Wysłany: 2008-05-12 15:59
Hmmm no wlasnie sek w tym, ze ja jestem geniuszem w zawalanu takich waznych rzeczy... zawszwe cos musialam inaczej napisac... ehhhh... hehe to moze proroczy sen co do tej historii?:D no chyba, ze to dla Ciebie za malo jeszcze;>
Wysłany: 2008-05-13 12:33
Coz za ambicja... spoko, mi 80-85% wystarczy... ;] czyzby tegeroczna matura nie chciala nam zrobic dobrze?:P Nie no skoro nie jestes zbytnio zadowolona to tak na 80% napisalas, co?:D
Wysłany: 2008-05-13 15:23
No ja bym sie tez nie obrazila jakbym miala taki wynik... a moze jakos zrobimy napad na egzaminatorow?:D
Wysłany: 2008-05-13 16:57
Kurcze tak czytam Wasze posty i wyglada na to, ze tylko ja panikuje :? Tez bym chciala 16. konczyc a do 21. mnie mecza Eh... A po czwartkowej fizyce to chyba bede plakac.... Nie wiem co mnie podkusilo...
Wysłany: 2008-05-13 22:03
Ja mam w pt chemie i w pon ustny poslki[bleeeeeeee;/]
... Dakota nie przejmuj sie:))nie jestes sama:)) ja moze nie panikuje, bo szkola, do ktorej chodzilam nauczyla mnie jak sie nie przejmowac [bo tak dostawalam w tylek przez te 3 lata, ze juz nic nie jest w stanie mnie zaskoczyc;/] ale za to az wrecz dziwnie nie przejmuje sie ta matura... wiec nie wiem czy to do konca takie dobre:D w sumie to pisemne jak do tej pory mi kiepsko poszly... nawet bardzo... wiec chyba za rok bede poprawiac...
Wysłany: 2008-05-13 22:33
Ehhh nawet nie mow bo tak przesledzilam odp z bio [choc nie powinnam sie nimi sugerowac] i dawalam duzo niepelnych odp... i nie wiem czy mi zalicza;/ poza tym kur** mam duzo zle... a co najgorsza mialam dobrze i zamienilam na zle!
A chemia... mam nadzieje, ze nie bedzie taka zla.. choc w tym roku matury R sa przerabane... pfffff jak nie teraz to za rok... sie bede przejmowac
Wysłany: 2008-05-14 09:13
Dokladnie... IMO ta biologia w ogole nie sprawdzala wiedzy z ksiazek... moze zrobili nam test na inteligencje[?]
jak to kazdy mowi... szczescie jest najwzaniejsze... i to prawda... jak widac...
hehe cieszmy sie, ze juz blizej konca :D
Wysłany: 2008-05-14 15:37
Efq podziwiam za beztroske :) Tez tak bym chciala zatem szczerze zazdroszcze.
I wiecie co? Mi sie w ogole wydaje, ze wiedza z podrecznikow na tych maturach nigdy nie byla wystarczajaca. Trzeba miec szczescie i umiec kombinowac. Cala filozofia.
Wysłany: 2008-05-14 16:13
Wlasnie... wiazac jedno z drugim, kojarzyc... a u mnie ciezko z tym...;/ matko coz za niewypal ze mnie
ale w sumie czego tu zazdroscic... ja sie w pewnym stopniu chyba poddalam... podswiadomie... bo tak to niby wlcze o swoje... ale chyba bez przekonania...
Wysłany: 2008-05-14 19:44
Taaaak... co jak co... ale na chemie juz robie sciagi:) a sciagniecie akurat nie jest czyms trudnym:)
Wysłany: 2008-05-15 11:33
A co zamierzają tegoroczni maturzyści robić jak już będzie po wszystkim? Wszak tyle wakacji ma się tylko raz w życiu :)
I jakie plany na po wakacjach?
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2008-05-15 12:02
Ja mam juz zaplanowane pare wyjazdow np nad morze [raj rowerowy:)] mniam^^, wypad po maturach do osrodka wypoczynkowego, BA oczywiscie! ]:-> juz sie nie moge doczekac^^ i wieeeele wiele innych wyjazdow... na koncerty i nie tylko:) a miedzy tym wszystkim wczesniej wspomniana rekrutacja i praca... :)
Wysłany: 2008-05-16 17:26
Ja mam na szczescie prawko juz dawno za soba:)
i jak poszla chemia? Jak dla mnie nie byla zla... na bank lepsza od biologii ogolnie pozytywnie:)
Wysłany: 2008-05-17 13:07
Hello wszystkim ... mi został jeszcze tylko angielski ustny, a potem już tylko wakacje :)
...
Ogólnie na jakiś dłuższy wypoczynek się nie wybieram, bo niestety Orkon koliduje z CP a nad morzem jest nudno ... ewentualnie zastanawiam się nad łuższą wędrówką po górach :)
A co do polskiego, angielskiego i matematyki pisemnych jestem usatysfakcjonowana
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2008-05-17 17:37
Ja gdzies slyszalam, ze Olsztyn to najlepsze miasteczko w Europie dla studentow. A same Juwenalia wlasnie tam sa najciekawsze. Ale osobiscie nie mialam jeszcze okazji tego sprawdzic :?
Wysłany: 2008-05-18 14:31
[quote:7b134f03b0="Narea"]Hej, Piękna(: Ja zamierzam najpierw wypocząć z mym Kochaniem, znaczy się lepszą połówką, później chwila pracy, rekrutacja (ha! niech żyją studia :twisted: ), CASTLE PARTY!!! a później bozia czy nie bozia jedna wie... :wink:[/quote:7b134f03b0]
A na jakie studia i dokąd się wybierasz? :>
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2008-05-18 18:02
Ooo, super! Widzę, że mamy podobne zainteresowania :)
Też składałam na filologię fińską - wiąże się z tym dość przykra historia, bo matura poszła mi na tyle dobrze, że byłam pewna na 100%, że się dostanę, po czym PO rekrutacji i wynikach okazało się, że na stronce była mylna informacja o sposobie punktowania jednego z przedmiotów i przez to się nie dostałam (gdybym wiedziała wcześniej to zmieniłabym w deklaracji maturalnej co trzeba . Cóż, ogólnie nie wyszło mi to na złe a obecnie zastanawiam się nad rozpoczęciem drugiego kierunku :) Życzę więc powodzenia i trzymam kciuki! :D
A kulturoznawstwo to mój wydział jak coś I też słyszałam, że Kortowo rządzi, moja kuzynka studiuje w Olsztynie
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2008-05-19 11:50
Będzie dobrze! Co się stało to się nie odstanie, teraz pozostaje tylko się zrelaksować i dobrze bawić w wakacje :) Niektórzy mają jeszcze sesję przed sobą...
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2008-05-19 21:18
Własnie się dowiedziałam, ze 2 osoby ode mnie nie zdały matury z polskiego w tym "córka" polonistki 8O
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2008-05-20 08:07
Heh nie straszcie mnie :P Mnie jutro ustny polski czeka i juz mam dreszcze na sama mysl...
Mam jeszcze pytanie: czy ktos z Was wybiera sie konkretnie na Politechnike Wroclawska? A jesli tak to czy ktos probowal juz zajerestrowac sie w serwisie rekrutacyjnym?