładam szpilki, jutro glany. Dziś słucham Arcany a jutro szant. I każda jestem tak samo prawdziwa.

Po prostu rozśmiesza mnie czasem ten zabójczy kontrast. Nawet nie sami ludzie, tylko wrażenie, jakie wywołuje całość albo kontrast między tym, co chcą pokazać a tym, co się kojarzy przy oglądaniu ich zdjęć. Jak ktoś tu pisał - tu wiktoriańska dama a tu panna z jabolem. Może to są dwie prawdziwe twarze, ale po prostu to jak puszczenie głośnego bąka w trakcie symfonii :D Jest zabawne i tyle :)

[quote:3edebc6205="Lady_Margolotta"]Pani Dr, jak zwykle temat kończy się na tym że pozerem jest ten kto na co dzień też jest tró, a nie ten co stroi się tylko do foci:P
pozostaje zacytować żonę Hrabala " jeżeli będziesz wyglądać jak ziemniaczana pyza to tak cię będą traktować, należy więc robić wszystko by wyglądać jak tort francuski"[/quote:3edebc6205]

Jeżeli dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedź, to się z nią nie zgadzam, a dlaczego - napisałam wyżej.

P.S. Mam nadzieję, że ten tytuł nie jest wyrazem sarkazmu i jeszcze raz poproszę o tykanie.


P.S. 2: A może to jest właśnie to - bycie pozerem to wbijanie się w pewien kanon niezależnie od nastroju i potrzeb własnych, a przeciwieństwem pozera jest ten, kto nie wstydzi się przyznać do różnych "twarzy"? Kto dopasowuje wygląd do siebie, a nie siebie do wyglądu? Nie wiem, czy nie wyszło mi masło maślane...

Oczywiście, nie mam tu na myśli sytuacji ekstremalnych sięgających jakiejś głębokiej hipokryzji. Ale - ktoś może właśnie to, co napisałam na górze, nazwać hipokryzją... To jest chyba płynne.



Wysłany: 2011-08-01 22:07 Zmieniony: 2011-08-01 22:21

Lady_Margolotta (Bicz)
Lady_Margolotta
Posty: 299
Uberwald / Barlinek

chodzi o wypowiedź większości, czyli że fotki łazienkowe nie są pozerstwem a pozerstwem jest powiedzmy alternatywne ubieranie się na co dzień.

tytułowanie jest wyrazem szacunku dla zawodu:) mój Ojciec jest weterynarzem, mi zabrakło odwagi i zostałam zwykłą pigułą, chociaż nie raz moi pacjenci a zwłaszcza ich rodziny zachowują się jak bydło:P pzdr

dodam jeszcze tylko, bo może u was jest inaczej. szczecin dominuje w kindergotki co ubierają się na lans do centrum handlowego galaxy, a normalnie to ich nie widać. jedna laska np ubiera się na imprezę w platformy, skórzany gorset nabijany metalem, baty we włosach itd, kilka dni potem idę z mężem przez miasto i jakaś laska nijakataka kurtałka brązowa z misiem, dżiny, włosy zwykłe mejkapu chyba brak. uśmiecha się do nas. mijamy pytam więc kto to był, a on że tamta z imprezy 0_o jeszcze Abrakadabra 2005 była niezła, spotkanie w tymże galaxy z Anją i Medeah w empiku, nagle całe centrum pełne "gotów" bo na koncert trzeba wyglądać. i tylko tego nie rozumiem, heh, to miałam na myśli


Carpe jugulum


Wysłany: 2011-08-01 22:24

[quote:fb6c71d6a6="Lady_Margolotta"]chodzi o wypowiedź większości, czyli że fotki łazienkowe nie są pozerstwem a pozerstwem jest powiedzmy alternatywne ubieranie się na co dzień.

tytułowanie jest wyrazem szacunku dla zawodu:) mój Ojciec jest weterynarzem, mi zabrakło odwagi i zostałam zwykłą pigułą, chociaż nie raz moi pacjenci a zwłaszcza ich rodziny zachowują się jak bydło:P pzdr

dodam jeszcze tylko, bo może u was jest inaczej. szczecin dominuje w kindergotki co ubierają się na lans do centrum handlowego galaxy, a normalnie to ich nie widać. jedna laska np ubiera się na imprezę w platformy, skórzany gorset nabijany metalem, baty we włosach itd, kilka dni potem idę z mężem przez miasto i jakaś laska nijakataka kurtałka brązowa z misiem, dżiny, włosy zwykłe mejkapu chyba brak. uśmiecha się do nas. mijamy pytam więc kto to był, a on że tamta z imprezy 0_o jeszcze Abrakadabra 2005 była niezła, spotkanie w tymże galaxy z Anją i Medeah w empiku, nagle całe centrum pełne "gotów" bo na koncert trzeba wyglądać. i tylko tego nie rozumiem, heh, to miałam na myśli[/quote:fb6c71d6a6]

Sama już nie wiem, granica między pozerstwem a tym, co się robi "bo się tak czuje" jest płynna. Trzeba by się chyba zastanowić nad ściślejszą "definicją" pozerstwa. Przykłady z disco polo pod poduszką już znamy, ale to są ekstrema, rzadkości, nieporównanie rzadziej występujące niż zarzuty o pozerstwo. Więc? jak by wyglądała ta "łagodniejsza" forma pozera?



Wysłany: 2011-08-01 22:30 Zmieniony: 2011-08-01 22:30

Może wnoszące do dyskusji będzie zapoznanie się z moją poprzednią wypowiedzią, która została całkiem zignorowana < smuteczek >. ;P


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-08-02 12:02 Zmieniony: 2011-08-02 12:03

[quote:51856821a0="Durante"]Jakiekolwiek kryteria pozerstwa w kontekście tak mocno opartej na pewnej karnawalizacji kulturze gotyckiej zawsze będę wyświechtane i będą zwiastować raczej niezdrowe i indantylne podejście danego delikwenta do kwestii łączności własnej tożsamości z tym, co oferuje kultura gotycka. De facto pomstować można na śmieszność, jaką poszczególne osoby osiągają poprzez nieudane, czy zgoła kiepskie kreowanie własnego wizerunku, ale będą to zawsze przytyki do tej właśnie śmieszności, którą wielu myli z pozerstwem. Bo też jakie są kryteria bycia trv w kontekście kultury gotyckiej? ;P Paradoksalnie, ludzie, którzy zachowują najwięcej dystansu do całej sprawy są najmniej śmieszni, ci zaś, co chcąc być w tym poważni i uważają się za trv - są przez tych pierwszych dyskredytowani, zatem kryterium "prawdziwego" bycia trv leży w negowaniu bycia trv? :P Żadne to novum, że opozycja "trv" i "pozer" to najgłupszy produkt subkultur i zwiastun ich rozpuszczenia się w mnogości opcji zabijania nudy oferowanych przez kulturę masową (nie, jeśli coś nie leci na Vivie czy na RMF FM, to nie znaczy, że jest podziemne). :D[/quote:51856821a0]

No już, nie płacz, masz tu rękaw, wysmarkaj nosek.

Nie wiem, jak to robisz, że Twoje posty muszę czasami czytać trzy razy.

Bardzo dobra, pokrętna, ale słuszna teoria.

Dlatego zaczęłam się zastanawiać nad definicją słowa pozer. Bo jak się zaczęłam zastanawiać nad tym tematem, to uderzyła mnie różnica między tym, co usiłujemy nazwać pozerstwem a śmiesznostkami, które ludziom wychodzą gdy po prostu próbują się kreować. Te śmiesznostki mniej więcej łapię - zresztą sama o nich pisałam.

W takim razie - kim jest "pozer"? (Dajcie mi coś więcej niż przykład z disco polo). Czym się będzie różnił pozer od kreacji (niekoniecznie śmiesznej przez swoje potknięcia, ale takiej naprawdę udanej, gdy ktoś naprawdę robi wrażenie).



Wysłany: 2011-08-02 16:30

Wniosek jest prosty - wszyscy są pozerami :)



Wysłany: 2011-08-02 21:09

[quote:d8e346530c="Alpha-Sco"] Nie wiem, jak to robisz, że Twoje posty muszę czasami czytać trzy razy.
[/quote:d8e346530c]
Alfa, akurat ten post był jednną z najmniej pokręconych wypowiedzi Durantego ( Durante? ) .


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło