Wysłany: 2011-02-28 23:48 Zmieniony: 2011-02-28 23:55
a kto go szuka...? ,a...masz na myśli pierwszy post w tym, wyjątkowym temacie :) hehehe
[img:0e2a54b26b]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:0e2a54b26b]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2011-02-28 23:55
[color=RED:aacfc17bff]morfina[/color:aacfc17bff]
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-02-28 23:56 Zmieniony: 2011-03-01 00:00
No ciekawe, radziłbym przed spożyciem skierować ewentualnego dawce na badanie, na obecność wirusa HIV to badanie prześwietla delikwenta, jak mało które, wiem bo koleżanka zajmuje się takimi właśnie badaniami :)
[img:c96a13e0d5]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:c96a13e0d5]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2011-03-01 00:02
Ja z orszaku potencjalnych dawców odpadam :->
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-03-01 00:06
Vammp no co ty wymiękasz :) hehehe
[img:b84ff37675]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:b84ff37675]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2011-03-01 00:08
Nie poprostu wolę żeby mnie ktoś inny wypijał ha ha ha
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-03-01 00:10 Zmieniony: 2011-03-01 00:13
Już ja wiem kto :) ale ciiii...nic nie powiem
[img:7e3a2cca4f]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:7e3a2cca4f]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2011-03-01 00:12
Dziękiż Ci WIELKIE :->
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-03-01 07:56
[quote:fca69dc08c="morfina"][quote:fca69dc08c="yggdrasil"]Ciekawa ta strona blood-luna, podali istotną informację którą powinni podkreślić - "Wampir potrzebuje jednorazowo niewiele krwi, mniej więcej zawartość kieliszka do wódki..."
Gdyż krew jest niestrawna i gdyby wypić większą dawkę została by zwrócona w postaci skrzepliny ale chyba z dawką jaką wymienili na stronie żołądek powinien się uporać.[/quote:fca69dc08c]
to prawda ale tez zależy od osoby... z czasem organizm się przyzwyczaja i potrafi bez problemu przyjmować większe dawki ale w sumie nie ma takiej potrzeby...[/quote:fca69dc08c]
Również przyznam że ciekawa strona. Warto choć trochę przeczytać, może ktoś w końcu przestanie tak krzywo patrzeć na morfinę.
Wysłany: 2011-03-01 09:48
cóż...najlepiej będzie jak każdy uszanuje zdanie innych...
a tak od siebie....dziękuje za "troskę", wiem jakie niebezpieczeństwa wiążą się z moimi zainteresowaniami i poradzę sobie z tym 
Wysłany: 2011-03-01 11:01
[quote:c9a5af58e9="morfina"]cóż...najlepiej będzie jak każdy uszanuje zdanie innych...
a tak od siebie....dziękuje za "troskę", wiem jakie niebezpieczeństwa wiążą się z moimi zainteresowaniami i poradzę sobie z tym
[/quote:c9a5af58e9]
Ha ha ha ha... Tak? Poradzisz sobie? No to jeszcze raz powodzenia życzę.
Wysłany: 2011-03-01 12:37 Zmieniony: 2011-03-01 12:51
[quote:f9b08225ed="Naqara"][quote:f9b08225ed="morfina"][quote:f9b08225ed="yggdrasil"]Ciekawa ta strona blood-luna, podali istotną informację którą powinni podkreślić - "Wampir potrzebuje jednorazowo niewiele krwi, mniej więcej zawartość kieliszka do wódki..."
Gdyż krew jest niestrawna i gdyby wypić większą dawkę została by zwrócona w postaci skrzepliny ale chyba z dawką jaką wymienili na stronie żołądek powinien się uporać.[/quote:f9b08225ed]
to prawda ale tez zależy od osoby... z czasem organizm się przyzwyczaja i potrafi bez problemu przyjmować większe dawki ale w sumie nie ma takiej potrzeby...[/quote:f9b08225ed]
Również przyznam że ciekawa strona. Warto choć trochę przeczytać, może ktoś w końcu przestanie tak krzywo patrzeć na morfinę.
[/quote:f9b08225ed]
A może lepiej nie czytajcie... Co za brednie ktoś tam nawypisywał???
Krew jest niestrawna??
Większa ilość zostałaby zwrócona???
Stek (pełnokrwisty :P ) bzdur.
Wysłany: 2011-03-01 17:26
Dokładnie, Alpha-Sco wie co mówi, wszak w pewien sposób jest fachowcem w temacie krwi :)
[img:f7bde63eba]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:f7bde63eba]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2011-03-01 18:43
[quote:404168763f="Gabriela"][quote:404168763f="morfina"]każdy ma inne podejście.... moze ja oddaje również krew w stacji? ale nie ważne w sumie....
dziwi mnie nastawienie niektórych ludzi.... rozumiem że niektórzy nie potrafią tego po prostu przełknąć... ale niektórzy(zaznaczam niektórzy) wypowiadają sie tu tylko po to aby pokazać ze mają takie same zdanie jak inni i się im przypodobać "też uważam ze jest psychiczna...ale ja jestem fajny bo tez jeżdżę po ludziach patrzcie ja też napisałem chamski komentarz bla bla"
podsumowując pozdrowienia dla tych którzy nie chcą normalnie gadać a potrafią tylko napisać "ja pierdole żygać mi się chce itd"
a co jeśli obie osoby mają badania?
[/quote:404168763f]
Ty oddajesz krew? Ha ha ha ha... Szczerze w to wątpię. Gdybyś oddawała krew w stacji to byś jej nie piła, bo byś wiedziała dlaczego wielu ludzi nie może jej oddać. I co z tego, że kolega wampir pokaże ci badania? Co w nich zobaczysz? Negatyw na hiv, ewentualnie ok. morfologia, to wszystko. Przewlekłych swoich chorób ci nie pokaże, leków których ewentualnie bierze też. Tego ile pije alkoholu, pali papierosów itd również nie. Poziomu hormonów tym bardziej, a hormony właśnie są bardzo istotne. Ten ktoś może być nosicielem różnych chorób, wcale o tym nie wiedząc. Pijąc taką świeżą nieprzetworzoną krew, przyjmujesz cały syf, który ma ktoś w swoim ciele. Twój organizm przyswaja wszystkie wirusy, bakterie itd, tak samo jak witaminy z owoców. Uległaś modzie na wampiryzm...no to powodzenia. [/quote:404168763f]
Jeżeli morfina pójdzie z swoim towarzyszem na badanie krwi to przejdzie takie same jak w przypadku gdyby chciała oddać krew do transfuzji. Czyli z tego co piszesz to transfuzja jest tak samo niebezpieczna jak picie krwi. Ale jeszcze to o co chodzi z tą przetworzoną krwią bo nie rozumiem ??? Przecież krwi się nie przetwarza. Według mnie to co napisałaś jest jednym wielkim krwistym stekiem bzdur !!!
Wysłany: 2011-03-01 19:09
o.O temat dalej sie rozwija? Jestem pod zakurwistym wrażeniem. Jak będę miał natchnienie to też sie tu niedługo powygłupiam :->
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2011-03-01 19:48
Vammp walnij sobie krwawą merry, to od razu złapiesz natchnienie :)
[img:cb225d7b8c]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:cb225d7b8c]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2011-03-01 20:17
To może być to czego mój organizm potrzebuje [color=RED:0668c387d9]HardKill'er[/color:0668c387d9] :-> może KRWAWA MARYŚ przywróci mnie do zdrowia.
Czasami warto uciec od zycia...
jeśli... Wysłany: 2011-03-01 23:30
[quote:57141b9d1b="kitra"][quote:57141b9d1b="Yngwie"]Przeczytałem wątek i swoje dorzucę. Nie chcę powtarzać Wainamoinena, więc tylko uzupełnię.
Słaby pomysł z tym piciem czy wymianą krwi, jeśli Twój organizm tego nie potrzebuje (choroba, konieczność transfuzji). W ten sposób raczej można tylko zaszkodzić sobie i komuś nawet jeśli wyniki badań byłyby świetne z obu stron. Twoja krew, nawet zdrowa, wciąż najlepiej działa w Twoim organizmie.
W kwestii duchowej powiedzmy, że można zrozumieć akt łączenia się z kimś w ten sposób, ale też w sytuacjach gdy ktoś się bardzo dobrze zna i wie czy ma przeczucie, że jest tego jakiś sens (z męskiego punktu widzenia można podać przykład braterstwa krwi między wojownikami w niektórych kulturach, ale i tak już się to rzadziej zdarza).
Jest też mało prawdopodobne, że dzięki pomysłowi poznania kogoś w celu wypicia jego krwi przyczynisz się do rozwoju cywilizacyjnego i wygrzebiesz coś ciekawego, fajnego czy dobrego z chaosu.
Życzę nie znalezienia odpowiednich, według Ciebie, osobników na DP, jeśli już i tak postawisz na swoim to fajnie by było gdybyś szukała gdzie indziej.
edit:
do Hardkilla: nie wiem czy mój komentarz jest fachowy i nie jestem też psychiatrą, hehe, tylko mi się przypadkiem nawinąłeś w trakcie pisania postu, hehe[/quote:57141b9d1b]
No właśnie jeśli........
A co zrobić jeśli potrzebujesz ? Jeśli sam zapach krwi działa na ciebie jak narkotyk i smak ,kolor obezwładnia cie i nie myślisz o niczym innym? Tak wiem mnie zaraz też do psychiatry odeślą.
[/quote:57141b9d1b]
Nie wiem co wtedy, chyba na odwyk najlepiej.
Poza tym ja mam zupełnie inne doświadczenia z krwią niestety i dla mnie krew poza organizmem właściciela oznacza coś niedobrego. Kilka razy oddawałem krew w stacji krwiodawstwa, ale nie dla własnej przyjemności.
Znam wyniki badań swojej krwi na pamięć i pomysł badań krwi akurat popieram, tylko picie ludzkiej to kiepski pomysł. Uważam tak jak Hardkill, że jest to pewna forma kanibalizmu, skoro spożywa się tkankę ciała osobnika tego samego gatunku.
Wczoraj na przykład przejechałem sobie 30km na rowerze, w tempie w jakim zwykle robię to w lato, przynajmniej na początku, dopóki ślina w gardle nie nabrała lekkiego posmaku krwi i to nie jest fajne.
W związku z tym nawet kolacja przy świecach w miłej atmosferze, ale z lampką krwi zamiast wina, to tym bardziej nie moja bajka :P.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-03-02 08:25 Zmieniony: 2011-03-02 08:31
[quote:22aaab9116="Vienna"][quote:22aaab9116="morfina"]
dziwi mnie nastawienie niektórych ludzi.... rozumiem że niektórzy nie potrafią tego po prostu przełknąć... ale niektórzy(zaznaczam niektórzy) wypowiadają sie tu tylko po to aby pokazać ze mają takie same zdanie jak inni i się im przypodobać "też uważam ze jest psychiczna...ale ja jestem fajny bo tez jeżdżę po ludziach patrzcie ja też napisałem chamski komentarz bla bla"
[/quote:22aaab9116]
a do tego sie przyzwyczaj, nie wiem czemu ale dość często to forum nie polega na wymianie zdań, tylko wciśnięcie komuś swojego poglądu, jeśli masz inny to zawsze znajdzie się ktoś kto stwierdzi ze gówno wiesz, alboś głupia, HardKill jest mistrzem w powtarzaniu swych zbędnych komentarzy- wystarczy przejrzec cały temat.
w końcu ktoś rzucił temat inny niz wszystkie, bardziej pasujący do nazwy forum i już jest gnojony :)
trzymam kciuki Morfino za znalezienie dobrego dawcy :)[/quote:22aaab9116]
Heh, Vienna. Dobry przykład na ładne mówienie o brzydkich rzeczach. Ładnie poprosić o czyjąś krew do konsumpcji nadal jest kiepskim pomysłem.
Rzeczywiście temat przynajmniej pasuje do Darkplanet, ale zobacz, że nawet mimo tego, na tą chwilę odnośnik do niego został zdjęty z pierwszej strony forum.
A Morfina była zgnojona raczej za to, co wygadywała na początku wątku, więc nie bardzo było jak się w ogóle do tego sensownie odnosić.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-03-04 22:38 Zmieniony: 2011-03-04 22:40
śledzę ten watek od początku i muszę przyznać, że na początku (pewnie tak jak wiekszość)
zaintrygował mnie tytuł. czytam, czytam, aż tu nagle koniec. nikt nic nie pisze, więc postanowiłam nie być tylko biernym czytelnikiem i wreszcie zacząć się udzielać:)
tak więc droga morfino, przyznam, że po tytule spodziewałam sie trochę innych treści a tu zaskoczenie. temat dosyć oryginalny, to muszę przyznać. właściwie chyba nie mogę się opowiedzieć po żadnej ze stron(czy powinnaś, czy nie...czy możesz itd.). ale skoro już zdecydowałaś się poszukać tej osoby na forum to prosze bardzo, nie można ci tego zabronić. nie jesteś dzieckiem i wiesz co robisz a ja mogę życzyć ci tylko powodzenia:)
ps. mam nadzieję, że nie odbierzesz mojej wypowiedzi jako krytykę , bo nie to miałam na celu.
Co Cie nie zabije to Cie wzmocni