Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Kosmetyki. Strona: 4

Wysłany: 2010-08-29 11:33

Wcześniej kupiłam puder jak i korektor z Miss Sporty w kolorze jasnego beżu,a nie mogę do tej pory znależć puder w kamieniu z Maybelline'a-w jednym wydaniu był blady beż i świetnie on wyglądał na twarzy.Tyle,że chyba te wydanie wycofali.Szkoda


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2010-09-24 22:20

Jak na razie podejmuję akcję 'ratowania' moich włosów-za bardzo je zniszczyłam[ba,nawet musiałam podciąć o 10cm,bo mi się wykruszyły z nerwów].
Używam maseczki,balsamów,odżywek itp. by je zregenerować.Minimalna poprawa jest,ale i tak daleko jest do ideału.I farbowanie planuję dopiero za rok,na krwisto rudy kolor[uwielbiam ten kolor wręcz].

I ostatnio złapałam się na tym,że szukam szamponów w dziale przeznaczonym dla dzieci :P


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2010-09-29 15:06

Szamponetka z Pallete ma natomiast u mnie jeden plus i 2 minusy:
+ trzyma się nawet długo[dobry miesiąc jak nie lepiej]
ale
-kolor spływa z włosów[niefajne to jest jak np. się jest na kąpielisku z kumpelami]
-po krótkim czasie włosy stają się suche

Z Londy sobie chwalę,kolor wychodzi wyśmienity,wybór kolorów jest no i cena.

Bez amoniaku próbowałam 2 razy,podobny efekt co do tych z amoniakiem,ale włosy wydają się bardziej nawilżone.Ale jak po każdym farbowaniu,niezależnie jaką farbą,o włosy trzeba dbać

Kiedyś znajoma mi poleciła szampon koloryzujący z Wellaton,twierdziła że nie niszczy aż tak włosy jak inne szampony i kolor wychodzi intensywniejszy.A jaka jest wasza opinia na temat tej firmy-dobre to czy nie?


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2010-10-06 18:21

A takie moje pytanie do Pań. Gdy skończy się wam jakiś perfum to machinalnie kupujecie ten sam czy każdy następny jest inny? Niektórzy nie lubią zmian zapachowych, z kolei inni nie potrafiliby znieść tej monotonii jednej woni.

PS. Tylko proszę nie zdradzajcie mi jakich mark używacie. Niech to będzie waszym sekretem. Mnie interesuje zapach, nie producent.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-10-06 20:58

Do niektórych zapachów jestem przyzwyczajona,ale po zużyciu idę wybierać inny.Inaczej bym się zanudziła w tych samych.
A tak to wolę antyperspiranty-nie dość że eliminuje zapach potu[chociaż się myję,to i tak po 2 godzinach śmierdzę.A najlepsze są te anty- na imprezę,wtedy człowiek nie straszy smrodem :P],to w dodatku jest duży wybór w zapachach.
A zazwyczaj wybieram perfumy na tzw.większe wyjścia.


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2010-10-30 17:51

Hm,kwiatowe jak i cytrusowe bardzo lubię,ale zapach wanilii,anyżu i cukierków mnie odrzuca na kilometr.


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2010-12-16 11:56 Zmieniony: 2010-12-16 11:58

[quote:421a9ad2d2="sphinxia"](...)Powiedzcie mi, jak to jest możliwe, że jeszcze kilka lat temu faceci nie potrzebowali kremu na zmarszczki, a teraz nagle potrzebują? Komercha i tyle.[/quote:421a9ad2d2]
WOW! Przyznam, że nie wiedziałem o tym. Ale i tak wolę się normalnie po ludzku zestarzeć, a nie udawać, że wciąż jest się pięknym i młodym. Zakompleksione dupki i tyle.


Uszanowanie Paniom, czas na króciutką ankietkę: jakie perfumy, zapach lubią Panie najbardziej u facetów? :)


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2010-12-16 19:22 Zmieniony: 2010-12-16 19:25

[quote:22819c74b5="CatGirl"]to się nazywa zacieranie różnic między płciami, ale jeśli chcą to niech sobie mają:) wszelkie skrajności są niefajne, nie lubię kiedy facet jest taki wymuskany, ale kiedy łazi z wręcz odpadającą skórą na twarzy i kilogramem syfu za paznokciami to już mnie dobija...[/quote:22819c74b5]
Fakt,skrajności są na serio niefajne.Też nie cierpię jak facet wygląda jak wypacykowana paniusia[co już mi pedalstwem ciągnie],ale jak chłop jedzie swojskim zapachem-to już tragedia.

Jeśli chodzi o zapach dla facetów,to ciężko mi nieco określić,ale powiem tak:
nie lubię perfum,które śmierdzą jak mydło lub jak pod babskie podchodzące.Ale za to orzeźwiające,lekkie i energetyzujące jak najbardziej.


Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.


Wysłany: 2011-02-26 00:27

[quote:c5f6b986f8="CatGirl"][quote:c5f6b986f8="Demonika"]Ja bym prosiła o polecenie antyperspirantu, który nie zostawia śladów na czarnym i do tego NIE TESTOWANY NA ZWIERZĘTACH.

[/quote:c5f6b986f8]


z mojego doświadczenia wynika, że wszystkie zostawiają wprawdzie obecnie jest szał na naturalne w krysztale (Ałun czy jakoś tak) ale mnie jakoś nie przekonują, te na pewno nie są testowane, i nie brudzą, ale czy działają? nie mam pojęcia[/quote:c5f6b986f8]


Ja tez mimo usilnych poszukiwan takiego nie znalazlam niestety
Jak ktos takow znajdzie poprosze o linka:P


"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "


Wysłany: 2011-02-26 00:39

Btw... mala podpowiedz dla osob ciekawych ktore firmy nie testuja na zwierzakch

http://www.peta.org/living/beauty-and-personal-care/companies/default.aspx


"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "


Wysłany: 2013-02-14 17:14

[quote:bc316834b3="sphinxia"]Ostatnio kupiłam balsam "Eveline" - też niby nie testowany na zwierzątkach - tylko trochę chujowo się wchłania, bo zostawia lepką powłokę. Cenowo może być, ale można mieć dylemat co do jakości
Natomiast peeling tej firmy sobie chwalę.
Generalnie kosmetyki "Eveline" powinny być "no tested on animals" [/quote:bc316834b3]

Ostatnio dorwałam w Biedronce superkryjący podkład Eveline za 7 z 99 gr, tak dobry, że nawet korektora do niego nie trzeba używać. Najjaśniejszym jego odcieniem nie jest jednak kość słoniowa, lecz jasny beż - dlatego go wybrałam. Jak dla mnie, bomba:)


Nie marudź, bo cyckiem walnę.


Wysłany: 2013-02-28 14:45

Nie każdy drogi kosmetyk jest dobry i nie każdy tani jest zły :D Trzeba próbować,co komu pasuje :) Eveline wg mnie ma dobrą serie termoaktywnych serum...Ale ich "powiększający" usta błyszczyk bardzo się lepił ;/ i..nie powiększał,hehe :D Ja polecam chłodzący balsam do ust SEPHORA-zajebiste uczucie mrowienia po nałożeniu..Do najtańszych może nie należy( rok temu placiłam ok.25 zł za 8,5g),ale wydajny Foto--> http://wizaz.pl/kosmetyki/foto/28176_250.jpg


"Zawsze na siebie zdani, swoje szczęście tworzymy sami"


Wysłany: 2013-05-11 14:22

Po spedzeniu w drogerii masy czasu, rzadko tam bywal wiec w sumie nie ma sie czemu dziwic. Przewachalem mase meskich perfum z asystka Pani, która jak juz przed wejsciem do sklepu przewidzialem, ze bedzie mi probowac wcisnac cos "specjalnego za specjalna cene" heh zaproponowala jakies cos. Nie pamietam nazwy, ale pamietam jej argument

Zadna kobieta sie nie oprze :) hehehhehe, usmiechnolem sie lekko i mysle sobie (Okkkkkej). Takie argumenty do mnie jednak nie przemawiaja.

