Ostatnimi czasy hollywoodzkie produkcje kroluja zdecydowanie na ekranach kin oferujac widzowi przesadna przemoc i brutalnosc. Hiszpanska produkcja zdecydowanie odbiega od tych popularnych dzis trendow proponujac oprocz klasycznego horroru cos wiecej. Film dobry i warty obejrzenia.

All is only illusion...all except the music! "Music is a place to go to take refuge. It is a sanctuary from mediocrity and boredom. It is innocent and it is a place you can lose yourself in thoughts and memories and intricacies.”

Przemówił do mnie klimatem i choć faktycznie nie jest żadnym objawieniem (od Labiryntu Fauna jednak gorszy), wart poświęcenia tych 2-óch godzin na seans.
A i brak przesadnej przemocy wyróżnia go zdecydowanie na plus :)

Film jest oparty na ciekawym scenariuszu, o nietypowym wątku, gra aktorska skupiona i bez przesady, w ogóle odległy jest od
Hollywood. Poza wszystkim - jest pięknie skręcony, z użyciem specyficznych filtracji, znakomicie operowano światłem na planie:
cała aura wizualna jest jego wielkim atutem.Polecam - oczywiście nie zwolennikom rąbanek, bo dla takich określenie thriller/horror etc. może tu być mylące . Piękny, harmonijny w formie i wizji film...

Do not quote - think for yourself

Dość oryginalny, muszę przyznać że mi się podobał, choć zasiadając przed monitorem byłam przygotowana na horror. Mimo to - polecam.

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

W sumie tak samo zauroczony Faunem jak autor tekstu poszedłem do kina i sie nie rozczarowałem:). Oczywiście do poziomu tegoż pierwszego nie dorastał ale mimo wszystko film naprawde godny polecenia;]

Wszystko się kiedyś kończy

Bardzo dobry.Różni się od kiczowatych produkcji hollywoodzkich.Zakończenie z deka przesłodzone ale mimo to daje 8,5.Warto obejrzeć :)

Ja osobiście wstrzymał bym się od porównań do Labiryntu Fauna. Nie widzę potrzeby tworzenia sztucznych zależności typu lepsze/gorsze. Film był ciekawy, świetnie skręcony i nie pozostawiał za sobą poczucia straty czasu. Nie wiem czy za całość, czy za parę tylko scen, ale ja go wycenię na 10 - mi się podobał, tak jak go bóg... hmmm... tak jak go Bayona stworzył.

"Istnieją dwie nieskończoności - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata, nie mam pewności." A.E. / "Jeśli wystarczająco często powtórzysz kłamstwo, stanie się ono prawdą." J.G.

wydawać by się mogło, że z motywu 'horror + dziecko' nic konstruktywnego już nie da się wyciągnąć. a jednak choć to nie fabuła tu zachwyca, a kwestie czysto estetyczne - kolorystyka, sceneria, zdjęcia... urokliwe.

life * is a state * of mind

No no... całkiem niezły :) ale szczerze mówiąc widywałam już lepsze filmy

+Non Omnis Moriar+

[quote:8f985cc4fd="LadyWitch"]wydawać by się mogło, że z motywu 'horror + dziecko' nic konstruktywnego już nie da się wyciągnąć. a jednak choć to nie fabuła tu zachwyca, a kwestie czysto estetyczne - kolorystyka, sceneria, zdjęcia... urokliwe.[/quote:8f985cc4fd]

Tu sie zgodze..film przewidywalny aczkolwiek sie calkiem milo ogladalo:)

"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "

dla mnie film rewelacyjny
ani jednej kropli krwi a tworzy atmosferę i trzyma w napięciu

"Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem"

Jak na horror w ogóle nie jest straszny, jest przewidywalny, nudny jak flaki z olejem i dobry może do straszenia dzieciaków. Nie rozumiem zachwytów nad tym filmem, co najwyżej nad zdjęciami.

Chrzanić multi

[quote:ae92943362="Fejzi"]Jak na horror w ogóle nie jest straszny, jest przewidywalny, nudny jak flaki z olejem i dobry może do straszenia dzieciaków. Nie rozumiem zachwytów nad tym filmem, co najwyżej nad zdjęciami.[/quote:ae92943362]

Jeśli fantazja twórców horrorów zdolna jest Cię przestraszyć to masakra, nie przyznawaj się że jakiś film Cię przestraszył bo to znaczy że chociaż po części utożsamiasz fikcję z rzeczywistością a to pierwszy krok do.... nie dokończę
Film dobry do straszenia dzieciaków nie jest bo obawiam się że nie wyłapałyby atmosfery tego obrazu ani by go nie zrozumiały co przy tego typu kinie jest chyba jedyną możliwością by przeżyć efekt "przestraszenia" wgl. to słowo chyba nie ma racji bytu przy okazji "Sierocińca" może wadliwe określenie gatunku bądź niedokładne go skalibrowanie doprowadziło do dziwnych oczekiwań jego odbiorców.

Co do nudności - rzecz gustu i ilości przetrawionych obrazów około-klimatycznych, mnie się film podobał nie jako horror ale jako dramat psychologiczny, zdjęcia - owszem bardzo najs a i gra aktorów moim skromnym zdaniem - niczego sobie. Lubiącym podobne kino polecam Oczy Julii :)

Aetas dulcissima adulescentia est

[quote:a24acd0b28="Gorg666"]
Jeśli fantazja twórców horrorów zdolna jest Cię przestraszyć to masakra, nie przyznawaj się że jakiś film Cię przestraszył bo to znaczy że chociaż po części utożsamiasz fikcję z rzeczywistością a to pierwszy krok do.... nie dokończę [/quote:a24acd0b28]

A co ma piernik do wiatraka? Horrory chyba są tworzone po to, żeby wywołać napięcie u widza, którego jakoś w moim odczuciu w tym filmie brakuje i tyle. Każdy ma prawo do swojej opinii i niekoniecznie wszystkim musi się dany film podobać, co jest chyba oczywiste.

Chrzanić multi

[quote:0d595e6bab="Fejzi"][quote:0d595e6bab="Gorg666"]
Jeśli fantazja twórców horrorów zdolna jest Cię przestraszyć to masakra, nie przyznawaj się że jakiś film Cię przestraszył bo to znaczy że chociaż po części utożsamiasz fikcję z rzeczywistością a to pierwszy krok do.... nie dokończę [/quote:0d595e6bab]

A co ma piernik do wiatraka? Horrory chyba są tworzone po to, żeby wywołać napięcie u widza, którego jakoś w moim odczuciu w tym filmie brakuje i tyle. Każdy ma prawo do swojej opinii i niekoniecznie wszystkim musi się dany film podobać, co jest chyba oczywiste.[/quote:0d595e6bab]

Jeśli chodziło Ci o wywołanie napięcia a nie strachu jak sygnalizowałeś we wcześniejszym poście, to oczywiście zgadzam się z Tobą co myślałem - wyraźnie podkreśliłem we fragmencie o nudności filmu (dla mnie napięcie jest przeciwieństwem nudy, skoro odczuwanie znudzenia podpisuję pod gust także i napięcie muszę pod gust podpisać :) to chyba jasne? ps. mam nadzieję )

Aetas dulcissima adulescentia est

Nie rozumiem Twojej wypowiedzi, że ten, kto się boi podczas oglądania horrorów, nie odróżnia fikcji od rzeczywistości. Przecież wiadomo, że to tylko film, ale i tak możesz się przestraszyć jakiegoś dźwięku czy obrazu. W przypadku Sierocińca klimat może i jest, jednak jak na horror jest zdecydowanie za mało strasznie. Coś zatrzeszczy, trzasną drzwi, pojawi się jakiś cień... Właśnie to miałam na myśli, pisząc o "straszeniu dzieciaków"- chyba tylko one mogłyby się przestraszyć takich chwytów. Twórcy chcieli powtórzyć sukces i odtworzyć klimat filmów del Toro, jednak jak już wcześniej napisano, film jest przereklamowany. Już bardziej podobali mi się Inni.

Chrzanić multi