Najgorsze kawałki Wysłany: 2007-12-23 16:36
Nie jestem pewna czy taki post już istnieje ale jeśli tak to go wywalcie.
Trochę krytyki, będziemy gnoić !!!!!!!!!!!!!!
Jeśli chodzi o muzykę każdy ma jakieś typy ale mnie interesuje jakie są wasze najgorsze typy.
Piosenki które wywołują mdłości, a puszczane są do znudzenia przez media i nie tylko :twisted:
Ciekawe..............
Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..
Wysłany: 2007-12-23 17:10
[color=red:e12a2cdd38]Orła Cień
Parasolka Ruhanny
no i tak na koniec klaszczące hity Rubika - o jak najgorzej![/color:e12a2cdd38]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2007-12-23 17:16
[quote:5c4dd4b06e="CHMK"]"Last Christmas" i Wham! Definitywnie..[/quote:5c4dd4b06e]
poza tym wszystkie świąteczne shity. nieważne czy polskie czy zagraniczne... bleee na samą myśl się wzdrygam. a najgorsze że serwują to teraz 24 na dobę...
[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]
Wysłany: 2007-12-23 17:20
Taka durna kolęda, która ma w refrenie " kto wie, czy za rogiem nie stoją anioł z Bogiem (...)"
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2007-12-23 18:09
[quote:3a1ef3ddbe="Wampgirl"]Taka durna kolęda, która ma w refrenie " kto wie, czy za rogiem nie stoją anioł z Bogiem (...)"[/quote:3a1ef3ddbe]
zgadzam się .... do tego jescze dożucę ten beznadziejny przebój co zawsze mażna usłyszeć w autobusie "Kanikuly" czy jakoś tak... bleee
Niczego nie można do końca przemyśleć, wszystko można do końca przetrwać.
Wysłany: 2007-12-23 18:17
Dżem = mdli + kręci w żoładku + rzygam :x Nie chcę urazić żadnego fana tego zespołu, ale ludzie! Ile można?! Na karaoke, w radiu, na ulicy bebłanie pijanych!
To samo tyczy sie Comy (nie przetrwałam ani jednego kawałka do końca).
Krytyka jest czymś pośrednim pomiędzy plotką, denuncjacją a reklamą.
Wysłany: 2007-12-23 21:11
Nudzi mnie muzyka tzw. popularna, nie reprezentująca sobą nic ciekawego, nowego i wartościowego. Nie będe zarzucał tutaj konkretami, każdy z nas słyszy te dyrdymały na każdym kroku :evil:
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2007-12-23 22:09
Maanam - awersja niczym nie wytłumaczona, szczególnie do pieśni "Kocham cię, kochanie moje". Po usłyszeniu tego kawałka dostaję gęsiej skórki.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-12-23 22:53
[color=red:22c4127fa1][/color:22c4127fa1] wszystko co zwiazane z Kornem itp... na przyklad ;//// juz nie mowiac o innych typu... relax... take it easy :D
brak
Wysłany: 2007-12-23 23:08
k. cerekwicka - "na kolana"
nie wiem, ale jak słyszę ten kawałek to mnie skręca, a w piwnicy kartofle gniją :roll:
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-12-23 23:15
I tak Was wszystkich zagnę
Myslovitz
i wszystko jasne :twisted: :twisted:
forever alone immortal
Wysłany: 2007-12-24 10:15
ja bym jeszcze dorzuciła, bardzo zresztą oryginalnie i na pewno nikt się tego w tym temacie nie spodziewał...
ICH TROJE :P :D
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-12-24 13:17
No proszę ile jest dennych kawałków . Ja dorzucę jeszcze coś od siebie piosenki grupy Feel ( jeśli tak się to pisze) co za tandeta puszczana non stop w każdym miejscu publicznym ( sklepy , telewizja , radio , no i oczywiście dzwonki w telefonach) KOSZMAR!!!
Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..
Wysłany: 2007-12-24 14:00
wilków nie mogę zdzierżyć. jakieś stare piosenki to jeszcze jeszcze ale nowsze wywołują odruch wymiotny... poza tym polskie 'dinozaury rocka' typu lady pank, którzy moim skromnym zdaniem powinni już sobie, a przede wszystkim nam, darować....