Ostatecznie wybralem Huge Boss'a Bottle Sport, jako ze i tak mialem zamiar kupic. Troche zaszalalem, a ze nie mam zamiaru sie w nim kapac to powinno wystarczyc na dluzej. Ma najfajniejszy zapach. Reszta mi sie jakos nie podobala.


Żyć tak, aby niczego nie żałować. Szkoda czasu na zmartwienia. To co tu i teraz jest najważniejsze, przeszłość i przyszłość jest tylko abstrakcyjna. Każdy krok tworzy historie i otwiera nowe możliwości.


Wysłany: 2013-05-14 20:38

Wiesz, muszą reprezentowac sklep zaloze sie ze polowa z nich nie ma najmniejszej ochoty ladowac tyle tego badziewia na twarz


Żyć tak, aby niczego nie żałować. Szkoda czasu na zmartwienia. To co tu i teraz jest najważniejsze, przeszłość i przyszłość jest tylko abstrakcyjna. Każdy krok tworzy historie i otwiera nowe możliwości.


Olej Arganowy Wysłany: 2013-09-05 12:20

A co powiecie na temat kosmetyków tylko troszkę z innej beczki. Chodzi mi tutaj na przykład o olej arganowy, do twarzy, włosów ogólnie do całego ciała. Czy ktoś z was coś takiego stosował?



Wysłany: 2013-11-09 18:22

Do tego jeszcze dodać należy Propylene Glycol, czyli glikol propylenowy, również pochodną ropy naftowej. Na pewno może wywoływać uczulenia, a część uczonych uważa wręcz, że może on wywoływać raka. Ja staram się unikać jego obecności w kremach i podkładach, jest to do zrobienia, aczkolwiek lepiej dać sobie wtedy trochę czasu na zakupy w drogerii, by dokładnie przeczytać informacje na temat składu kosmetyków.


Nie marudź, bo cyckiem walnę.


Wysłany: 2013-11-14 20:22

a czy kremów do rąk czerwonych Garniera też to dotyczy? Bo kupiłam taki w promocji w Leclercu, dodatkowo balsam do ust zielony był gratis.


Nie marudź, bo cyckiem walnę.


Wysłany: 2013-12-03 23:57

Jeśli chodzi o szare mydło, to wykażę się lokalnym patriotyzmem i polecę Wam szare mydło ostrzeszowskiej (z okolic, z których pochodzę) marki Biały Jeleń - tanie, skuteczne i dobre, bez zbędnych dodatków


Nie marudź, bo cyckiem walnę.


Wysłany: 2013-12-12 01:09

GreenEyed (Bicz)
GreenEyed
Posty: 79
Jelenia Góra

Nawet nie wiedziałam że jest tu temat o kosmetykach ^^

Ekspedientek nie ma co słuchać w drogeriach, to fakt. Ponieważ bardzo się naciska na pracowników żeby jak najwięcej wcisnąć zwłaszcza z tego co aktualnie drogeria "promuje"... aczkolwiek ja zawsze starałam się być pomocna na tyle ile umiałam i nie ściemniać. pewnie dlatego za wiele tam nie zabawiłam :P

za szarym mydłem nie przepadam. właściwie to nawet nie lubię. ogólnie rodzaj mydła zależy od cery. mydeł kostkowych wgl nie powinno się tak naprawdę używać ze względu na pH.
Żele pod prysznic czy kremowe mydła marki ziaja są dobre i cena jest ok.

poruszony był temat męskich perfum. osobiście chyba nie wyniuchałam lepszego zapachu niż CK obsession night. drogie ale jak trwałe... i zapach zniewalający :)

na necie można znaleźć fajne maseczki naturalne w proszku, naturalne, do rozrobienia. cena jest malutka zwłaszcza w porównaniu do drogeryjnych. wydajność spora :)

rozpisałam się ale temat lubiany przeze mnie



Wysłany: 2014-01-03 13:32

Ja polecam żel pod prysznic Ziaja taki niebieski z algami, odpowiada mi jego działanie, a także kolor i zapach.


Nie marudź, bo cyckiem walnę.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło