Mówisz o "moonlight"? Niestety serial tak na prawdę nie został zakończony. To był po prostu kolejny fajny odcinek, których chciało by się więcej. Oczywiście posarali się to zrobić tak żeby wyglądało jak koniec. "Nie możemy być razem" bla bla bla, pocałunek i koniec. Ale historia dopiero przyspieszała, a tu nagle tak ostro po hamulcach.

Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.

[quote:238f81092e="FreddyKruger"]Ja właśnie skonczyłam piątą serię Lost'ów oraz czwartą (ostateczną) Battlestar Galactica i właśnie się zastanawiam, co teraz oglądać :lol:
[/quote:238f81092e]

Do twojej listy, pod która sie podpisuje z pewnością pasowałoby jeszcze:

"Jericho" - Ameryka po zdetonowaniu atomowek przez terrrorystow. Calkiem powazne podjecie tematu. Zadnych mutantow i cyber-kiczu. Losy malej miesciny ktora najmniej ucierpiala od katastrofy,

"Torchwood" - Walijski serial SF - troche serio a troche z przymruzeniem oka - do tego mowią z fajnym akcentem

"The Lost Room" - Mini serial - oglada sie go za jednym razem.

"Farscape" - Przygody statku kosmicznego, ktory jest w ciazy Pierwszy sezon w kazdym razie mi sie podobal. Dalszych na razie nie widzialem.

Polecam tez gorąco "Apparitions" - do ktorego zachecal juz wczesniej Allanon. Cała noc dzis nie spałem i obejrzałem cały

A generalnie "Firefly" i "Serenity" wymiata. Uwielbiam tego typu poczucie humoru, do tego dziki zachód i przeklinają po chińsku

Life is complex: it has both real and imaginary components

[quote:2a1a0ac568="Allanon23"]

A ten The Lost Room - to coś ciekawego?[/quote:2a1a0ac568]

Na pewno warto, zwykly pokój motelowy, w ktorym na skutek pewnych wydarzeń zwykłe przedmioty nabraly szczegolych wlasciwosci. Urosly do miana artefaktow a ich kolekcjonowaniem zajmuja sie cale organizacje. Plot naprawde niezle przemyslany i dosc wartka akcja.

I jeszcze "Heroes" mi przyszedl do glowy. Taki lajtowy ale ale mnie sie podobal.

Life is complex: it has both real and imaginary components

BSG, Dexter, House, Heroes, IT crowd ;] kiedyś uwielbiałam "Czerwonego Karła" i "Co ludzie powiedzą"

"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"

Odcinki mają chyba po 90 minut, dlatego niektózy liczą je jako 2 jednostki telewizyjne (stąd 6). Jest to zamknięty miniserial i nie będzie więcej.

Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.

[quote:eb4b6d3e2e="Allanon23"]A ten The Lost Room - to coś ciekawego?[/quote:eb4b6d3e2e]
Już conajmniej 2 razy o tym pisałam - tyle, że podałam polską nazwę "Zagubiony pokój" - leciało to na tvp1 i teraz niedawno na AXN. Czy wszystko musi być po angielskiemu? :/

I co się qrwa będę czaić - oglądam "Brzydule". I nawet mi się podoba :P

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Dr House. Otóż jegomość Dr. House mnie po prostu rozwala swoim sposobem bycia, a już nie wspomnę o jego niezwykle ciętej grze słów. Polecam.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:dcb8e0116e="KostucH"]Dr House. Otóż jegomość Dr. House mnie po prostu rozwala swoim sposobem bycia, a już nie wspomnę o jego niezwykle ciętej grze słów. Polecam.[/quote:dcb8e0116e]

Za chwilę lecą 2 odcinki na tvp 2 :) Ale ze względu na krążące burze zastanawiam sie czy je obejrze

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Z seriali, które ostatnio mi się napatoczyły to - Harper's Island - jeśli ktoś lubił lekką infantylność Krzyku lub Koszmaru Minionego/Następnego Lata z pewnością polubi ten serial, który na szczęście ma tylko jedną serie i 13 odcinków no i kilka uroczych trupów już od pierwszych minut

drugim obrazem produkowanym przez HBO jest Carnivale - DOSKONAŁY SERIAL! niestety HBO wyprodukowało jedynie 2 z 6 zaplanowanych 12 odcinkowych serii - tymniemniej jeśli ktoś lubi klimat Ameryki początku XX wieku, cyrkowych dziwolągów - lekkie czary-mary i złego księdza gwałcącego panienki - to z pewnością znajdzie coś dla siebie

pozamieniałam się z amebą na rozum.

[quote:71b9ae2c52="thistle89"]Czy wszystko musi być po angielskiemu? :/[/quote:71b9ae2c52]

Nie - polskie filmy mogą być po polsku.