[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]
Wysłany: 2007-12-24 15:02
Ogólnie tzw. playlista w radio. Rozumiem, że wytwórnie płaca włascicielom sporo pieniążków ale niestety słuchanie 10 kawałków non stop moze przyprawic człowieka o ból skroni. Wymienie moje typy-Wilki,Doda, Budka Suflera,Bajm to sa "tuzy" polskiej sceny a nie wymienie innych tzw.sezonowych zespołów. Po prostu nie znoszę muzyki lekkiek,łatwej i przyjemnej. Jeśli kogos uraziłem moimi wyborami muzycznymi to przepraszam serdecznie
Drink And Join Me In Eternal Life Desire You Turn Me On Your Blood My Ecstasy
Wysłany: 2007-12-24 22:56
W Polsce mam 4 swoich faworytów:
1.Wszystko co nagrał Maanam
2.Wszystko co nagrało Kombi(Nerki)
3.Wszystko co nagrał Lombard
4.Mietek Szcześniak
Jeśli chodzi o świat, to łatwiej chyba wg atrystów wymieniać, ale skupie się tylko na tym co nmnie wkurwia, bo tych rzeczy, których nie lubie jest za dużo:
System Of A Down "Hypnoztize"
Iron Maiden po "X Factor"
Metallica po "czarnym albumie"
Megadeth po "Youthanasii"
Dream Theater - utwór "Misunderstood"
Death - utwór "Story to tell", który trochę przynudza na "The Soung Of Perseverance"
ostatni krązek Children Of Bodom
w zasadzie całe Arch Enemy "Doomsday Machine"
Morbid Angel "Heretic" - dla mnie żenada :/
wszystko co nagrało Obituary
Dimmu Borgir w tym "wyrachowanym" wcieleniu
Tiamat - "Skeleton skeletron"
ale nie ukrywajm - 90% metalu, to wg indywidualnego gustu shit
.
Wysłany: 2007-12-25 01:38
wszelkie przeróbki dichowe starych hitów z lat 80 a ostatnio juz z 90. profanacja. najgorsza muza chyba w RMF-ce (wałkowanie nonstop tego samego shitu) oraz w Imprezka-Radiu Eska - tutaj mam doswiadczenie w przymusowym sluchaniu tego pozalsiebozeradia w godzinach 17-18 w tygodniu - żenada :/
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-12-25 11:02
[quote:b7e12d1c06="CHMK"]Dzisiaj słyszałem w aucie Lulaj że jezuniu śpiewaną przez jakiegoś gacha z manierą podrasowanego Enrique Inglesiasa... Nie wiem co to jest, nie chce wiedzieć co to jest i w ogóle najlepiej, żeby tego nie było. Ale gdybym wiedział, byłby to mój antyfaworyt tego plebiscytu;][/quote:b7e12d1c06]
Ja dzisiaj rano budząc się usłyszałam w radiu jakiś świateczny przebój Ryszarda Rynkowskiego gdzie jakoś tak śpiewł "chce Ci dać spokojne Święta" To była trauma, ale zawsze można się pocieszyć, że Tokio Hotel(kompletna porażka, jak można tego słuchać) nie wydało żadnego świątecznego przeboju bo sprawiłoby to trwały uraz na mojej psychice :P
Niczego nie można do końca przemyśleć, wszystko można do końca przetrwać.
Wysłany: 2007-12-25 13:08
Nie trawię wszystkiego, co kryje się pod pojęciem tak zwanego nu metalu.
Może nie jest to najgorsza muzyka jaką można sobie wyobrazić, ale ten crossover metalu z hip-hopem i nie wiadomo czym jeszcze całkowicie mnie odrzuca.
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2007-12-25 15:53
Zagrobelny... Ratunku! Wiele jestem w stanie zniesc, jezeli chodzi o muzyczna sieczke, ale pilowany do obrzydzenia Zagrobelny to juz jest zbyt wiele na moje biedne nerwy. Gorsze sa od tego chyba tylko swiateczne hiciory z wszechobecnym dzyn dzyn dzyn - ale tu przynajmniej sprawa jest sezonowa.
I prefer to remain silent