Kiedy kobieta dobiega trzydziestki Wysłany: 2009-04-20 17:33
"Life slowly fades as the reader turns the page"
(Nightfall)
Idealnie to opisałaś.
Chosen by death don't disagree.
Wysłany: 2009-04-21 20:59
haha jaki temat :wink:
10 lat temu myslalam ze bedac w moim wieku bede miec rodzinke na karku, maly bialy domek i inne pierdoly
teraz to samo myslę, ale o kolejnych za 10 lat
wszystko zalezy od nastawienia. moje glany nie kurzą sie w szafie, a obcasow nigdy w zyciu nie zalozylam i sie na to nie zanosi - rozumiem, ze to taki symbol kobiecosci, ale mam to gdzies, jak kogos to kreci to prosze bardzo, ale umartwiac sie nie bede :)
i najchetniej wracalabym ciagle to slodkich leniwych beztroskich czasow poznego liceum i poczatku studiow, wiec jak tylko moge pielegnuje wspomnienia i staram sie nie zmieniac :)
moze dlatego malo kto mnie traktuje na serio... ale to cena jaka place za to :? z dwojga zlego lepiej byc niepowaznym i mlodym duchem, poki co zdania nie zmieniam :P
poza tym, do cholery, nie wszyscy musza miec meza i rodzinke, jak ktos ma i dobrze sie z tym czuje to podziwiam szczerze :)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-04-26 12:39
Na wszystko przychodzi odpowiedni czas, skoro nie czujesz potrzeby posiadania dziecka to znaczy, że nie jesteś po prostu na nie gotowa.
Po trzydziestce wcale nie strzeli Ci z tego powodu szajba:)
Trzeba bawić się życiem:)
Każdy starzeje się w swoim tempie:) "Masz tyle lat na ile się czujesz".
Osobiście sama nie jestem gotowa ani na małżeństwo ani na macieżyństwo, a przeciskanie arbuza przez dziurkę wielkości cytryny przyprawia mnie o białą gorączke.
Pozdrawiam!
No risk no fun
Wysłany: 2009-04-26 18:03
A jeśli facet dobiega trzydziestki?
Jedna trzecia/połowa życia za mną i nawet nie mam własnego "em". Możliwe, że nigdy mieć nie będę biorąc pod uwagę możliwości wzięcia kredytu. Wszystko, czego się dorobiłem, to laptop i aparat fotograficzny.
Ale mimo to... parę marzeń zrealizowałem. Mieszkam nad morzem, poznałem parę bardzo fajnych osób, z którymi mam wspólne tematy do rozmowy i lubię z nimi spędzać czas, mimo upływu lat nadal jestem w stanie przejść bez chwili odpoczynku 15 km, a do pracy chodzę w glanach. Tak samo jak jedna moja serdeczna starsza o 7 lat przyjaciółka ( ) pracująca na stanowisku kierowniczym. I tak trzymać drodzy Państwo :D
Wysłany: 2009-04-27 18:08
Wielu rzeczy nie widzisz
Wysłany: 2009-04-30 19:24
Trzydzieści lat to najlepszy wiek dla człowieka - jeszcze młody, ale już nie tabula rasa. Mnie się doświadczenie "dobiegającej trzydziestki" bardzo podoba, poproszę o replay :)
Wysłany: 2009-05-26 09:17
Niestety to smutna prawda. Coraz częściej trzeba coś wybierać, coraz mniej czasu i więcej spraw na głowie. Praca to nie szkoła, gdzie zawsze możesz mieć poprawkę. Często muszę rezygnować z imprezy, bo albo trzeba zostać dłużej w pracy, albo wiadomo, że na drugi dzień trzeba być efektywnym od rana, bo termin goni i nie ma, że boli :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2009-05-26 16:26
[quote:7f6c08da6c="Vika"]hmmmm ja na szczescie z powodow zdrowotnych (konflikt krwi) bede miala cesarskie ciecie[/quote:7f6c08da6c]
Chyba że se znajdziesz faceta z "minusem" Vika zresztą cesarka to wcale nie jest "na szczęście" :?
