Wysłany: 2006-08-24 15:31
Z Twoim ostatnim zdaniem zgadzam sie w 101 % :P
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-08-26 10:28
Ty wlasnie jestes typowym przykladem technoidalnego bezguscia podszywającego sie pod gotyk :P :twisted:
AlkorXIII -dziadek got
Panowie Wysłany: 2006-08-26 10:37
No moi drodzy bez epitetow. Alkor napisał nam właśnie piekny referet o co nie chodzi. Może dowiemy sie teraz od niego o co chodzi zatem...
Life is complex: it has both real and imaginary components
Re: Przepraszam Wysłany: 2006-08-26 12:15
[quote:4e0c0f21f3="Alkor"]I właściwie nie dziwi to patrząc co się zrobiło od paru lat z największym polskim festiwalem dark nazywanym w kuluarach Jarmarkiem Próżności.[/quote:4e0c0f21f3]
a te kuluary przepraszam to sa w kategorii wiekowej 40+ ?:P
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-08-31 17:28
Właśnie, to jest fenomen kultury Goth. Co mają wspólnego zaspoły takie jak np. Joy Division, Dead Can Dance, Crematory, Bauhaus, Nightwish, Crüxshadows czy soundtrack z Soul Reaver? Przecież kazdy gra inną muzykę. Jednak... klimat jest ten sam... raz podniosły, raz depresyjny, czasem erotyczny ale zawsze mroczny, czarne stroje to coś co Nas łączy, kulturę goth i metal, pomimo różnic w lirykach, w instrumentarium i stylu śpiewania. Na pytanie "what kind of Goth are you?" odpowiedziałbym "Goth Metal", ale to nie byłoby w pełni adekwatne do mojego stylu i horyzontów muzycznych. Tak samo lubię muzykę Goth tworzoną na komputerach czy elektronicznych instrumentach. Tak samo lubię skóry jak i siatki czy latex, jednak zawsze czarne, wyjątkowo czasem założę czerwoną czy zieloną koszulke, tylko dlatego, że akurat takie mam. Spokojnie mógłbym się bez nich obyć. Ale nigdy nie ubrałbym nic w kolorze brąz, beż, zgniła zieleń, czy też w pastelowych kolorach. Kolory muszą być "pełne" wyraźne. Jestem raczej przekonany, że osoby, które robią sobie "przerwę" i przez jakiś czas chodzą w kolorowych ciuchach, czują w sobie winę za to, jakimi są, czują się w tej czerni, jakby za coś pokutowali. Są tacy, którzy nawet zdejmują całą biżuterię i najchętniej usunęli by również tatuaże, zrobili się na "normala", czyli takiego szaroburaka lub osobę z "wyższych sfer", którym nie wypada ubierać się kontrowersyjnie. A to już blisko do schizy :P :P :P
P.S Oczywiście piszę tu o ubiorze swobodnym, w wolnym czasie, a nie w pracy, ponieważ niektóre zawody wymagają odpowiedniego stroju, ale... sygnet z Pentagramem albo skórzaną opaskę na rękę można zawsze przemycić. :wink:
Chosen by death don't disagree.
Wysłany: 2006-08-31 17:48
"gotyk" to wyraz pięcioliterowy, pięciogłoskowy i dwusylabowy lub jeden z epok w sztuce ...
.
Re: Przepraszam Wysłany: 2006-09-03 14:04
[quote:7be25f8a2f="Alkor"]
Dlatego dla mnie wszelkie "cybergoty" tupiące rytmicznie przy techno zwanym dla niepoznaki ebm niewiele mają z gotykiem wspólnego.[/quote:7be25f8a2f]
Święta prawda! 8) Prawdziwy ''klimat gothic'' umarł...
Mon Mari...666 [img:dd992acbb5]http://img2.epuls.pl/images/smilies/mood_vampire_big.gif[/img:dd992acbb5] ...^V^
Wysłany: 2006-09-05 18:27
:twisted: ZŁY GOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE :twisted:
ja nie sądzę, ja wiem ;)
Wysłany: 2006-09-05 19:09
[quote:66de756cc8]Prawdziwy ''klimat gothic'' umarł...[/quote:66de756cc8]
Zdefiniuj prosze, z laski swojej, cuz to takiego jest ow [i:66de756cc8]klimat gothic[/i:66de756cc8] w dodatku [i:66de756cc8]prawdziwy[/i:66de756cc8]
-------------------
I AM X-Nightlife
united we stand divided we fall
Wysłany: 2006-09-05 21:21
[quote:e4f4f96f59="BarTolmai"][quote:e4f4f96f59="GORO"]:twisted: ZŁY GOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE :twisted:[/quote:e4f4f96f59]
[b:e4f4f96f59]OMG!![/b:e4f4f96f59] hehehehe :lol: DOBRE :D
ale jestem rozpieprziny :D :twisted:[/quote:e4f4f96f59]
WIEM :mrgreen:
.... coś o tym.... :twisted:
ja nie sądzę, ja wiem ;)
Wysłany: 2006-09-06 10:28
[quote:c316260b5b="Alec-II-Pure"][quote:c316260b5b]Prawdziwy ''klimat gothic'' umarł...[/quote:c316260b5b]
Zdefiniuj prosze, z laski swojej, cuz to takiego jest ow [i:c316260b5b]klimat gothic[/i:c316260b5b] w dodatku [i:c316260b5b]prawdziwy[/i:c316260b5b][/quote:c316260b5b]
..może niegdyś klimatyczna pasja, a obecne nędzna pokazówka...???
