Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Mhhroczny humor.... Strona: 53

Wysłany: 2008-10-23 09:04

http://www.joemonster.org/art/8612/Instrukcja-obslugi-dziecka


Wczoraj przyszedł czas, aby już dziś pomyśleć rozsądnie o jutrze...


Wysłany: 2008-10-23 09:14

Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka
przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii. Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mowi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie czyje to
słowa: "Dajcie mi wolność albo smierć"?
W klasie cisza jak makiem zasial, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
"Patrick Henry 1775. W Filadelfii."
- Bardzo dobrze Suzuki.
Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi:
- Wstydźcie się. Suzuki jest japończykiem i zna amerykańską
historię lepiej od Was!
W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś glośny szept:
- Pocałuj mnie w dupę pieprzony japończyku.
- Kto to powiedział? - krzyknęła nauczycielka na co Suzuki podniósł
rękę i bez czekania wyrecytował: "Generał McArthur 1942 w Guadalcanal oraz Lee Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze."
W klasie zrobiło sie jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy szept:
"Rzygać mi się chce..."
- Kto to byl? - wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedział:
"George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas
obiadu."
Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i powiedział kwaśno:
- Obciągnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem
- To już koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu - odparł Suzuki bez drgnienia oka
Na to inny uczeń wstał i krzyknął
- Suzuki to kupa gówna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku
Klasa już calkowicie popada w histerię, nauczycielka mdleje gdy
otwieraja sie drzwi i wchodzi dyrektor
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku.


Wczoraj przyszedł czas, aby już dziś pomyśleć rozsądnie o jutrze...


Wysłany: 2008-10-23 11:22

http://pl.youtube.com/watch?v=YRgNOyCnbqg&feature=related :D



Wysłany: 2008-10-23 15:21

http://pl.youtube.com/watch?v=3jvWc7ooAEo&feature=related :wink:

http://pl.youtube.com/watch?v=YMT0JpmqB14&feature=related :)

[img:c797b55510]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:c797b55510]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2008-10-24 11:54

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5844968,Wjechal_do_jeziora__bo_tak_go_nakierowal_GPS.html


Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić.


Wysłany: 2008-10-24 13:09

Sfrustrowani administratorzy :)

http://www.pstpanic.com/


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2008-10-24 19:57

:arrow: http://pl.youtube.com/watch?v=ZItfldZrSGE&feature=related :lol:

[img:158a3ef3b6]http://myspace-250.vo.llnwd.net/01090/05/28/1090858250_m.gif[/img:158a3ef3b6]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2008-10-24 20:37

[quote:001ba4347c="Kaerion"]http://www.okiem.pl/cnota/rock.htm

...[/quote:001ba4347c]

Widać autor tekstu mocno podpierał się nonsensopedią...


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2008-10-28 22:15

Fur TV PL FurTV - Zgniłe Jabłka [Niestety z lektorem, ale odcinek zajebisty :D]
http://pl.youtube.com/watch?v=LkI1zGj1Arw



Wysłany: 2008-10-31 07:46

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/wielkopolskie/poznan/news/uwazaj-to-swieto-chytre-i-podstepne,1203185


Wczoraj przyszedł czas, aby już dziś pomyśleć rozsądnie o jutrze...


Wysłany: 2008-11-18 13:05

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

[img]https://www.dtunnel.com/index.php/1010110A/95b15d263a4e9621cc1cf016720e34cb6ac0deb05ffec9fdbac89b7cd4a723f13c2d6bee2d4e44017aca17254[/img]

lol :lol:[/img]


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2008-11-22 17:22

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,5978275,Osiedlowy_zespol_ukradl_sprzet_Acid_Drinkers.html


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2008-11-23 17:40

Niektóre teksty - hardkorowe. Mimo wszystko - warto od czasu do czasu zajrzeć:

http://drogipamietniczku.pinger.pl/


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2008-11-23 21:16

Drathir (Diabolista)
Drathir
Posty: 133
Lublin/radom(rzadko ;p)/czasami krako...

ahahaha...nie znalem...dobre xd

ps
po przeczytaniu paru textow stwierdzam jednak ze tylko pare jest dobrych


CARPE NOCTEM***do everything what you want...but please, don't look into my eyes...*** fata viam invenient***"Od muzyki piekniejsza jest tylko cisza"***"a pitiful person, allowing her soul to be manipulated with an illusion called love"


Wysłany: 2008-11-26 09:53

Horror admina:

http://www.sysadminday.com/horrors.html


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2008-11-28 13:07

[quote:5aa03021be="Narea"]http://www.wykop.pl/ramka/116867/nie-potrzebujemy-sluzby-zdrowia-uleczy-nas-sobotni-fakt
:lol: :lol: :lol:[/quote:5aa03021be]

tez sobie kupie :lol: może nigdy więcej nie bede miał kaca :))


.


Wysłany: 2008-11-28 13:48

Horsea (Primogen)
Horsea
Posty: 485
Kościan/Poznań

[quote:74ce665935="CrommCruaich"]Horror admina:

http://www.sysadminday.com/horrors.html[/quote:74ce665935]

Z tej samej serii:
Od dawna krążące po sieci, ale ciągle bossskie :)

Cennik Administratora Sieci Komputerowej

Dzwonienie do mnie z pytaniem - 10 zł

Dzwonienie do mnie z głupim pytaniem - 20 zł

Wezwanie mnie do innego budynku - 5 zł / krok

Wezwanie mnie do innego miasta - 50 zł / km + benzyna

Jeśli przerywasz mi czytanie Newsów - 25 zł / artykuł

Dzwonienie do mnie z głupim pytaniem którego nie umiesz sformułować - 30zł

Twierdzenie, że jestem niekompetentny, ponieważ nie umiem zinterpretować
twojego nieumiejętnie sformułowanego problemu - 1000 zł + koszty uszkodzeń

Pytanie przez telefon bez uprzedniego skorzystania z helpu - 10 zł

Pytanie na które odpowiedź jest w manualu - 10 zł

Pytanie kiedy właśnie w coś gram - 20 zł

Dzwonienie do mnie z problemem który już raz poprawiłem - 100 zł

Twierdzenie, że to nie ty rozkonfigurowałeś software lecz błąd jest po mojej
stronie - 200 zł

Jeśli przerywasz mi kiedy właśnie próbuje zliczyć robaki biegające po moim
ekranie - 35 zł I robak

Jeśli przerywasz mi kiedy próbuję poprawić komuś innemu problem - 45 zł /h

Jeśli chcesz żebym wszystko rzucił i pognał naprawiać - 50 zł / h

Jeśli oczekujesz, że wyjaśnię ci jak coś naprawiłem - 60zł/h

Za spytanie się dlaczego nie działa coś nad czym aktualnie pracuję - 70 zł /h

Za spytanie się o naprawę czegoś co już naprawiłem wczoraj - 25 zł / h

Za spytanie się o coś, o czym już wczoraj powiedziałem ci, że naprawiłem, ale
nie naprawiłem - 85zł

Za twierdzenie, że moje poprawki nie działają, kiedy działają - 95 zł

Jeśli zawracasz mi głowę, kiedy w pokoju jest ktoś inny kto również może ci
pomoc - 150zł

Wyjście do naprawy NATYCHMIAST po twoim telefonie - 1500 zł

Dzwonienie do mnie z problemem który "mają wszyscy w naszym zakładzie" i
który "zatrzymuje całą prace". Jeśli pójdę go rozwiązać, a ciebie nie
będzie, i nikt nie będzie wiedział o co chodzi - 1 000 zł.

Wyjaśnienie jakiegoś problemu w pół godziny przez telefon, kiedy chodzi o
twój prywatny domowy komputer - 500 zł

Jeśli sam wyjaśnisz co stało się twojemu komputerowi i podasz jak go
naprawić - 150 zł.

