Wysłany: 2010-05-14 20:58
Hellboy II: Złota Armia
Coś w sam raz na piątkowy wieczór zwieńczający jakże męcząco nudny tydzień. I bardzo pozytywne rozczarowanie. Raczej rzadkością jest, aby kontynuacja była lepsza od pierwszej części, a tym razem miało to miejsce. Piękne steampunkowe motywy, kilka naprawdę fajnych scen (pijany pan żaba ) i zabójczo przystojny książę Nuada. Jednym słowem warto było obejrzeć
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.
Wysłany: 2010-05-15 10:51
[u:5fb22e2c34]Elza-Wilczyca z SS (1975)[/u:5fb22e2c34]
Czytalam ostatnio trochę o nurcie exploitation , zwlaszca o nazi exploitation...Jeżeli chodzi o fabułę:
Ilsa jest komendantką hitlerowskiego obozu koncentracyjnego, w którym, pod jej nadzorem, przeprowadzane są eksperymenty na ludziach. Każdej nocy Ilsa bierze do łóżka jednego ze swoich więźniów. Po nocnych orgiach, jej byli kochankowie zostają kastrowani. Sytuacja się zmienia, gdy do obozu przyjeżdża nowa grupa więźniów, a wśród nich Amerykanin Wolfe.(filmweb)
Film poza kontrowersyjną tematyką, opartą częściowo na faktach(tyle że w filmie Elza jest ponętną blondynką ,a w rzeczywistości..no cóż Niemki raczej nie słyną z urody), jak na lata 70te ma nienajgorsze efekty- realistyczne ukazanie eksperymentów, wstrzykiwanie syfilisu itd.Duże wrażenie zrobiła na mnie scena gwałtu w kwaterze strażników....W sumie nadal mam mieszane uczucia.5/10.
zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje rozpusta.
Wysłany: 2010-05-23 21:44
Czwartą część "Rambo" (krwawa jatka) i coś na czym byłam wczoraj w kinie, czyli najnowsza Disneyowska superprodukcja "Książe Persji: Piaski czasu" (jeden z lepszych filmów na których byłam w kinie, świetne efekty, humor, dużo się dzieje, idealny film na weekend aby się odprężyć mogę go z czystym sumieniem polecić):)
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą
Wysłany: 2010-05-24 00:11
NIENAWIśc z vincentem cassel
wystarczy to wszystko nadmuchać a wszystko samo sie rozpierdoli c fs
Wysłany: 2010-05-24 09:29
A propos Księcia Persji - też byłam na nim w weekend w kinie... Nie rozczarowałam się co prawda bo i cudów się nie spodziewałam. Fajny do obejrzenia, efekty specjalne też niczego sobie, ale słodyczy disneyowskiej nie mogło zabraknąć. Mam bardzo mieszane uczucia
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.
Wysłany: 2010-05-25 20:19
KAtuje z moim K.sezony "Friends" obecnie jestesmy na 6stym sez.
A poza tym cos zupelnie innego
Przekaz z sówkowego gniazda w Estonii(pod obrazkiem trzeba kliknac przekaz na zywo)
http://www.jestemnaptak.pl/live-cam
"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "
Wysłany: 2010-05-25 22:25 Zmieniony: 2010-05-25 22:27
Ostatnio głównie kino skandynawskie:
- "Ondskan" czyli "Zło" (2003, Szwecja/Dania) - dość dobry dramat obyczajowy, trochę podobny może do "Buntownika bez powodu" czy "Młodych Gniewnych", ale osadzony w specyficznym, chłodnym, skandynawskim klimacie :)
- "Przełamując fale" / "Breaking the waves"(1996) - niemal już klasyczny dramat von Triera, jak zazwyczaj szokuje...
- "Låt den rätte komma in" czyli "Pozwól mi wejść" (2008, Szwecja) - z tych trzech chyba najsłabszy, dziwne połączenie dramatu, horroru i romansu dla nastolatków, chyba nie lubię takich filmów o wampirach (przynajmniej dziejących się współcześnie).
A z innej zupełnie beczki: "Whatever Works" czyli nie wiedzieć czemu w polskim tłumaczeniu "Co nas kręci, co nas podnieca" Woody'ego Allena - nigdy nie przepadałam za Allenem, ale pomijając nudne 1/3 filmu, to reszta wypada doskonale pod względem pojedynczych tekstów, pod względem całościowego scenariusza może już mniej. Najbardziej rozwalił mnie tekst "Widzę śmierć przez szok kulturowy", ale trzeba by zobaczyć scenę, że skumać kontekst
no to na tyle w maju póki co...
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-05-26 22:14
[img:0b73fb3178]http://www.aullidos.com/imagenes/caratulas-minis/the-new-daughter-2.jpg[/img:0b73fb3178]
"The New Daughter" całkiem przyjemny horrorek w klimacie Kinga. Nie zbiera zbyt wysokich not bo jest malo nowatorski ale jezeli ktos lubi klimat indianskich legend, nawiedzonych domow itp to moze sie spodobac.
W roli głownej Kevin Costner - wypada wiarygodnie.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2010-05-28 11:21
[img:753ecedc84]http://eonline.pl/thumb/1_15358.jpg[/img:753ecedc84]
Całkiem ciekawy film. Zaskakuje w paru miejscach, choć jest też parę niedomówień. Ogólnie bardzo miło się oglądało.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2010-05-28 20:23
[quote:cfb714b316="CrommCruaich"][img:cfb714b316]http://eonline.pl/thumb/1_15358.jpg[/img:cfb714b316]
Całkiem ciekawy film. Zaskakuje w paru miejscach, choć jest też parę niedomówień. Ogólnie bardzo miło się oglądało.[/quote:cfb714b316]
Jak najbardziej potwierdzam..ja dzis zapodam sobie i mojemu K.. jeden z bardziej debilnych filmow...tak w ramach glupawki "Dogma"
"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "
Wysłany: 2010-05-29 23:38
Odgłosy robaków -zapiski mumii tragiczna historia o śmierci człowieka koczującego w lesie,umierającego z głodu przedstawia jego wypowiedz samobójstwa daje skale 8/10 ,tylko że nie było go widać.
wystarczy to wszystko nadmuchać a wszystko samo sie rozpierdoli c fs
Wysłany: 2010-06-01 00:18
W sobotę widziałam ze znajomym Apocalypto, zapewne film Wam znany, Mela Gibsona. Mogę go oglądać codziennie. Moim zdaniem dobry film, mimo ze ma kilka błędów. ;]
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-06-03 11:59 Zmieniony: 2010-06-03 12:01
W ramach dnia dziecka byłam na "Księciu Persji". Nie będę ściemniać, że chodziło o cokolwiek innego, niż możliwość pogapienia się i ślinienia na widok głównego bohatera. Gdyby jeszcze Gyllenhaal wystąpił w stroju jakiejś wschodniej niewolnicy... :)Zresztą, nawet bez tego wyszła bardzo ładna bajka z szybką akcją. nie obrazę się zupełnie, jeśli powstanie druga część.
A w planach weekendowych - obejrzenie "Funny Games", w oryginalnej, niemieckiej wersji. Muszę się przyznać, że trochę się tego seansu boję - w końcu film nie bez przyczyny nosi łatkę "wstrząsającego"
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2010-06-03 14:08
Dzisiaj wybór padł na "Kieł"
[img:9fbe7c8176]http://www.traileraddict.com/content/unknown/dogtooth.jpg[/img:9fbe7c8176]
Ojciec i matka mieszkają wraz z trójką dzieci w domu na obrzeżach miasta. Dom otoczony jest wysokim płotem. Dorosłe dzieci nigdy jeszcze nie wyszły poza teren posiadłości. Ich edukacja, rozrywka i ćwiczenia fizyczne są pod ścisłą kontrolą rodziców, bez jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym. Jedyną osobą z zewnątrz, która ma prawo wejść do tego domu, jest Christina. Ojciec zaprasza ją, by poskromić seksualne ciągoty syna. W „laboratoryjnych” warunkach reżyser umieszcza metaforyczną historię ze społeczno-politycznym przesłaniem o niebezpieczeństwach związanych z odcięciem się od świata, tak jednostek jak i narodów.
Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat
Wysłany: 2010-06-07 15:26
A ja ostatnio obejrzałam:
"Złoty kompas"
[img:8c065b79d8]http://i28.tinypic.com/vn2xk2.jpg[/img:8c065b79d8]
"Nieustraszeni Bracia Grimm"
[img:8c065b79d8]http://www.kino.krakow.pl/images/dbimages/fi_3946_0_brothers_grimm_ver2.jpg[/img:8c065b79d8]
"Book of Eli"
[img:8c065b79d8]http://blog.christian-movie.com/wp-content/uploads/2010/01/the_book_of_eli_poster.jpg[/img:8c065b79d8]
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą
Wysłany: 2010-06-07 22:12
[color=YELLOW:67260db4e2]na dzisiejszy wieczorkonocku Fantasy | Horror[/color:67260db4e2]
[img:67260db4e2]http://www.aboutjamesfrain.com/crusades/dark%20relic%20poster.jpg[/img:67260db4e2]
[color=BLUE:67260db4e2]Dark Relic (2010)[/color:67260db4e2]
[img:67260db4e2]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:67260db4e2]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-06-08 12:27 Zmieniony: 2010-06-08 12:29
Na dzisiajszy wieczór Fobos - klub strachu :)
Opis:
Do budowanego właśnie klubu Fobos zjeżdża się grupa młodych ludzi, którzy nazywają to miejsce bunkrem. Jak się okazuje, nie bez przyczyny - na potrzeby klubu przebudowywany jest dawny schron przeciwlotniczy. Nagle wejście do niego blokuje się i wszyscy zostają uwięzieni wewnątrz. Początkowo traktują to jak dobry żart, ale z czasem ich początkowa beztroska zamienia się w silne poczucie strachu, z którym będą musieli się zmierzyć.
Obsada:
Aginia Kuzniecowa, Piotr Fiodorow, Renata Piotrowski, Aleksiej Worobiow
Piotr Tomaszewski, Timofiej Karatajew
Reżyseria:
Oleg Assadulin
Scenariusz:
Aleksandr Szewcow
zdjęcia:
Aleksandr Burcew
muzyka:
Jewgiennij Rudin
Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat
Wysłany: 2010-06-13 01:28
Kawa i papierosy
[img:fcc7168af7]http://www.kino.krakow.pl/images/dbimages/fi_3434_0_postercoffeeandcigarettes.jpg[/img:fcc7168af7]
Niesamowite, że z pogaduszek przy kawie da się zrobić ciekawy film. Scena, gdyIggy Pop spotyka się z Tomem Waitsem i tekst Waitsa, że skoro rzucił palenie, to może sobie zapalić szczególnie zapadła mi w pamięć :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2010-06-15 22:11
"Primer" - jeden z najbardziej zakręconych pod wzgl. kolejności zdarzeń film i chyba najbardziej niezrozumiały za pierwszym obejrzeniem, że aż muszę podejść do tego obrazu kolejny raz... amerykański kino niezależne, bardzo ciężkie w odbiorze (praktycznie brak muzyki, zawoalowane dialogi, bardzo mało akcji), ale dające do myslenia, zwłaszcza jak ktoś lubi eksperymenty z dziedziny dramatu sci-fi :)
mimo wszystko polecam, ale tylko cierpliwym kinomanom.
[img:1568ab6602]http://papabears.files.wordpress.com/2009/05/primer-film.jpg[/img:1568ab6602]
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-06-15 23:57
Po krótce napisze co w ciagu ostatnich paru dni oglądałem:
Ondine - Farell i Curuś grająca Rumunke. Podobno w kolejnym filmie - komedii - bedzie już mówić bez akcentu - zobaczymy. Film w każdym razie nie jest taki zły jak go malują.
Shooter - starszy film ale nie widziałem wcześniej - dobra sensacja ze snajperami w roli głownej, global conspiracy itp. Niezłe kino.
Green zone - dość nowy. Prawda o poszukiwaniu broni masowego rażenia w Iraku. Film niezły ale nie wybitny.
State Of Play - kolejna konspiracja i Russell Crowe jako dziennikarz rozwiązujący ją. Dobre - polecam.
Unthinkable - ostatnio sie troche o nim mówi. Kolejna pochodna po 11 września. Raczej psychologiczny - da sie obejrzeć.
Yes Man - dla odmiany - głupawa komedia z Jimem Carreyem. Jak każda komedia z nim - śmieszna
Youth In Revolt - dla odmiany kolejna komedia o nastolatkach - raczej z tych bardziej ambitnych od american pie.
Did You Hear About the Morgans? - dla odmiany jeszcze jedna komedia ze starzejącym sie Hugh Grantem. Rozwiedziona para z NY jest swiadkiem zabojstwa. Program ochrony swiadkow zmusza ich do spedzenia razem czasu na wsi.
Moje minusy:
Wolfman - o wilkołakach. Średnio. Długo chciałem obejrzeć ten film. Fajna obsada - niewykorzystany potencjał. Coś w tym filmie sie nie klei.
Valhalla Rising - Nuda, dno
Dead Snow - nie znam jezyka a oglądanie z napisami mnie zmeczyło w połowie.
Life is complex: it has both real and imaginary components