Wysłany: 2011-03-17 15:34
Nie spodziewałabym się rewelacji w ekranizacji książki dla młodzieży napisanej przez podrzędną grafomankę. Omijając już kwestię książki, która swoją beznadzieją dotknęła najczulsze struny mojego poczucia estetyki literackiej wykrywające drugorzędność i lichość pochłanianych opowieści stwierdzam, że film jako film sam w sobie wielką tragedią nie był. O ile patrzeć na niego jak na osobną produkcję bez powiązania z tworem pani Meyer stwierdzić mogę, iż jest to film lekki, absolutnie niestraszny (mojemu zdziwieniu po odkryciu, iż Zmierzch na filmwebie widnieje pod tagiem "horror" nie ma końca), stworzony dla śniących o wielkiej, oprószonej tajemnicą i ekscytacją miłości nastolatek. Dlaczego aktorzy obsadzeni w głównych rolach są piękni (pomijając już indywidualne kwestie estetyki i patrząc na poszczególne postacie wyłącznie jak na produkt)? Edward, Jacob, Bella, Alice (moja faworytka), nawet ojciec Belli - oni wszyscy są piękni w odpowiedni dla swojego wieku sposób po to, by przyciągać tłumy dziewcząt w wieku od lat trzynastu, by nakręcać atmosferę wokół całej produkcji i kosić na niej potwornie wielką kasę. Osobiście obejrzałam wszystkie do tej pory nakręcone części i mam zamiar obejrzeć również czwartą by mieć pełny zakres wiedzy odnośnie samego filmu i móc wyrobić sobie już do końca opinię. Na chwilę obecną stwierdzam, że Zmierzch spełnia oczekiwania producentów, reżysera i scenarzysty, a cała nagonka nań spowodowana jest wyłącznie oburzeniem towarzystwa 'vampire fans' na sposób przedstawienia w nim krwiopijców. Dla mnie również jest to śmieszne ("Oh, Edward, you're so beautiful, you sparkle!" Ubaw po pachy.), ale czasem warto przymknąć oko po to, by niepotrzebnie się nie denerwować czymś tak cukierkowym i nieprawdziwym. ;]
Wysłany: 2011-03-17 22:51
[quote:7fbbd43b73="kurobeo"] Osobiście obejrzałam wszystkie do tej pory nakręcone części i mam zamiar obejrzeć również czwartą by mieć pełny zakres wiedzy odnośnie samego filmu i móc wyrobić sobie już do końca opinię.[/quote:7fbbd43b73]
O kurde, to jest więcej części tego ''horroru'' ? Nawet nie wiedziałam !
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2011-03-27 23:08
Nom, wyszły trzy, kręcą czwartą. Tyle jest części tej Sagi. ;]
Wysłany: 2011-03-27 23:18
Potem się pewnie za inne tego typu twory wezmą. W sumie nie miałabym nic przeciwko, gdyby wzięli na warsztat "Anitę Blake".
"[...]prawdziwa droga do serca mężczyzny to sześć cali stali pomiędzy jego żebrami. Czasami cztery cale wykonają zadanie, ale żeby mieć całkowitą pewność, wolę mieć sześć. Zabawne, jak falliczne przedmioty są tym bardziej użyteczne, im są większe."
Wysłany: 2011-07-02 03:54
[quote:b4f040d85d="Reddishhh"]Ta, kino poszło w psy. Teraz kręci się gówno na dużą skalę a tego co dobre nie ma nigdy 3 części, jeżeli w ogóle dobije do 2 xD[/quote:b4f040d85d]
...ta,a wszyscy to debile. :)
Wysłany: 2011-07-12 20:58
Jest jaki jest, ale sądzę że dla takich MHROCZNYCH 14-LATEK w sam raz :)
Wysłany: 2011-07-13 17:06
[quote:bb0c2aa355="Masterdeath"]Moim zdaniem to jest film dla kobiet[/quote:bb0c2aa355]
weź sobie nie żartuj...
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"