Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Dziwna ta moja natura.... Strona: 3

Wysłany: 2011-05-10 22:53 Zmieniony: 2011-05-10 22:55

Nie interesuje mnie moda. Przeczytałem to co uznałem za ciekawe. Zawsze lubiłem kontrowersyjne książki. Piszące prawdę a nie fikcję wyssaną z palca autora powieści sensacyjnych, erotycznych, kryminalnych. Od pociskania pierdół jest telewizja i kino.
A gdzie ja wspomniałem, że nie chce być sam?
Źle mi czy jak? Przeczytaj moje wcześniejsze wypowiedzi.


A robię co chcę ! No, prawie co chce :)


Wysłany: 2011-05-10 23:02 Zmieniony: 2011-05-10 23:16

Związek Dawkinsa i usprawiedliwienia własnego zgnuśnienia? Hm.

Albo Poznań przewyższa Warszawę co do wydawania sensownych kobiet, albo coś jest jednak nie tak z Tomem. Odwołując się do własnych doświadczeń - infaltracja jakiegoś ciekawego środowiska i sprawdzenie,czy nie oferuje interesującej osoby czy choćby nawiązanie internetowej znajomości z dziewczyną, która potrafiła generować ciekawe myśli i poprawnie pisać, a i była ładna były warunkiem wstępnym. Bezwiedne, niezakotwiczone w niczym przyglądanie się kolejnym pannom może właśnie prowadzić do niecierpliwości i frustracji i późniejszej ekstrapolacji tych wrażeń na każdy egzemplarz samicy. Tom brzmi, jakby spotkał setki kobiet i brzmi, jakby był bardzo niecierpliwy. A znalezienie ciekawej partnerki to kwestia wzmożonych poszukiwań, aktywności jakoś ukierunkowanej na osobę, która spełnia jakieś standardy i cierpliwości.
To, co mnie zawiodło w moich byłych partnerkach to ich partykularne cechy osobowości - które nie były osadzone w płciowości jako takiej (można wyznaczyć pewną podklasę cech osobowości, które są sprzężone z płcią biologiczną czy płcią umysłu).

Podtrzymuję więc tezę, że Tom zwyczajnie zgnuśniał i swoją aktualną mizoginią w ogóle blokuje sobie dostęp do wartościowych kobiet, więc faktycznie - niech zostanie sam, ale niech nie sarka generalizująco.


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-05-10 23:27

Ja tu o znudzeniu życiowym a Wy mi baby wmawiacie?
Ludzie! Nie samymi laskami się żyje.
I czytajcie moje wypowiedzi wcześniejsze bo nie będę się powtarzał...


A robię co chcę ! No, prawie co chce :)


Wysłany: 2011-05-10 23:31

A i jeszcze Dawkins wypłynął, proszę jak miło

Tom napiszę Ci coś: jesteś strasznie niedojrzałym, wręcz dziecinnym facetem. A jeśli widzi to taki gnojek jak ja, to coś musi być na rzeczy. Możesz stwierdzić, że z wszystkimi kobitkami coś jest nie w porządku, albo to Ty masz jakiś defekt. A i z facetami też musi być coś nie tak, skoro nie widzą tego co Ty.


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2011-05-10 23:32 Zmieniony: 2011-05-10 23:34

@Tom - jasne, że nie samymi, ale ich rola została przez Ciebie najmocniej wyeksponowana (za sprawą agresywnej retoryki). Samo wypalenie, zgnuśnienie obejmuje przecież inne sfery, tylko, że dość skąpo o nich piszesz. "Potrzebujesz smutku do życia" - w porządku, ale żadnego [i:0211767529]ciekawego[/i:0211767529] omówienia obserwacji nie dostarczasz. ;P


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-05-10 23:41

A Wy swoje... I prawdy się boicie jak ognia.
Ale to nie ja obudzę z ręka w nocniku.


A robię co chcę ! No, prawie co chce :)


Wysłany: 2011-05-10 23:50 Zmieniony: 2011-05-11 00:00

Kolega już ostatecznie się zablokował. Kto ma vaginę, ten zły! TAKA JEST PRAFFDA! xD

[color=RED:c39b57794b]Zamykam wątek i odsyłam do archiwum. Chętni kontynuowania rozmów zmuszeni będą dogadywać się drogą prywatną. Przyszło już tyle zgłoszeń naruszenia regulaminu, że próba cenzury to byłby obłęd dla każdego edytora.

MOD[/color:c39b57794b]


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-05-11 00:04

Lubicie czytać cudze brudy? To kupcie sobie Fakty albo Super Ekspres. Nie będę opisywał historii bo to nie jest "kącik złamanych serc". Chcecie dowodów to proszę:



A robię co chcę ! No, prawie co chce :)


Wysłany: 2011-05-11 00:25 Zmieniony: 2011-05-11 00:59

Hm, ciekawe kto pomstował. To nie jest flejm choćby porównywalny do tego, co było kiedyś. :<

Tom, zakładasz temat, gdzie w pierwszym poście opisujesz swój przypadek, a potem utyskujesz, że ludzie tę kwestię podejmują nie chcąc poprzestać na aprobowaniu ogólnikowych inwektyw? Mhm.

A Oksana to niegdysiejsza gwiazda internetu, wszyscy ją równo wyśmiali. Tak trudno Ci pojąć, że głupota nie jest sprzężona z płcią? :P


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-05-11 00:48

Ale ja poznałem dziesiątki takich oksan i nadaj poznaje.


A robię co chcę ! No, prawie co chce :)


Wysłany: 2011-05-11 00:59

Chyba tak, chyba tak. Albo coś radykalnego - zmiana miasta?


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-05-11 09:52 Zmieniony: 2011-05-11 09:59

Yngwie (Diabolista)
Yngwie
Posty: 2297
Wrocław / Częstochowa

A co mi tam, też coś dopiszę, chociaż temat już archiwalny.

Co prawda kobiety zazwyczaj oznaczają też kłopoty, ale bez sensu jest specjalnie sobie tych kłopotów szukać w kobietach.

Wychodzę z założenia, że kobiety szukają facetów przede wszystkim po to (i w tej kolejności):
- żeby mieć zapewniony byt i bezpieczeństwo, często nie chcą facetów, bo chcą spróbować same sobie radzić,
- żeby mieć z nimi dzieci,
- jeśli nie chcą lub nie mogą mieć dzieci, to na pewno chcą dzielić pasje do tzw. końca życia albo przynajmniej do pokojowego rozstania.

Ja mam jeszcze kontakt do każdej, z którą "coś, kiedyś", nawet sprzed kilkunastu lat, nawet nie po to, żeby z tych kontaktów korzystać, tylko po prostu je lubię.

Jakby mi ktoś zrobił świństwo w stylu nagrania dyktafonem, to pewnie straciłbym i kumpla i dziewczynę. Kretyński pomysł nagrywać kogoś w przypadkowych okolicznościach, w których łatwo o prowokacje i przypadkowe, pourywane wypowiedzi, nawet jeśli potencjalnie chodzi o zdradę - im mniej niejasnych domniemywań tym lepiej.

Na terapię Cię nie odsyłam, ale jeśli Czarnobyl nie pomoże :-P ani inny survival, to polecam wycieczkę do Poznania na Rynek w jakiś słoneczny weekend zamiast łażenia po knajpach i szukania Oksan do odstrzału.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2011-05-12 00:13

Ciekawe Tom, czy swoją opinię o kobietach utrzymujesz w przypadku swojej matki, bądź siostry?


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło