Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Co miłego wam sie dziś przydarzyło?. Strona: 154

Wysłany: 2011-07-08 22:44

Nowy kolczyk w uchu + impra na cześć obecnego faceta udana[obalone piwo miodowe w Spiżu].
Ogólnie nastrój pozytywny.


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2011-07-09 16:00 Zmieniony: 2011-07-09 16:01

[quote:0cd5771aca="Reddishhh"][quote:0cd5771aca="Nuta"]Nowy kolczyk w uchu + impra na cześć obecnego faceta udana[obalone piwo miodowe w Spiżu].
Ogólnie nastrój pozytywny.[/quote:0cd5771aca]
A gdzie ten nowy kolec? :P

sphinxia - to tylko się cieszyć, że czerpiesz pozytywy od innych, to dobra cecha :D


A u mnie cały dom dzisiaj wysprzątałam, błyszczy i pachnie konwalijkami :P + jutro idę do fryzjera farbować na naturalny w końcu (po 6 latach) kolor :)[/quote:0cd5771aca]
A no w czubku lewego ucha.Wygląda epicko :D
Może nie kolec,a srebrna kulka średniej wielkości,heheh.

No i udanego farbowania,nie każdemu się udaje idealnie powrócić do dawnego koloru,ale 3mam kciuki


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2011-07-09 21:30 Zmieniony: 2011-07-09 21:33

[quote:c97b5241c0="Reddishhh"]Ja mam problem w ogóle z odróżnianiem kolorów xD
No, farbowanko na wtorek w rannych godzinach, trzymać jeszcze kciuki :P

Co do kolczyka miałam taki kiedyś..ale wyjełam bo ładnie mówiąc mnie lekko denerwował ;P[/quote:c97b5241c0]
Nie martw się,mam podobnie ;D
Moje kłaki mają tendencję do przyciemniania się w miarę wieku.Do 1. gimnazjum miałam blond,a w 3.klasie miałam miszmasz[czyli połączenie koloru szatynu(?),brązu i miedzi na łbie].Więc potrzeba zmiany koloru była duża.
Jeśli chodzi o kolczyki,to ze swoimi kulkami nie mam problemu-śpię i kąpię się oraz myję głowę w nich i nie zdarzyło się,że musiałam w domu je wyjmować.Chyba,że w szpitalu przed artroskopią no i żeby dziurki przemyć po kulkach,ale to już wyjątek

No i nadal trzymam kciuki za koleżankę,aż mi kostki zbieleją :D


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2011-07-10 20:23

Szmytu (Matuzalem)
Szmytu
Posty: 765
Rumia/Wejherowo

Byłem nad morzem i całkiem miło mi dzień minął


Noc jest ciemna i pełna strachów.


Wysłany: 2011-07-12 16:43

Szmytu (Matuzalem)
Szmytu
Posty: 765
Rumia/Wejherowo

Dostałem pracę. Wprawdzie będę pracował tylko dwa dni w tygodniu, ale to zawsze coś.

Podziwiałem rozwijający się park w Wejherowie.

Polepszyło mi się samopoczucie, bo rano byłem jakiś zaspany i źle się czułem, a teraz jest ok


Noc jest ciemna i pełna strachów.


Wysłany: 2011-07-12 16:56

Też dostałem pracę, dzisiaj byłem drugi dzień i jest mi w niej bardzo dobrze (co jest dla mnie fajne, bo wcześniejsze sezonowe prace, których się podejmowałem, mało mnie satysfakcjonowały). :)


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-07-13 23:05

Stwierdzam, że ryż na parze wychodzi mi idealnie. Na dodatek relaksuję się przy fajnej książce i wielkim kubku kawy.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-07-15 18:38

-25kg, na wadze wyświetliło się niespodziewanie 49.8kg *zachwyt* jeszcze tylko 5 :D



Wysłany: 2011-07-17 02:51

Cały czas z górki,zgodnie z planem!



Wysłany: 2011-07-19 23:25

Ze względu na moje urodziny będące obok tegorocznego Kaszel Party, nie będę miał na nim problemów finansowych. :D Nadto - chyba udało mi się odtworzyć na gitarze klasycznej jeden motyw z sonaty op.111 Beethovena, sugerując się opisem architektury tej kompozycji zamieszczonej w "Doktorze Faustusie" i aż spociłem się z ekscytacji. :P


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-07-23 09:41

Po nocce w pracy, kilka piw,muza i przyjaciele niewidziani od dawna:)a co tam, że obraz się lekko oczom rozmazuje:)


Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los


Wysłany: 2011-07-25 17:54

Mam urodziny i jest miło. :)


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-07-25 20:57

No to najlepszego Durante

[img:2067b95a75]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:2067b95a75]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2011-07-25 21:05

No to: spełnienia marzeń, Durante :) Nareszcie pełnoletni!



Wysłany: 2011-07-25 21:13 Zmieniony: 2011-07-25 21:20

Ale ja mam 22 lata i teraz nie wiem, czy sobie dworujesz, czy jak. :P Dziękuję wam. :)


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-07-25 21:21

Oj, niewinnie ośmielam się żartować, krotochwila taka Podobno kobietom wieku nie wypada liczyć, jak jest z mężczyznami - nie wiem :) Fajnie jest mieć 22 lata :)



Wysłany: 2011-07-25 22:21

O,to koledze z forum życzę wszystkiego naj,naj,najlepszego! Zdrówka,szczęścia,pomyślności i spełnienia marzeń! :)

Żeby nie było offa,to dodam,że zakupiłam sobie trampki,i jak na razie jest miło i bardzo zacnie


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2011-07-25 23:51 Zmieniony: 2011-07-25 23:56

Dziękuję, Nuta. :)

@Alpha - a, ok. Nic nieprzystojnego w liczeniu lat chyba nie ma, 22 to ładna, symetryczna liczba. :P


Co cię nie zabije, to cię wkurwi


Wysłany: 2011-08-05 15:16

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

[quote:a879617db3="Alpha-Sco"] Fajnie jest mieć 22 lata :)[/quote:a879617db3]

nawet 25 jest mieć fajnie. taaa....k


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2011-08-05 15:56

Za dwie godziny zaczynam 2 tygodnie urlopu i idę odebrać w sklepie nowe szkiełko do aparatu


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło