Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Castle Party vs Woodstock. Strona: 2

Wysłany: 2006-06-05 11:38

Cóż mam powiedzieć o nowym Jarocinie...to już nie jest to...można powiedziec że się skomercjalizował zresztą chyba taki trend już panuje na świecie. Nie ma takiego poczucia undergroundu na tym festiwalu...Co prawda byłem tylko raz w na "nowym" Jarocinie i bardziej mi to przypominało Woodstok tylko skala mniejsza oczywiście.



Wysłany: 2006-07-11 20:10

CP CP CP CP CP CP CP CP CP CP CP CP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czy wyrazilem sie jasno?:P


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2006-07-12 00:45

Nooo, ja w tym roku rezygnuję z Woodstoku na rzecz Castla właśnie, choć nieco rzałuję bo Exploited gra, ale coż jakoś to przeżyję .
No i zobaczymy jaka tam atmosfera panuję, bo dla niej głównie tam jadę a nie dla samych koncertów, choś Riversaid na pewno będę ogładał wielce zachwycony. Będę tam po raz pierwszy i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2006-07-12 01:20

No to ja tez sie wypowiem na ten temat. Na woodstocku bylem dwa razy (2 razy w Żarach w odstepie dwóch lat). Podobało mi się ale ja w przeciwienstwie do wiekszosci ludzi tam przebywajacych jechalem dla muzyki i sie nie zawiodłem. Co do syfu to jest tam syf ale moje podejście jest takie, że te 2-3 dni jestem w stanie wytrzymać. Zreszta jednym syf przeszkadza bardziej, innym mniej. A co do tego sławnego klimatu "wspólnoty posthipisowskiej" to da sie to tam lekko odczuć ale znam miejsca gdzie czuje sie to naprawde. No wiec w sumie gdyby w tym roku graly tam kapele, ktore by mnie interesowaly to moze bym pojechal.
W tym roku zdecydowanie Hunterfest jak dla mnie jest bezkonkurencyjny... wiec jade:)
Co do CP to nigdy tam nie byłem i mnie tam nie ciągnie. W szczegóły nie bede wnikał bo mnie tu zlinczujecie:). Co do muzyki to chciał bym jedynie zobaczyc i usłyszeć Riverside i Delight.


I'm rolling like a stone... never creep.


Wysłany: 2006-08-23 11:24

Castle Party vs Woodstock...? :D O Woodstocku TVTrwam zrobiła śmieszny reportaż z fajną muzyka, a o Castle Party jeszcze nie ;P Może czas ich zaprosić? :D :D :D :D :D :D Na Woodstocku nie byłam... w sumie zawsze coś wypadło... a na CP byłam trzy razy ('04, '05, '06).



Wysłany: 2007-01-01 21:12

Na CP nie byłam, a na Woodstocku tak i to 4 razy...
W Żarach był niepowtarzalny klimat, za to w Kostrzynie byłam z niepowtarzalna ekipą...
Nie ma co porównywać tych imprez...
Każda ma swó klimat...



xD Wysłany: 2007-01-01 21:56

Ten program widziałam razem z trzema kumplami - wszyscy w długich włosach. [a to przecież takie szatańskie xd] Pamiętna przemoc, wpychanie siłą do błota biednych dziewcząt itp :D

Castle Party, mimo że mam wrażenie, ze w ostatnich latach jakos jakby mniej daje od siebie, to klimat jest nieporównywalny :)



Wysłany: 2007-01-01 23:03

[quote:feb104ea9d="astarot"]Cóż mam powiedzieć o nowym Jarocinie...to już nie jest to...można powiedziec że się skomercjalizował zresztą chyba taki trend już panuje na świecie. Nie ma takiego poczucia undergroundu na tym festiwalu...Co prawda byłem tylko raz w na "nowym" Jarocinie i bardziej mi to przypominało Woodstok tylko skala mniejsza oczywiście.[/quote:feb104ea9d]





Woodstock jest organizowany przez owasiaka (i chwała mu za to ponieważ robi bardzo dobry openair festiwal). Owsiak dużo działał przy organizowaniu festiwali w jarocinie (tych do 93'), miał na nie duży wpływ i festiwale odcisneły na nim piętno. Ponieważ klutnie o pieniądze mogą rozpieprzyć wszystko, kiedy padł festiwal w jarocinie Owsiak pociągnął idee festiwalu po swojemu. Jak wszyscy widzą z dobrym skutkiem. Obecnie może przydało by się troche świeżosći, ale myśle, że woodstock będzie się rozwijał mimo brudu i braku ciepłej wody.

Co do obecnego festiwalu w jarocinie, który w swojej w miare samodzielnej formie odbył sie dopiero raz w zeszłym roku jest to impreza która musi na siebie zarobić, taka sama jak każda inna w tym kraju czy to hunter fest czy castle party lub festiwal węgorzewie, regge w bielawie, czy off festiwal który odbył się poraz pierwszy w 2006. Nie ma sensu żucać na prawo i lewo hasło "komercja" bo wszystkie festiwale takie są i będą. Obecnie jest tyle imprez w ciągu roku ile chętnych na nie. Każdy jedzie gdzie chce czy to będzie metal, regge albo gotyk. Ale przez to każda przyciąga niewielka liczbe uczestników, czy to ze względów na koszty samego biletu lub odlęgłości. Nie ma sensu poruwnywanie ich ze sobą. Jedyne co je łączy to ludzie, każdy przecierz odwiedził lub odwiedza dwie lub więcej takich imprez w ciągu roku.

Stary festiwal (rytmy młdocyh) umarł razem z PRL, ale obecny festiwal w jarocinie ma szanse na stworzenie swojej własnej dość ciekawej formuły ponieważ tworzy się go na nowo w dzisiejszych czasach, będąć świadomym wymagań i oczekiwań sceny muzycznej jak i uczestników. Cała nadzieja w organizatorach którzy mogą stworzyć coś naprawde pięknego ;>

Jeśli ktos jest zainteresowany zapraszam w wakacje :)


O mnie? Co o mnie? Ogłaszam konkurs... prosze się tu wpisywać ;]


Wysłany: 2007-01-01 23:10

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

[quote:673eaa8bb5="Phantom"]CP CP CP CP CP CP CP CP CP CP CP CP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czy wyrazilem sie jasno?:P[/quote:673eaa8bb5]
dopisz N i bedzie CPN hehehe
Ani woodstock ani CPN ja tam wole festiwal Richarda Riedla w Tychach


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-01-02 00:04

smith666 (Bicz)
smith666
Posty: 437
ogród_śmierci

Chciałabym pojechać na Castle Party zanim ten festiwal się całkowicie zeszmaci.Od kilku tal śledzę zespoły, które pojawiają sie na Castle i w więklszości jest to czysta techniawka - masakra. Na Woodstocku byłam jakieś 6 razy. Jest niezła rozpierducha - syf, kurz, złodziejstwo ... ale da się wytrzymać te parę dni na przystanku wkońcu to Woodstock :wink: Jak to powiada Owsiak "Miłość, Przyjaźń, Muzyka " 8)
Zajebistym festiwalem jest HunterFest :D :twisted:


Przychodzi zawsze nocą Porywa mnie przez sen To postać jest złych mocy Przerywa piękny sen Bezbronna jestem gdy Próbuje opętać mnie Więc nawet juz nie krzyczę Oddając mocy ciało swe.


Wysłany: 2007-01-02 01:22

[quote:7a344325ff="smith666"]Chciałabym pojechać na Castle Party zanim ten festiwal się całkowicie zeszmaci.Od kilku tal śledzę zespoły, które pojawiają sie na Castle i w więklszości jest to czysta techniawka - masakra. [/quote:7a344325ff]

z tak waskim pojmowaniem co niektorych zespolow i gatunkow muzyki moze naprawde zostan w domu i odpusc sobie cp. niektorzy nigdy sie nie naucza, ze jak cos ma beat w tle to nie musza to zaraz byc manieczki......przykre


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2007-01-02 10:27

[quote:047c5ecbf4="FAFAL"]
Ani woodstock ani CPN ja tam wole festiwal Richarda Riedla w Tychach[/quote:047c5ecbf4]

Tu się zgodzę w 100% Tychy mają bardzo przyjemny klimacik. Niech jeszcze tylko zrobią coś z tym syfem spływającym z jeziora to zacznę tam przyjeżdżać na dłużej niż 3 dni :) Tym bardziej, że lubię jeździć na Śląsk dla ludzi, których tam poznałem.

Co do CP, jestem w stanie zgodzić się ze Smith666. Wiem posypią się od razu głosy eXpertów, że się nie znam na gotyckiej muzie itp. Ale ja się gothem nie czuję, chociażby dlatego, że nie przepadam za tą całą electro dyskoteką.

A woodstock, jaki jest taki jest, znam wielu ludzi, którzy daliby się zabić żeby tylko ten festiwal trwał w nieskończoność, ale mi jakoś nie podchodzą zabawy w kompletnym syfie... Więc tam nie jeżdżę.

Za to od kilku lat chcę się wybrać na HunterFest. Jest tam przeważnie dobra obsada, może w tym roku w końcu się uda.... :)

To tyle jakby co, do zobaczenia w Piramidzie a może i na HunterFest


Fuck you dude!


Wysłany: 2007-01-02 17:35

smith666 (Bicz)
smith666
Posty: 437
ogród_śmierci

[color=violet:f772e7988f]*** [/color:f772e7988f]


Przychodzi zawsze nocą Porywa mnie przez sen To postać jest złych mocy Przerywa piękny sen Bezbronna jestem gdy Próbuje opętać mnie Więc nawet juz nie krzyczę Oddając mocy ciało swe.


Oh..... Wysłany: 2007-01-02 17:56

[color=violet:c9e049ddf4]***[/color:c9e049ddf4]


Jeżeli z czymś sobie nie mogę dać rady to to wypierdalam w powietrze!


Wysłany: 2007-01-02 18:20

gothic_girl (Bicz)
gothic_girl
Posty: 366
Skierniewice/Warszawa

Na Wood nie byłam i szczerze mówiąc nie spieszy mi się :) Chociaż kto wie... Może ja terminy się nie będą pokrywać to się kiedyś wybiorę :) Na CP byłam raz i mi wystarczyło, aby się zakochać w tym festiwalu:) W tym roku na 100% także się pojawię :)


...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...


Wysłany: 2007-01-02 18:26

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

KAze, 2 lata temu (2005) CP i Woodstock odbywały się w przeciągu dwóch sasiednich weekendów - i pojechałam i tam i tu, mimo że mieszkam na Mazurach i w miedzyczasie jeszce dalam rade dom odwiedzic :] Jak się chce to można :D Ale mimo wzystko juz teraz wolę CP, po rpostu już byłam kiedyś na Woodstokach i w Zarach i w Kostrzynie i juz nigdy nie bedzie tak fajnie jak bylo w Żarach... Dlatego wolę CP - mam juz dosc widoku nawalonych czternastolatek na Woodstocku Wolę nawalonych 25-latków :D


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2007-01-02 20:31

Te gwiazdki to znak ze chyba mnie ktos nie lubi..... albo to znak mojej renomy :D 3 na 5 gwiazdek to juz spoko :P popisze jeszcze troche postow moze dostane ich 5 :P


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2007-01-02 21:15

Samo porownywanie PW z CP jest dla mnie zwyczajnie smieszne bo to sa zupelnie inne festiwale , zabawne jest takze narzekanie ze na Woodstocku jest brudno, beee i zwyczajnie punki jakies nawalone objawiaja sie w pelni okazalosci :wink: Proponuje zrobic darmowy CeP na jakies 50tys osob a zobaczycie ze nawet wieze zamkowa rozniesie okoliczna zlota mlodziez heheh. :twisted:



Wysłany: 2007-01-02 21:40

Ja nie narzekam na woodstock. Po prostu przedstawiłem swój punkt widzenia na poszczególne z omawianych tutaj festivali. Rozumiem ludzi, którzy jeżdżą na każdy z nich. Każdy coś lubi, i to jest cenne. Mi się akurat przystanek nie podoba ze względów wymienionych niżej, ale to nie znaczy, że jestem mu przeciwny. Niech sobie jest i daje radość ludziom w nim uczestniczonym. Tak samo jak CP, na które może bym i pojechał gdyby się nie gryzło z "Ku przestrodze".
To tyle, najważniejsze jest, to, że każdy jedzie tam gdzie chce a nie gdzie go zmuszają i że wszyscy będziemy się w tym samym czasie dobrze bawić, każdy po swojemu :) Czego właśnie wam życzę


Fuck you dude!


Wysłany: 2007-01-03 20:32

Phantom stań się cieniem i ulotnij o poranku...







WOODSTOCK !!!


Jeżeli z czymś sobie nie mogę dać rady to to wypierdalam w powietrze!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło