Muzyka Poważna..... Wysłany: 2009-10-03 21:51
Interesuje mnie to ,czy w ramach swojego wolnego czasu ,czasem słuchacie muzyki poważnej? Jak tak ,to co lubicie słuchać,jakich "utworów".? Mam zamiar napisać artykuł,do gazety lokalnej( w moich terenach oczywiście), na temat słuchania owej muzyki przez młodych ludzi. Z mojej strony znowu proponuję niesamowite dźwięki Mozarta. Ostatnie dźwięki przed jego zgonem...Lacrimosa.......http://www.youtube.com/watch?v=gqPz5B-TA1w
nie mówcie mi jak mam żyć ,bo za mnie umierać nie będziecie!!!!!!!!!
Wysłany: 2009-10-03 22:48
Jeżeli słucham to zazwyczaj symfonii Beethovena. Świetna dynamika. Dobra melodia, która w stopniowo przekształca się w coś bardzo mocnego i monumentalnego. Właśnie dlatego lubię jego symfonie - przypominają mi trochę konstrukcją muzykę metalową albo rockową.
I'm rolling like a stone... never creep.
Wysłany: 2009-10-03 22:51
Mi zdarza się odsłuchać 4 pory roku Vivaldiego, przepadam też za "Bolerem" Mauricio Ravela.
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Charakterystyczne..., Wysłany: 2009-10-04 07:44
że większość z Was, oprócz Pana, wymieniła kompozytorów XVIII i XIX wiecznych. Tak też zresztą jest z repertuarem filharmonii.
W sumie oznacza to obracanie się w kręgu tradycyjnego systemu dur-moll, który ostatecznie dokonał żywota w końcu XIX wieku.
Wiek XX przyniósł z kolei wiele niezwykłej muzyki - m.in. dlatego, że była owocem poszukiwania nowego gruntu/systemu dla kompozytorów.
Wspomniany Ravel a przed nim Debussy stworzyli osobny i niezwykle wpływowy do dziś impresjonizm, a potem - długo by pisać, ale:
-cała II szkoła wiedeńska, czyli dodekafoniści (Schoenberg, Berg, Webern)
-Strawiński(najbardziej transowy kompozytor początku tamtego stulecia - Święto Wiosny), -Szostakowicz,
-Prokofiew,
-Paul Hindemith,
-Carl Orff(Carmina Burana),
-Edgar Varese(Ionisation - pierwszy w historii utwór w całości na instr. perkusyjne),
-zupełnie osobna postać Olivier Messiaen; wielki mistyk i twórca własnego systemu modalnego inspirujący się m.in. śpiewem ptaków i jako pierwszy stosujący praszczura dzisiejszych syntezatorów - Fale Martenota,
-Gyorgy Ligeti,
-Iannis Xenakis wychodzący w procesie kompozycji od matematyki i architektury(m.in. procesów stochastycznych),
wielcy Polacy:
-Aleksander Tansman,
-Grażyna Bacewicz(!),
-Krzysztof Penderecki(cała twórczość z okresu do końca lat 60-tych, prekursorska w wielu aspektach do dziś),
-Witold Lutosławski,
-Henryk Mikołaj Górecki(autor największego sukcesu muzyki poważnej w dziejach - z III Symfonią Pieśni Żałosnych był długo na pierwszych pozycjach ...Top Twenty etc.!),
-wreszcie Hanna Kulenty, która m.in. napisała ostatnio już drugi kwartet smyczkowy na zamówienie Kronos Quartet, a parę lat temu dostała muzycznego Nobla(medal trybuny kompozytorów UNESCO za koncert na trąbkę podwójną i orkiestrę - polecam!)
To jest muzyka, którą rzadko słychać na co dzień, ale głębokie wejście w nią powoduje, że zostaje się w tym świecie na zawsze...
(polecam festiwal Warszawska Jesień z programem od jakichś 8 lat bardzo mocno nasyconym także radykalną i świetną elektroniką)
_________________
Do not quote - think for yourself
Wysłany: 2009-10-04 09:02
Jeżeli chodzi o pojedyncze kompozycie, to dość dużo by tego było dlatego tylko tak po krótce wymienię kilka bardziej/mniej znanych :)
Bach - Air on a G string
Bach - Cello Suite 1
Bach - Minuet In G Major
Bach - Prelude In C
Bach- Violoncello Minuet
Beethoven - 6th Symphony
Beethoven - 9th Ode to Joy
Beethoven - Love Story
Beethoven - 9th Symphony
Beethoven - Fur Elise
Beethoven - Minuet in G
Beethoven - Moonlight Sonata
Beethoven - Pathetique
Beethoven - Piano Concerto no5
Berlioz - Symphony Fantastique
Bizet - Habanera
Boccherini - Minuet
Chopin - Minute Waltz
Chopin - Nocturne No 2
Copland - Appalachian Spring
Copland - Fanfare
Copland - Hoedown
Debussy - Arabesque
Debussy - Claire de Lune
Delibes - Pizzicato
Di Capua - O Sole Mio
Elgar - Pomp and Circumstance March
Erik Satie - Gymnopedie No.1
Gardel - Por Una Cabeza
Gershwin - Summertime
Grieg - In the Hall of the Mountain King
Grieg - Morning
Gustav Holst - Jupiter the Bringer of Jollity
Gustav Mahler - Symphony No. 5 in C sharp minor
Handel - Arrival of the Queen of Sheba
Handel - Joy To The World
Handel - Suite no 2
Handel - The Harmonious Blacksmith
Handel - The Messiah-Hallelujah Chorus
Handel - Water Music
Jenkins - Allegretto
Khachaturian - Sabre Dance
Leontovych - Ukranian Bell Carol
Liszt - Liebestraum no3
Maurice Ravel - Bolero
Mouret - Rondeau
Mozart - Ah! Vous Dirai - Je, Maman
Mozart - Ave Verum Corpus
Mozart - Piano Concerto no21
Mozart - Piano Sonata no11
Mozart - Piano Sonata no16
Mozart - Queen Of The Night
Nikolai Rimsky - Korsakov - The Flight Of The Bumble
Carl Orff - Carmina Burana
Pachelbel - Canon in D
Ponchielli - Dance of the Hours
Ravel - Pavane
Rossini - La Gazza Ladra Overture
Rossini - The Barber of Seville (Figaro)
Rossini - The Barber of Seville Overture
Rossini - William Tell Overture Begin
Rota - Godfather
Samuel Barber - Adagio for Strings
Saint-Saens - Berceuse
Saint-Saens - The Aquarium
Schubert - Ave Maria
Schumann - Traumerei
Sousa - Stars And Stripes Forever
Sergei Prokofiev - Montagues and Capulets
Sergei Rachamninov - Rhapsody on a Theme of Paganani
Sergei Rachmaninov - Piano Concerto No. 2 in C minor
Strauss - Emperor's Waltz
Strauss - Radetzky
Strauss - The Blue Danube
Strauss - Vienna Blood
Tartini - Devil's Trill Sonata
Tchaikovsky - 1812 Overture
Tchaikovsky - Dance of the Mirlitons
Tchaikovsky - Dance of the Sugar Plum Fairy
Tchaikovsky - March of the Toy Soldiers
Tchaikovsky - Romeo and Juliet
Tchaikovsky - Trepak
Tchaikovsky - Waltz of the Flowers
Verdi - Anvil Chorus
Verdi - La Donna e Mobile
Vivaldi - Concerto for Guitar
Vivaldi - Gloria In Excelsis Deo
Vivaldi - Spring
Vivaldi - Winter
Williams - Raiders
Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat
Wysłany: 2009-10-04 10:32
Za młodu się nasluchałam takiej ilości muzyki poważnej (klasycznej?), że wkrótce szybko mi się przejadło. Dzis zapodaje sobie na winampie najczęściej Bacha, choć większą przyjemnością jest jego grywanie (z braku sprzętu niestety niepraktykowane ).
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-10-04 11:10
Prawie nie słucham,bo brakuje mi przesterów.Ale sila jest w tej muzyce bez watpienia
http://www.youtube.com/watch?v=3-4J5j74VPw
Wysłany: 2009-10-04 11:15
Ja czasami posłucham Beethovena dynamiczna ale to słucham jak jestem sami wiecie w nie najlepszym humorze pozdrawiam
Nie masz po co żyć żyj innym na złość
Wysłany: 2009-10-04 11:30
[quote:e1c369fea6="DEMONEMOON"]Prawie nie słucham,bo brakuje mi przesterów.[/quote:e1c369fea6]
To posłuchaj sobie "Święta Wiosny" Strawińskiego. Prawie sam przester i death metal :D
Do not quote - think for yourself
Wysłany: 2009-10-04 12:09
[quote:51b4154b6c="Lupp"][quote:51b4154b6c="DEMONEMOON"]Prawie nie słucham,bo brakuje mi przesterów.[/quote:51b4154b6c]
To posłuchaj sobie "Święta Wiosny" Strawińskiego. Prawie sam przester i death metal :D[/quote:51b4154b6c]
Słuchałem,jednym słowem nuda :wink:
Wysłany: 2009-10-04 17:26
jeśli chodzi o tego rodzaju muzykę czasami lubię posłuchać sobie wykonań Andre Rieu np.
"Shostakovich Second Waltz" czy "Radetzky-Marsch" oprócz tego czasami Chopin,Verdi,Bizet,Strauss(syn i ojciec),Moniuszko,Czajkowski,czy Schumann :wink:
Wysłany: 2009-10-06 08:26
Sibelius w każdej postaci ^^
:)
Wysłany: 2009-10-06 09:20
Od czasów obejrzenia "Mechanicznej Pomarańczy" zdarza mi się słuchać Beethovena :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2009-10-07 15:33
Partia królowej nocy z 'czarodziejskiego fletu' mozarta. Niesamowity głos (chociaż wolę sopran liryczny).
http://www.youtube.com/watch?v=OP9SX7V14Z4&translated=1
Wysłany: 2010-01-14 14:17
Чайковский, Прокофевь, Рахманинов.
Czajkowski, Prokofiew, Rachmaninoff.
Trójka wielkich rosyjskich mistrzów.
Polecam, nie zamierzam się o moich odczuciach na ich temat rozpisywac.
Oprócz tego barok. Vivaldi, nie wszyscy lubią, dla mnie jest bożyszczem i pierwszym gitarzystą metalowym ;]
Nie ma rzeczy niemozliwych
Wysłany: 2010-01-16 02:13 Zmieniony: 2010-01-16 02:24
Therion "The Miskolc Experience" CD 1: Classical Adventures - nowe spojrzenie na klasykę (Verdi, Dvorak, Mozart, Wagner). Gdyby ci artyści znali gitary elektryczne z pewnością zaaranżowali by je w swoich kompozycjach.
Moje ulubione dzieła klasycznej muzyki:
Grieg - Peer Gynt
Vivaldi - Le Quattro Staggioni
Mozart - Requiem
Beethoven - Symphony no. 9
Bizet - Carmen
Wagner - prawie wszystko
Orff - Carmina Burana
Verdi - Il Trovatore
Tchaikovsky - Swan Lake
i wiele "singli" na czele z Bolero, kojarzy mi się to z "One" Metallica. Nie przepadam za utworami w stylu "ambient"
Ze współczesnych szczególną uwagę zwróciłem na C64 Orchestra, grają utwory z gier na Commodore używając wyłącznie klasycznego instrumentarium
Chosen by death don't disagree.
Wysłany: 2010-01-16 13:41
[quote:fdd075a63f="Rubezahl"]Чайковский, Прокофевь, Рахманинов.
Czajkowski, Prokofiew, Rachmaninoff.
Trójka wielkich rosyjskich mistrzów.
Polecam, nie zamierzam się o moich odczuciach na ich temat rozpisywac.
Oprócz tego barok. Vivaldi, nie wszyscy lubią, dla mnie jest bożyszczem i pierwszym gitarzystą metalowym ;][/quote:fdd075a63f]
Nie wszyscy ..ale niektorzy lubia :) dla mnie genialnym utworem jest "Zima" zreszta kiedy jeszcze mieszkalam pod Wroclawiem,wlaczalam prawie na full wieże i leciala plalista a że bylo lato i okna otwarte to sasiedzi(jak i ludzie przechodzacy ulica :) ) troche sie chyba dziwili doborowi muzy..potrafilo leciec np Deicide a potem wlasnie wymieniana wyzej "Zima"
"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "
Muzyka Poważna..... Wysłany: 2010-01-16 19:07
[quote:6333b9f3e8="Orianna"]Interesuje mnie to ,czy w ramach swojego wolnego czasu ,czasem słuchacie muzyki poważnej?[/quote:6333b9f3e8]
Uch, nie znoszę nazywania muzyki klasycznej "poważną". Takie rzeczy to tylko w Polsce, o ile mi wiadomo - w żadnym innym kraju nie uświadczymy takiej nazwy.
[quote:6333b9f3e8="Raven"](...) przepadam też za "Bolerem" Mauricio Ravela.[/quote:6333b9f3e8]
Serdecznie nienawidzę tego utworu, ale to wyłącznie "zasługa" szkoły muzycznej. Na podstawie tego utworu mieliśmy odsłuch z odróżniania instrumentów dętych, można było zwariować od słuchania tego na okrągło. Już na sam dźwięk słów "bolero" i "Ravel" mam odruch wymiotny. :)
Lubię posłuchać muzyki klasycznej, ale dość wybiórczo, ponieważ jestem strasznie wybredna. :)
Tak więc na pierwszy ogień idą Camille Saint-Saëns i jego cudownie liryczny "Łabędź", Niccolò Paganini i Kaprys a-moll op.1 nr 24 oraz Johann Pachelbel i Canon D-dur (który zwykle można usłyszeć na amerykańskim ślubie - przynajmniej tym filmowym).
W dalszej kolejności idą etiudy i nokturny Chopina, niektóre dzieła Mozarta i Bacha (szczególnie kompozycje na wiolonczelę), "I suita Peer Gynt" Edvarda Hagerupa Griega, fragment Adagio e Cantabile (ten wykorzystany w "Wywiadzie z wampirem") J. Haydna. To tyle, co teraz mi przychodzi na myśl.
"[...]prawdziwa droga do serca mężczyzny to sześć cali stali pomiędzy jego żebrami. Czasami cztery cale wykonają zadanie, ale żeby mieć całkowitą pewność, wolę mieć sześć. Zabawne, jak falliczne przedmioty są tym bardziej użyteczne, im są większe."
Wysłany: 2010-01-17 09:53
[color=green:f7017e5aae]Antonio Vivaldi - Zima[/color:f7017e5aae]
... the beściak ;-D
[img:f7017e5aae]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:f7017e5aae]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-01-17 18:38
Ja osobiście wolę trzecią część lata.
Dobre ćwiczenie gitarowe :)
Osobiście jestem wielkim miłośnikiem passo continuo, co w [i:89ae4da1f0] Le Quattro Stagioni [/i:89ae4da1f0] rzuca się w uszy. Klawesyn powtarzający jeden motyw do znudzenia, jak w życiu.
Nie ma rzeczy niemozliwych