Wysłany: 2010-08-05 13:40
Kolejna głupia afera jak z tym bilbordem z piwem ''Lech''
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-08-05 14:42
A kiedyś w Auschwitz-Birkenau był taki kolo Świtoń MC i jego też cos w krzyżu łupało ...
.
Wysłany: 2010-08-05 14:48 Zmieniony: 2010-08-05 14:50
[quote:9a22b8a389="Harlequin"]A kiedyś w Auschwitz-Birkenau był taki kolo Świtoń MC i jego też cos w krzyżu łupało ...[/quote:9a22b8a389]
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-08-05 16:19
Dajcie spokój, wystarczy tego szlamu w codziennych mediach aż mnie skręca. Nie ma o czym pisać i szkoda się tym zajmować bo są ciekawsze rzeczy a tamci najlepiej niech się pozabijają nawzajem, będzie więcej tlenu dla nas. Ave
I am me, and that's what I will be...........
Wysłany: 2010-08-05 16:39
[quote:edcd621276="Gorgoth74"]Dajcie spokój, wystarczy tego szlamu w codziennych mediach aż mnie skręca. Nie ma o czym pisać i szkoda się tym zajmować bo są ciekawsze rzeczy a tamci najlepiej niech się pozabijają nawzajem, będzie więcej tlenu dla nas. Ave[/quote:edcd621276]
Racja. Zbierzmy się na jakiegoś browara, wypijemy sobie toast za krzyż :D
Wysłany: 2010-08-05 16:43
[quote:328e1619c0="Naqara"][quote:328e1619c0="Gorgoth74"]Dajcie spokój, wystarczy tego szlamu w codziennych mediach aż mnie skręca. Nie ma o czym pisać i szkoda się tym zajmować bo są ciekawsze rzeczy a tamci najlepiej niech się pozabijają nawzajem, będzie więcej tlenu dla nas. Ave[/quote:328e1619c0]
Racja. Zbierzmy się na jakiegoś browara, wypijemy sobie toast za krzyż :D [/quote:328e1619c0]
Krzyż na drogę...
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-08-06 09:17
Wysłany: 2010-08-06 09:44
Nie długo tak ludzie będą krzyczeć.
http://demotywatory.pl/1963142/Usuncie-w-koncu
Trzy są rycerza przymioty święte: czystość w miłości i prawdzie; cześć rycerska moc uczynku rodząca; sprawność oręża, ku obronie słabych i przestrodze niesprawiedliwych
Typowe dla Polaków tworzenie problemów tam gdzie ich nie ma. Wysłany: 2010-08-06 22:13
Istnieje bardzo proste rozwiązanie dla tego konfliktu, rozwiązanie o którym nikt nie pomyślał a mianowicie wystarczy wstawić tam marmurową listę z nazwiskami ofiar, na przykład w formie kamienia z zeszlifowanym bokiem na którym znajduje się lista nazwisk a obok wygrawerowany jest krzyż. W ten sposób obie strony konfliktu osiągnęłyby swój cel, Ateiści mieliby swój pomnik, fanatycy swój symbol a miasto zyskałoby ładny pomnik który mógłby sie dobrze wkomponować w otoczenie Pałacu Prezydenckiego. Ale nie, jak to w Polsce zamiast pójść na obustronną cześciową ugodę zajmują się bzdurami.
Wysłany: 2010-08-07 11:01
http://demotywatory.pl/1967069/LECH
Widzę ,że zaczyna się robić ciekawie :D
Trzy są rycerza przymioty święte: czystość w miłości i prawdzie; cześć rycerska moc uczynku rodząca; sprawność oręża, ku obronie słabych i przestrodze niesprawiedliwych
Wysłany: 2010-08-07 13:33
Jest też inne proste rozwiązanie.Każden Polak poczuwajacy się stawia obok swój krzyż, mogę harcerze to ja postawię od polskich Gotów z Ciemnogrodu.Jak trzeba będzie, przujedzie delegacja z Ciemnogrodu w worach pokutnych.
Moze wtedy zobaczą siebie, tak jak widzi ich wieksze grono mieszkańców tego kraju.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-08-07 14:42
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2010-08-07 15:07
[quote:6998638c72="amorphous"]W poniedziałek będzie nowa zadyma:
"Na razie jest ich ponad 250. Poznali się na Facebooku. Chcą zaprotestować przeciwko pozostawieniu krzyża przed Pałacem Prezydenckim. Zapowiadają na poniedziałek pokojową akcję. Ale jak mówi TOK FM jeden z jej inicjatorów "z dumą" będzie "przyjmował ciosy tych starców". Akcja rozpocznie się o 23 w poniedziałek, 9 sierpnia."