Za "manie" do mnie pretensji, jeśli coś sam naprawiłeś, pomimo moich ostrzeżeń
żebyś niczego nie ruszał - 300 zł.

Za nie informowanie swoich współpracowników o tym - 850 zł.

Twierdzenie, że miałeś na myśli napęd dyskietek, a powiedziałeś dysk
twardy - 50 zł.

Po wymianie dysku twardego - 250 zł

Naprawienie twojej "uszkodzonej" myszki poprzez uświadomienie ci faktu
istnienia podkładki pod mysz - 25 zł.

Naprawienie twojej "uszkodzonej" myszki optycznej, poprzez obrócenie
podkładki pod mysz o 90 stopni - 35 zł.

Naprawienie twojej "uszkodzonej" myszki poprzez wyczyszczenie rolek - 50 zł.

Naprawienie twojej "uszkodzonej" drukarki przez wymianę tonera /tuszu -35zł

Naprawienie CZEGOKOLWIEK "USZKODZONEGO" poprzez nacisniecie włącznika
zasilania - 250 zł.

Naprawienie "zniszczonego" systemu poprzez włożenie odwrotnie jakiegokolwiek
dysku zewnętrznego - 200 zł.

Naprawa "zawieszonego" systemu poprzez włożenie odwrotnie wtyczki do
ethernetu - 375 zł.

Naprawienie "uszkodzonego" serwera nazw (NAME SERVER) poprzez włożenie
odwrotnie złączki SCSI przez kogoś, kto przez przypadek znalazł się w piątek
po południu na miejscu, kiedy prawdziwy administrator właśnie wyjechał na 2
tygodniowe wakacje - 400 zł + koszty zniszczeń.

Odwiedzenie twojego starego uniwersytetu i naprawa uszkodzonego monitora
poprzez właczenie go do komputera - 50 zł

Wyjaśnienie, że nie możesz się zalogować na jakiś serwer, bo nie masz tam
konta - 10 zł.

Wyjaśnienie, że nie masz konta na maszynie, ponieważ użyłeś go do włamania
na ten serwer - 500 zł.

Zapomnienie twojego hasła po zapamiętaniu go już manualnie - 25 zł.

Zmiana swojego hasła na serwerze, bez uprzedniego poinformowania mnie o tym
fakcie i oczekiwanie że sprawdzę twoja pocztę - 50 zł.

Zmiana podziału pamięci / partycjonowania dysków bez uprzedniego
zawiadomienia mnie 50 zł.

Instalowanie programów bez informowania mnie / wczesniejszego zezwolenia -
100 zł / program.

Techniczna pomoc i wsparcie dla powyższych programów - 150 zł I godz.
(niezależnie czy znam ten program czy nie) :))

Wylanie coli na klawiaturę - 25 zł. + koszt klawiatury.

Wylanie coli na monitor - 50 zł. + koszt monitora.

Wylanie coli na procesor - 200 zł. + koszt procesora + płyty głównej +
cogodzinne raty w wysokości 150 zł za ponowne instalowanie systemu.

Pozostawienie plików na desktopie 5 zł /plik, 10 zł / dzień.

Czyszczenie myszki spirytusem i ściereczką- 50 zł + koszt ściereczki + koszt
spirytusu + koszty terapi .....

Przyniesienie i zainstalowanie swojej własnej orginalnej kopii Norton
Utilities dla naprawy nowego komputera - 200 zł.

Przejechanie na koniec długiej listy stylów graficznych - 25 zł.


Położenie nóg na stole koło komputera po 10 kilometrowym biegu, ze Sosnowca
do Katowic - 50 zł.


Spędzenie 30 minut na określaniu na czym polega problem i następnych 5 na
wyjaśnianiu co trzeba zrobić, by usłyszeć w odpowiedzi "To dokładnie to samo
co pisało w małym okienku zanim pan przyszedł" - 40 zł.