Life is complex: it has both real and imaginary components

Nowy serial - Mental - odwrotność House'a - psychiatra, który żyje życiem swoich pacjentów, jest wrażliwy, współczujący itd. a przy okazji stosuje dość odważne techniki zdrowotne, np każe swoim odjechanym pacjentom grać rocka na instrumentach albo rozbiera się do naga żeby udawać, że też jest chory - przyjemny serialik.

pozamieniałam się z amebą na rozum.

Everybody loves Raymond, mój ulubiony amerykański serial obyczajowy wszech-czasów.

http://www.youtube.com/watch?v=XZHXMnC2qwk

Forever Begins.

a ja najbardziej lubię Cobrę xDD zawsze można przegapić początek bo i tak wiadomo, że zaczęło się od wypadku na autostradzie :D

better 'oops' than what if

Twin Peaks?
To ja mówię Sex & The City :D

Najlepszy motyw: "Mam KU*WA 40 lat!"
I : "Twoja sperma jest kwaśna, taka dziwna w smaku..."

Uwielbiam to!
Tzn serial - nie blow job

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Moja wielka czworka- 1.Sex and the city(Samantha jest swietna,niektore jej teksty zmiataja na podloge-"Men cheat for the same reason that dogs lick their balls... because they can."2. Californication.3.True blood.4.House.Poza tym Opowiesci z krypty, Mala Brytania, Tudors,Archiwum X,Twin peaks, Rzym, Buffy tez lubie a co :lol: No i niesmiertelni Przyjaciele i Joey.Jak bylam mlodsza uwielbialam na Fox kids bodajze Gesia skorke :wink:

zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje rozpusta.

[quote:e75d0ac062="Raoul_Duke"]Najlepszy serial jaki kiedykolwiek powstał to oczywiście Twin Peaks. Jak ktoś nie oglądał to niech się zabije.
Z tych nowych, to tylko Weeds oglądam, całkiem spoko, a i tematyka blisko mojemu sercu :twisted:[/quote:e75d0ac062]

Twin Peaks jest rewelacyjne, kto nie widział, powinien kiedyś zobaczyć.

Forever Begins.

[img:f78fd3f90c]http://www.darmowe-filmy.net.pl/admin/dziecidiuny.jpg[/img:f78fd3f90c]

[img:f78fd3f90c]http://img1.gildia.pl/_n_/film/filmy/children_of_dune/dvd1/okladka-200.jpg[/img:f78fd3f90c]

[img:f78fd3f90c]http://img1.gildia.pl/_n_/film/filmy/children_of_dune/dvd2/okladka-200.jpg[/img:f78fd3f90c]




[img:f78fd3f90c]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:f78fd3f90c]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

Do obejrzenia:
:arrow: Twin Peaks, Harper's Island oraz Psychoville (angielski humor, czarny na dodatek, mało odcinków, a duży ubaw :wink:)
Do oglądania:
:arrow: Dr. House, Ugly Betty (wersja amerykańska jest moim ulubionym serialem, uwielbiam Amandę i Marka :D ), Desperate Housewifes (ale ostatnio bardziej z przyzwyczajenia,bo co nowy sezon tym gorzej :roll: ), Grey's Anatomy (zdecydowanie dla bab :wink: duuużo romansów, wzruszeń etc. :wink: )
No i na koniec absolutny hit :twisted: [b:97659c32c8]Bones[/b:97659c32c8] :!:
Za humor, fabułę, aktorów itd. Rewelacyjny serial do pośmiania się, wzruszenia, a do tego jeszcze zbrodnia, krew, mordercy itd. :twisted: Jak ktoś lubi seriale pokroju CSI, to polecam, bo Kości są o niebo lepsze :)

A potem to zostaje telewizyjna sieczka typu "Archiwum X", czy inni Kiepscy 8) Monk od czasu do czasu również :wink:

Bo wypadek to dziwna rzecz... Nigdy go nie ma dopóki się nie zdarzy.

Twin Peaks to tutaj klasyk, Wyspa Harpera wciągnęłam nawet moją mamę :D

Housa to każdy zna i ogląda. Brzydula Betty nawet jak nie gra to jest ugly :|

Gotowe na wszystko - hm - trzeba to trawić.

A Kości owszem - ciekawy serial - niestety w tv bardzo niewiele go leciało i wiem, że w tv ze słońcem - a aktualnie tego ni mam - nie jestem na bieżąco.

Ja tam oglądam Detektyw Conan :D AXN 9:00 :D

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Drużyna A. - moja siostra zawsze mówiła, że Mardock to mój mąż :| Nie wiem czy ktoś kojarzy jeszcze serial Dark Angel - Mroczny anioł lub Cień anioła - o X5. Fajne to jest :)
Ale i tak nic nie pobije Futuramy :D

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.