[/quote:6998638c72]
Ok, i to jest akcja! krew, pot i łzy(ludzie, przyjaźń, muzyka szkoda, że koktajli mołotwa nie będzie
Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los
Wysłany: 2010-08-07 18:28
[img:c56720bb4b]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs249.snc4/39769_108336182553893_100001325349768_62410_4110144_n.jpg[/img:c56720bb4b]
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2010-08-07 18:45 Zmieniony: 2010-08-07 18:59
Jak pisałem wcześniej...
Niech najlepiej spalą ten krzyż i będzie nie święty spokój
Jestem inny bo myślę,wierzę w siebie i słucham siebie, inni ludzię nie myślą i wolą słuchac innych
Wysłany: 2010-08-07 19:09
Sprawa bardzo ciekawa i kontrowersyjna. Ostatnie wydarzenia pokazały, że kościół przestał się liczyć. Rydzyk sam nawet w Radio Maryja mówił, że krzyż nie służy do walki i nie wolno go wykorzystywać do takich celów. I co? Nikt go nie posłuchał. Księża przed pałacem prezydenckim zostali publicznie wyzwani od Żydów i Masonów. Świadczy to tylko o tym, że kontrola została utracona i ludzie nie mają zamiaru liczyć się z kościołem i jego postanowieniami. Zastanawia mnie dlaczego w tej (niedoszłej) procesji nie uczestniczył jakiś wysoki kościelny hierarcha tylko jacyś drobni akademiccy księża.
Źle bardzo uczyniono, że już wtedy krzyża nie usunięto bo poddając tę walkę dano wejść sobie na głowę, dano się sterroryzować przez mniejszość fanatyków, którzy w tym momencie dostali zielone światło by naznosić więcej tego pokrzyżowanego chrustu i uprawiać medialną martyrologię.
Niestety, następny etap przeniesienia bądź zlikwidowania krzyża sprzed pałacu również nie obejdzie się bez agresji i zamieszek. Ba! Spodziewam się, że będzie jeszcze gorzej po tym jak ostatni sukces dodał siły obrońcom.
Z pewnością również na następną ekranizację przeniesienia zaopatrzę się w coca colę i popcorn. Jest to bardzo emocjonujące widowisko.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2010-08-07 20:17
No,no,czytam Was i przednio się bawię. Normalnie kocham ten kraj. Buka, Żydzi, Masoni, iesus, zimny Lech (live aus Posen), pomnikomania, Muminy, Gumisie, Bolek i Lolek r in da house. Fajowe źródło informacyj-są bardzo Wasze,wybrane,inne.
Kostuch-trza ino tv posiadać, aż korci,by pochylić się nad krzyżakami sprzed Pałacu Prezydenckiego, ino czy nie lepiej czystym zostać,szkoda życia na irytacje.
Pomyśleć możnaby,że przykład trzeba z katoliqw fantyqw brać-najlepiej po bandzie (z serii: go hard or go home).
Najlepiej stoicki spokój zachować,niewzruszenie. No,może z odrobiną pogardy w spojrzeniu/tudzież z lekką nutą dekadencji,hi,coby zacnie było.
Jeśli ktoś umysł ma zaćmony, nie warto wdawać się w dyskusje.Kto świadom/pewien swych poglądów, szkoda mu czasu na ekshibicjonizm światopoglądowy.’cause we stand true, that’s how we do.
But,seriously, śmiejcie się, lecz wczoraj nasz znajomy wypatrzył na filmiku z odprawiającymi gusła pod Pałacem siostrę swą...(nie, nie filmowała ufoludków). Do dziś jest w szoku. My również (także, także, to mogła być Wasza siostra/matka/córka/kochanka. Nie znacie dnia ni godziny,hi). A swoją drogą,fascynujące, co za instynkty drzemią w narodzie, tej. Strach się bać. Mimo,iż nieposłuszna i niepokornam, zawsze się bałam fanatyków, talibanów moralnych i innych nestorów. Mehr licht.
sXe piją Inkę /www.peta.org/whoseskin/index.asp
Wysłany: 2010-08-08 13:07
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-08-08 13:20
Ludzie...
Paint it black
Wysłany: 2010-08-08 13:37
Beka...
Jestem inny bo myślę,wierzę w siebie i słucham siebie, inni ludzię nie myślą i wolą słuchac innych