Słuchanie twoich problemów z ustawieniem sieci, porada byś sprawdził czy
masz włożona wtyczkę, usłyszenie odpowiedzi TAK, próba 5 innych rzeczy,
próba identyfikacji twojego typu złącza, usłyszenie odgłosów przesuwania
mebli i usłyszenie pisku "'ooo nigdy bym się nie spodziewał" -35zł.

Udzielanie wsparcia softwarowego w zakresie zazwyczaj używanym w pirackim
oprogramowaniu - 25 zł.

Wsparcie w zakresie "'Jak zdobyć jeszcze jedną kopię ...(zwykle piracką)
...moja właśnie gdzieś znikła ..."' - 45 zł.

i więcej tutaj: http://www.finito.zanet.pl/cennik.html :D:D:D


Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!


Wysłany: 2008-11-28 19:55

ile rzeczy powina znać kobieta
70-69 i gotowac :wink:
http://www.joemonster.org/art/10316/Kolko_i_krzyzyk_dla_zaawansowanych

http://www.joemonster.org/art/10310/Dlaczego_jestem_ateista



Wysłany: 2008-12-01 14:17

[img:57047107ef]http://bi.gazeta.pl/im/8/6010/z6010028X.jpg[/img:57047107ef]


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2008-12-01 22:24

Nie wiem czy było, no ale


Żona wraz ze swoim kochankiem leżą w łóżku. Nagle słyszą szelest w przedpokoju. Kochanek w pośpiechu ubiera się i próbuje się gdzieś ukryć. Na to żona:
- Wejdź do tej szafy! Szybko!
Ta szafa była pełna zużytych podpasek. Mąż przebywał w domu dwa, trzy dni. Nie wychodził z domu przez dwa miesiące, aż w końcu wyjechał na delegację. Żona otwiera szafę i wychodzi z niej kochanek. I mówi:
- Hela! Gdyby nie te twoje kanapeczki z dżemikiem to już dawno bym nie żył!


Synek przybiega do mamy:
- Mamo, mamo, znalazłem małżę!!!
- Nie opowiadaj głupot, idź się bawić.
Za moment synek znów przybiega:
- Mamo, mamo, tam jest wielka małża!!
- Natychmiast przestań i wracaj do zabawy!!
- Ale tam naprawdę jest małża!!!
- No dobra, pokaż gdzie!
Malołat prowadzi matkę do pokoju, w którym śpi babcia, podchodzi do jej łóżka, podnosi spódnice i pokazuje:
- O, tutaj, widzisz mamo, tutaj jest ta małża!
- To nie małża syneczku, to jest babci cipeczka.
- Dziwne, a smakuje jak małża.


Przychodzi facet do agencji towarzyskiej i mówi:
- Chciałbym dziewczynkę z ogoloną cipką.
- Nie ma sprawy, pokój 5.
Więc poszedł tam facet, wchodzi, patrzy leży sobie dziewczę, ale między nogami od pępka w dół wszystko czarne. Mówi więc oburzony:
- Co jest, miałaś mieć ogoloną!?
Na to dziewczę machnęła ręką, mówiąc:
- Sio muchy!!


Dziewczyna daje anons matrymonialny: "Poznam pana, który nie będzie mnie bil, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglądając przez "Judasza"nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak. Mówi:
- "To ja jestem tym mężczyzna, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil, ponieważ nie mam rak. Od Pani nie odejdę, ponieważ nie mam nóg."
- "No ale jak tam jeśli chodzi o seks?"
- "A pani myśli, że czym to ja waliłem do drzwi?"



Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient ...



Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona:
- Kochanie co ty robisz??
Mąż na to:
- Nie chce ch.. stać, to nie będzie leżał na miękkim!


- Tato, ja już nie chcę lodów!
- Nie gadaj tyle, bo mnie w ch..a gryziesz!



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło