Na tych obrazach...Kochany Aniołek z piekła rodem :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Zbanowac nie, ale admin poleci po rankingu i z primogenu spadne na bicz, hehe :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:05d79f272b="Sena"]A mnie wkurza jedna rzecz bo przez caly rok chudne a w wakacje na kuchni rodziny i alkoholu tyje tak ze musze spodnie od mamy pozyczac lub w spodnicach lazic.. To tyle a dzisiaj zle sie czuje i tylko 3 kromeczki zjadlam[/quote:05d79f272b]

A ja właśnie zimą żrę jak opętana - to chyba jakieś pierwotne instynkty, żeby zgromadzić zapas tłuszczu, który będzie mnie grzał :twisted: Do tego grube swetry i już w pracy doczekałam się słodkiego, dyskretnego pytanka "To kiedy rozwiązanie, pani Asiu?" :evil:

Ojoj Kochanego cialka nigdy za wiele:*

"- Ech, bo te wasze demony są jak koty. - Niezależne, piękne, drapieżne...? - Pieprzą wszystko, co nie zdąży uciec i udają, że nic i nikt ich nie obchodzi, a tak naprawdę, to puchate pieszczochy."

zgadzam się - w biuście, na tyłeczku - ale brzuch jak w 8 miesiącu ciąży to bym sobie podarowała...

Hehe...dowaliła babka konretnie z tym pytaniem kiedy rozwiązanie. Głowa do góry Shwei, zacznij wiecej palić, mniej jeść i jakoś to będzie :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

hehe, Kostuś, więcej palić to już się nie da, po 13 latach nałogu :twisted:

Kostuchu! Do czego ty ja nmawiasz??

Shwei - palić nie wolno :) Może i niektórym pomaga bo zamiast sięgac po coś słodkiego, siega się po faję... Ale to nie jest dobre rozwiązanie, a i skutki przyjeme nie są.

Zima się bliża, a mi też conieco przybędzie... Latem to mogłabym nie jeść, ale zimą to mam niepohamowany apetyt na wszystko. Mam tylko nadzieję, że będę sie jakotako pilnować. Bo o wiele lepiej się czuję, jak mam te pare kg mniej. I nie tylko chodzi o sam wygląd.

:D (Hehehe :D) Moja "dieta" to jedzenie tego na co się ma ochotę w ilościach na jakie się ma ochotę :D Z czasem każdy przysmak się brzydnie :D (no, może poza bigosem wykonanym wg staropolskiego przepisu :D). Aha, ważne! Trzeba też być często w stresie i zapominać co jakiś czas na 1-2 dni jeść hehehe :D Żołądek ogólnie do wymiany, ale cóż, wage utrzymuję przynajmniej w wyznaczonej przeze mnie normie :D Zaznaczam... normie ustalonej PRZEZE MNIE i mam gdzieś czyjeś standardy :D Jak komuś coś nie pasi, to wystarczy patrzeć w inny punkt hahaha :D

[quote:591f401fe1="KostucH"]Zbanowac nie, ale admin poleci po rankingu i z primogenu spadne na bicz, hehe :twisted:[/quote:591f401fe1]
a my już coś o tym wiemy Braciszku... :wink:

a co do fajek to zgadzam się ze Szmaragdowa... to nie jest najlepszy pomysl na odchudzanie... ale nałóg to nałóg :twisted:

dobrze ze mi przypominacie ze idzie zima... od razu mi lepiej jak sobie pomysle ile przytyje... :evil:

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

Ja już nie wierze żadnym super - cudownym dietom... liczy się przede wszystkim ruch... widzę sama po sobie..
pracuje od miesiaca w pewnej kafejce, biegam po sali, etc a to naprawde robi swoje... - juz kilka par spodni się znaczeni poluźniło ;-DDD
Poza tym jak jestem w ruchu nie chce mi się jeść, a jak wracam z pracy... nie mam na to siły... nie jest to oczywiscie w pełni zdrowe... ale cóz...bywa

Meraviglisa creatura Sono sola al mondo

o tak... ruch... dużo ruchu... ale ja niespecjalnie mam na to czas...
(właśnie zjadłam pyszny placek z owocami i galaretką... miał przynajmniej milion kalorii :twisted: )

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

a ja wpierniczyłem ze trzy batoniki...i guzik mnie to obchodzi...

[quote:2f1bd4da0e="SzmaragdowaNoc"]Kostuchu! Do czego ty ja nmawiasz??

Shwei - palić nie wolno :) Może i niektórym pomaga bo zamiast sięgac po coś słodkiego, siega się po faję... Ale to nie jest dobre rozwiązanie, a i skutki przyjeme nie są.

Zima się bliża, a mi też conieco przybędzie... Latem to mogłabym nie jeść, ale zimą to mam niepohamowany apetyt na wszystko. Mam tylko nadzieję, że będę sie jakotako pilnować. Bo o wiele lepiej się czuję, jak mam te pare kg mniej. I nie tylko chodzi o sam wygląd.[/quote:2f1bd4da0e]

No, braciszek chce się mnie pozbyć, zanim jeszcze mnie poznał :twisted: Ale dobrze, że Ty się o mnie troszczysz :) Dziękuję!

E tam zaraz pozbyć...ja pale, wpierniczam słodkie jak głupi i co? nie hu hu nie tyje :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

a ja palę, żrę i robię jeszcze parę innych przyjemnych rzeczy... :) no dobra... :? tylko palę i żrę...... :cry:

a mi się zawsze na noc chce jesc poza tym w pewnym wieku zmienia sie radykalnie przemiana materii (widze to po sobie od 2 lat;/) i mimo ze je sie mniej to sie bwiecej przybiera. co do ruchu to ruszam wiele galkami ocznymi jak siedze przed kompem :P
Poza tym tez - im mnie wiecej, tym wiecej ciala do kochania :twisted: :twisted: :twisted: 8)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

noone ja doskonale wiem jaki rodzaj ruchu masz na myśli :wink: ale ja nie mogę zamiast snu nic robić.. bo padne w końcu... zbyt mocno organizm eksploatuje juz...

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

ale wiecie, że to nieuprzejme, rozmawiać przy kimś w obcym języku??? :lol:

Ich was nicht :lol:

"God made me a cannibal to fix problems like you."