A propo tematu, to cóż, wiek naprawdę nie zależy od metryki, a od tego jak się go doświadcza. Dla niektórych przekroczenie magicznej granicy trzydziestki ma znaczenie dla innych nie, albo inni jeszcze inaczej, przejmują się tym co ludzie wokoło na ten temat sądzą zaś drudzy mają to w pompce i żyje im się dobrze
Ja cały czas nie mogę uwierzyć że w tym roku ćwierć wieku stuknie :roll: wogóle tego nie czuję i nie mam zamiaru przejmować się 8)
"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"
Wysłany: 2009-05-26 18:42
Tylko zazdrościć ja kiedyś też myślałam że jak będę mieć 20 lat to już najwyższa pora mieć dziecko, żeby być taką fajną młodą mamą...ale to okazało się nie być takie proste, jeszcze tatuś potrzebny jakiś fajny :lol:
"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"
Wysłany: 2009-06-01 06:47
[quote:cb2d545d4d="Envy"][quote:cb2d545d4d="GoopiaPeezda666"]A ja sobie siebie nie potrafię wyobrazić w wieku 30 lat :) Tego, że mogłabym jakoś całkowicie spoważnieć czy cuś. Czuję się mega młoda w wieku 20 (no ok niespełna 21) lat wręcz jak dziecko 8) [/quote:cb2d545d4d]
To ja mam prawie 23 i sie staro czuje :P A o dzieciach to sobie moge pomarzyć conajwyżej, bo studia studia studia bla bla bla. No chyba że wpadne O___o...to mnie chyba mój facet tasakiem caciuka XD.[/quote:cb2d545d4d]
Sama wpadniesz? Znaczy się że wiatropylna jesteś :?: :D A facet to niby co? :P
Takie podejście niektórych facetów mnie po prostu rozwala 8O
I prefer to remain silent
Wysłany: 2010-06-15 02:04 Zmieniony: 2010-06-15 02:53
Szczerze, to kobieta dopiero po 30 jest naprawdę sexy, wie czego chce i jak to osiągnąć, pod warunkiem że wcześniej nie rozpieluszy się - i nie chodzi tu o dzieci, tylko o swój wygląd.
I love MILF :)
Chosen by death don't disagree.
Wysłany: 2010-06-15 07:30
Nooooo, jak juz 30stka na karku to jest niereformowalna stara D**a
.
Wysłany: 2010-06-15 08:13
taaaaa, niereformowalne milfa xD
.
Wysłany: 2010-06-15 13:40
Wiekszy wplyw na czlowieka ma on sam niz ciag cyferek w peselu
Ale wiadomo - MILF
Wysłany: 2010-06-15 14:13
[quote:741e0232dd="sphinxia"] unikać słońca i się nie przejmować [/quote:741e0232dd]
raczej unikać solariów
z tym unikaniem słońca to bym nie przesadzała, trochę witaminy D jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a jak widzę panny (panów też ) co się smarują nawet zimą filtrem UV to mnie na śmiech bierze...no chyba że ktoś ma wybitną wrażliwość na światło słoneczne.
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-06-15 14:52
Groteska groteską,ale jeśli wśród nas w większości znajdują się osoby,które z początku mówią,że ciebie akceptują takim jakim jesteś,a póżniej starają się ciebie zmienić na siłę,bo 'im taki drobiazg przeszkadza' itp.Kij z jedną osobą,można zawsze odejść od niej i znależć inne towarzystwo,ale jeśli takich osób jest więcej-co wtedy zrobić?
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2010-06-15 21:35
[quote:cd9d2aaeb8="minawi"][quote:cd9d2aaeb8="sphinxia"] unikać słońca i się nie przejmować [/quote:cd9d2aaeb8]
raczej unikać solariów
z tym unikaniem słońca to bym nie przesadzała, trochę witaminy D jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a jak widzę panny (panów też ) co się smarują nawet zimą filtrem UV to mnie na śmiech bierze...no chyba że ktoś ma wybitną wrażliwość na światło słoneczne.[/quote:cd9d2aaeb8]
no ja sie smaruje i sadze, ze do 30dziestki dozyje bez zmarszczek :D
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. - Fryderyk Nietzsche
Wysłany: 2010-06-16 08:01
Zachowajcie pogodę ducha,bądzcie sobą jeśli oczywiście wiecie kim jesteście to będziecie przy 50 tce bawić się życiem jak ja, i wyglądać jak babcia Tina i dodam to ważne -poruszać jak ona.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-06-16 08:44
Prawdziwą kobietą po 30stce był Blake Carrington lub komendant Lassard z Akademii policyjnej :)))
.
Wysłany: 2010-06-16 13:30 Zmieniony: 2010-06-16 13:30
[quote:3e7899dbbb="Envy"]
To ja mam prawie 23 i sie staro czuje :P A o dzieciach to sobie moge pomarzyć conajwyżej, bo studia studia studia bla bla bla. No chyba że wpadne O___o...to mnie chyba mój facet tasakiem caciuka XD.[/quote:3e7899dbbb]strach się bać tego faceta żeby tak tasakiem
najlepszym środkiem antykoncepcyjnym jest abstynencja seksualna myślę ze dla mnie perspektywa tasaka byłaby wystarczająca do powstrzymania się od takich kontaktów
Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P