Wysłany: 2007-01-05 14:10
W ramach szeroko pojętej klasyki moje typy to:
E.T.
no i "Przyjaciel wesołego diabła"
"Ja kudłaty durnowaty nie wiedziałem co to taty" :lol:
P.S. Moja koleżanka stwierdziła ostatnio, że prezydentowa jest podobna do Piszczałki :twisted:
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2007-01-05 22:33
[quote:e69bee1c23="Draven"]Mnie ostatnio bardzo ucieszyła wiadomość że mają „Pulp Fiction” jeszcze raz w kinach puszczać. O tym powiedział mi znajomy; no i mam nadzieje że to prawda :D[/quote:e69bee1c23]
Najprawdziwsza prawdą Dravenie, tylko wiesz co...
Premiera była w grudniu zaszłego roku i wiesz co...
Grali to chyba nie całe dwa tygodnie i wiesz co...
Potwornie mnie to wkurwiło, bo kiedy chciałem się przejść do kina, to zobaczyłem że już zeszło z afisza, no kurwa, fatalnie. Szkoda, że nie było na to popytu (bo chyba dlatego tak szybko zniknęło z ekranów), bo film godny obejrzenia w kinie. Ale co poradzić, że ludzie są jacy są i filmy już wielokrotnie puszczane w TV olewają. Dupy są i tyle, nie czują klimatu.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-01-06 20:47
Ano zgodzę się, Seksmija należy niewątpliwie do klasyki polskiego filmu jednak prawdę mówiąc przejadła mi się już przeokrutnie. Ciągle wałkowana do znudzenia w telewizji, bez przerwy powtarzane z niej dialogi, no ludzie, ja rozumiem, że to jest świetne, ale do kury nędzy, ile można.
Jeśli chodzi o polskie wspaniałe kino klasyczne, to proponuję obejrzeć Hydrozagadkę z lat bodajrze '60, jeśli dobrze pamiętam. Widział to ktoś? naprawdę świetne, gorąco polecam.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-01-07 22:08
Cholera….a namierzałem się na „Pulp Fiction” aby na to pójść do kina. Ale cóż, to będzie moim celem przed śmiercią – Zobaczyć ten film w kinie =)
Wysłany: 2007-01-07 22:50
Dla mnie klasyka to napewno "Lot nad kukułczym gniazdem" Formana z 75 roku ,wspaniała kreacja Nicholsona...
Zresztą po obejrzeniu tego filmu , przestałam być fanką "Z archiwum X" I cieszę się, że dane mi go było obejrzeć we wczesnym stadium podstawówki gdyż bardzo wpłynął na moje ówczesne spojrzenie na świat.
Facet z moich marzeń pieści tak, że przestałam szukać ziemskich kochanków. ;D
Wysłany: 2007-01-08 01:09
ja widziałem "hydrozagadkę", naprawdę przedni film, "alkohol zabija prawdziwych mężczyzn".
też mam taki cel, zobaczyć "pulp fiction " w kinie.
dodał bym "hair" formana, może jeszcze "heat" michaela manna.
Wysłany: 2007-01-08 22:32
o tak! "saturday night fever ", to klasyka.
Wysłany: 2007-01-21 02:31
"Misia" nie trzeba polecać, każdy wie, że to jest dobre i nie tylko dlatego że tam niezłymi tekstami rzucają.
Poleciłbyś "Pancernik Patiomkin" lepiej.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-01-21 19:08
Nosferatu - symfonia grozy, Nosferatu wampir, komentarza nie wymagaja.. A tak z innej beczułki to co mi akurat przychodzi do glowy, to np. rewelacyjny Taksowkarz, tragikomiczny Dzien swira, czy poruszający My, dzieci z dworca Zoo.. Ach, no i oczywiscie niezapomniany Titanic, o ktorym bym zapomniał;]
Co nas nie zabije, to nas wzmocni;]
Wysłany: 2007-01-21 22:53
[quote:ad613c2f29="GAD"]Rzucę jednym tekstem np:
- Wiesz jak byłem młodszy to byłem murzynem. :P[/quote:ad613c2f29]
Mi bardziej podoba się ten:
-Przepraszam, o której odlatuje ten do Londynu, o 11.40?
-A skąd ja mam wiedzieć, No nie wiem, chyba o pierwszej.
No właśnie Symfonia Grozy, to jest prawdziwy klasyk, od którego nota bene chyba zaczęła się ta dyskusja. A najbardziej wkurza mnie to, że go jeszcze kurna nie widziałem. Muszę to czym prędzej nadrobić.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-01-21 23:39
No to ja polece Pancernik Potiomkin i jeszcze jednego klasyka rodem z ZSRR: Aleksander Newski. :)
Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)
Wysłany: 2007-01-24 20:42
O, widzę że nie tylko ja doceniam "Pancernik Patiomkin", to miło.
A co sądzicie o "Obywatelu Kane" Orsona Wellsa, jak dla mnie to fantastyczny film, który do klasyki chyba raczej należy, ale nie wiem czy ktoś pamięta o takich genialnych dziełach.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-01-24 21:29
Probuje sobie przypomniec jeszcze jeden film made in ZSRR ale za cholere nie pomne tytulu. Rzecz dziala sie w czasie wojny domowej w Rosji, a film opowiadal historie dzielnej czerwonoarmistki, ktora eskortowala wzietego do niewoli bialego oficera. Oczywiscie zakochala sie w nim ale kiedy probowal uciec spelnila swoj rewolucyjny obowiazek i zastrzelila go. Film dosc czesto puszczany w telewizji w latach 80tych. Jakby ktos znal tytul to bylbym wdzieczny za podpowiedz. A jeszcze jeden tytul z polskiej klasyki wojennej: "Jarzebina czerwona".
Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)
Wysłany: 2007-06-28 12:27
[quote:7dfa618b3c="Allanon23"]Nie wiem czy już ktoś wspominał<rzepraszam jakby cio:)>
"Nieustraszeni Pogromcy Wampirów" Romana Polańskiego:) Po prostu piękne:):):) Można nazwać klasykiem.[/quote:7dfa618b3c]
Piękny film XD
Ostatnio noc zarwałam oglądając... klasyk :D Genialny! :twisted:
Wysłany: 2007-07-08 23:36
Jak dla mnie to: Brave Heart, Król Artur, Dracula, Wywiad z wampirem, Śniadanie u Tiffany'ego, Sami swoi, Nie ma mocnych, Czterej pancerni, Pies Cywil, Mężczyźni wolą blondynki, Pół żartem, pół serio, Gilda, Przygody Robin Hooda, Siedmiu Wspaniałych, W 80 dni dookoła świata, wszystkie części żandarmów, Ojciec Chrzestny, trzej i czterej muszkieterowie, Nieśmiertelny, Przeminęło z wiatrem, Star Wars, Niebezpieczne związki. Tylko tyle na razie pamiętam :P