Dla każdego coś miłego... 8)
:wink:
Mon Mari...666 [img:dd992acbb5]http://img2.epuls.pl/images/smilies/mood_vampire_big.gif[/img:dd992acbb5] ...^V^
Wysłany: 2006-09-06 11:40
nie muszę być mroczna, nie muszę okrywać się czernią, nie muszą emanować ode mnie stosy pentagramów, nie muszę myśleć o wszwechogarniającej śmierci, by gotyk mieć w sercu... i mam gdzieś zastanawianie się nad pozerstwem, wyginięciem i zmianami kolorytu w ubiorze...
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-09-06 20:11
i ja cie frija doskonale rozumiem :) ostatnio kupilem sobie taka bluze niby jakby dresowa ale zrobiona z...no wlasnie nie wiem ale ortalion to nie jest
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-09-06 22:27
[quote:7447f5368a="noone81"]A ja się ubiorę w sobotę na różowo :twisted:[/quote:7447f5368a]
Obawiam się, że nie będziesz specjalnie oryginalna ;-P
Pozdrawiam :)
I've cried for earth More than once But rivers still run With reddest tears
Wysłany: 2006-09-08 17:26
a ja sie ubiore na czarno
tylko sie boje.... ze mnie wysmiejecie, wyzwiecie od brudow i satanistow, potem jeszcze moze pobijecie :cry:
ja nie sądzę, ja wiem ;)
Wysłany: 2006-09-11 18:43
[quote:f61b15b94f="noone81"]Kurcze Agnessa. No to mnie zwaliłaś teraz z nóg. Muszę plecak przepakować. I nie bedzie nic różowego :P[/quote:f61b15b94f]
Faktycznie nie widziałam nikogo w różu. Chyba jednak byś się wyróżniała :lol:
Jakbyś była ubrana na różowo, przynajmniej bym się domyśliła która z dziewczyn to Ty, a tak pozostałaś przeze mnie nie zidentyfikowana
I've cried for earth More than once But rivers still run With reddest tears
Wysłany: 2013-02-17 02:26 Zmieniony: 2013-02-17 02:36
Ponad 6 lat minęło od mojego komentarza i wciąż próbuję odpowiedzieć sobie na pytanie "what kind of goth (if ever a goth) I am". Rozglądam się dokoła - obok wieży leżą dwie nowo kupione CD - This Mortal Coil i Leaves Eyes. Na ścianach grafiki: Leviathan wynurzający się z morza, kobieta klęcząca przy czaszce, talerze z namalowaną gotycką katedrą, drugi z Luną w pełni, duże fotografie ze starego cmentarza, obrazek z "pogrzebowymi" kwiatami, czyli [i:fbad8dc551]Zantedeschia aethiopica[/i:fbad8dc551], jeszcze jedno foto, tym razem pentagram. Na półkach ludzka czaszka, amfora z gryfem, figury nagich kobiet z wężami, kobieta elf, kilka świeczników. Z niedomkniętej szafki wystają same czarne koszulki. Stojak z kilkunastoma parami ciemnych okularów. Na kolejnej półce książki. Patrzę na tytuły: "Krew - mity, symbole, rzeczywistość", "Życie po Śmierci", "Encyklopedia Demonów".... Kuria mać, toż to ja jestem more than a true True Goth! Czy rzeczywiście od 2006 nic we mnie się nie zmieniło? Patrzę w lustro w masywnej metalowej czarnej ramie - krótkie włosy, ale wciąż tunele w uszach i kulki na brwi. Patrzę niżej - koszula w kratę i zielone luźne spodnie. Ok, jestem u siebie, to mogę nawet siedzieć nago, ale na wieszaku naszykowane do wyjścia skórzane spodnie i czarna kurtka. Jeszcze raz spoglądam na książki, ponoć w nich jest największa mądrość, choć patrzę tylko na tytuły. Obok tych "demonicznych" na równych prawach stoi kilkanaście słowników, "Komputery Osobiste", "Przewodnik do oznaczania roślin", "Atlas Ryb Akwariowych", "Katalog Monet Polskich". Chyba właśnie odkryłem tą mądrość zawartą w książkach, bez otwierania ich. Tutaj, na Dark Planet, wszyscy jesteśmy czarni, diaboliczni, sexowni i sprawiamy wrażenie bardzo natchnionych, gdyż taka jest specyfika tego portalu. Ukazujemy tylko część swej złożonej osobowości. Nikt nie opublikuje tutaj fotki, na której je biały chleb z żółtym serem, stoi w kolejce do bankomatu, zmienia koło w aucie czy goli pachy. Choć... to też dyskusyjne, bo ów chleb można trzymać w ręce udekorowanej sygnetami i z czarnymi paznokciami, do bankomatu można stać w sukni z gorsetem, auto może być czarnym oldtimerem z pentagramem na kołpaku, a pod pachą możemy mieć wytatuowanego diabełka. Jesteśmy estetami, to nie podlega dyskusji, wiemy co eleganckie, dostojne i kuszące. Nie zdradzamy, że oprócz Dark Planet jesteśmy zarejestrowani na forach o komediach, nauce gotowania, hodowli żółwi czy poradach lekarskich. Tutaj musimy być perfekcyjni, w perfekcyjnej scenerii. Chcemy poznać osoby, takie jakimi tutaj się ukazują i żeby były takimi zawsze. Konfrontacja z rzeczywistością często staje się rozczarowaniem. Kończę ten wywód, bo czas zmienić płytę, która się właśnie skończyła. Może dać sobie spokój z mrocznymi dźwiękami i włączyć coś wesołego? Stoję 10 minut przed półką z CD i ... nic takiego nie mam. To w takim razie posłucham sobie muzyki z Commodore, którą mam na dysku, tam są radosne melodie. Jest! Już rozlega się relaksujące syntezatorowe brzmienie, ale zaraz... dalej jest mrok, włączył się cover The Cure "Fear of Ghosts". Ratunku! Ten gothic jest wszędzie!
Chosen by death don't disagree.