może to dziwne pytań jak wyobrażacie sobie koniec świata czy macie swoj scenariusz :?: :?: :?:

[color=red:9350eb96b1]Temat przeniesiony z działu Użytkownicy.

th[/color:9350eb96b1]

życie to gotyk

koniec ziemii: słonce jako gwiazda zacznie tracić energie, w wyniku czego zamierac będzie zycie na ziemii/ słonce lub ziemie beda zbyt blisko siebie, a na ziemii bedzie zbyt wysoka temperatura aby mogły istniec jakiekolwiek formy zycia.

.

[quote:c18fdf28e7="BarTolmai"]zmarli z grobów powstaną, paskievicz uzna że geje są ok, a Rydzyk zostanie prezydentem RP [/quote:c18fdf28e7]

koniec świata - jak Glen Benton nagra płyte Vital Remains z gościnnym udziałem Brytnej Spirs i Eminema

.

Jeden za drugim nadjadą Czterej Jeźdźcy

I'm rolling like a stone... never creep.

[quote:77aa368ba1="BarTolmai"][quote:77aa368ba1="Allanon23"]A temat myślę bardzo ciekawy - dla tych w szczególności którzy lubią prowadzić rozmowy czy też spory na temat religii, Boga, wiary.[/quote:77aa368ba1]

no to poczekaj na wywody pana pana ziomek zapewniam Cię że będą ciekawe, niczym rozmowy niedokończone na falach RM :twisted:[/quote:77aa368ba1]

:lol: :lol: :lol:


Koniec świata? Jak wyzionę ducha to dla mnie będzie koniec :)

"Innego końca świata nie będzie" :wink:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Myślę, że coś takiego po prostu nie istnieje.
Może jest tak, że my już w obecnej chwili jesteśmy tylko światłem w galaktyce, w myślach innych ludzi i tylko w naszych głowach toczy sie życie? Ludzie przychodzą i odchodzą, ale to nie jest koniec świata. Ziemia jak sie nie rozpierdoli o inną planetę to raczej będzie tam gdzie jest teraz. ;D

Na takie tematy przed nami już tęgie głowy rozmyślały i raczej nie wiele im z tego wyszło. My możemy do tego podchodzi tylko sceptycznie i z poczuciem humoru, bo to wszystko to tylko hypothesis ;D.

[quote:1c22d9df4e="Paskievicz"]
co do ogólnego końca wszechrzeczy to raczej on nigdy nie nastąpi - energia w przyrodzie po prostu nie ginie 8) a śmierć zawsze oznacza nowe narodziny[/quote:1c22d9df4e]

ha, tu przypomina się film "The Fountain" :)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

przyroda nas zńiszczy zato co jej robimy :!: :!: :!: :evil:

życie to gotyk

Polska zdobędzie mistrzostwo świata w piłce nożnej 8) :wink:

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

...niedlugo skoncza sie zloza ropy naftowej i zacznie sie kryzys w gospodarce przetrwaja tylko Ci co sie teraz kasy natrzaskaja, pozniej jak zwierzeta wytrwaja tylko Ci najsilniejsi, az wkoncu sami sie wyzabijaja i jako tako swiat sie nie skonczy. Skonczy sie tylko era ludzkosci :twisted:
no chyba ze miedzy czasie pierd.... w ziemie jakis meteoryt :lol:

http://imperiummetalu.pl/

[quote:55828543e6="Paskievicz"]wszyscy będą sadzić rzepak i jeździć dieslami 8) też mi problem hehe[/quote:55828543e6]

no tak, ale czy ja mowilem tylko o samochodach 8)

http://imperiummetalu.pl/

zabraknie na świecie piwa, papierosów i kawy - ludzie się sami pozabijają :twisted: 8) :wink:

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

[quote:17d41175dc="Harlequin"]koniec ziemii: słonce jako gwiazda zacznie tracić energie, w wyniku czego zamierac będzie zycie na ziemii/ słonce lub ziemie beda zbyt blisko siebie, a na ziemii bedzie zbyt wysoka temperatura aby mogły istniec jakiekolwiek formy zycia.[/quote:17d41175dc]

Gdzieś (nie pamiętam gdzie) kiedyś (całkiem niedawno, ale nie pamiętam kiedy) czytałam artykuł o globalnym ociepleniu, zagrożeniach zeń wynikających i...w artykule było napisane również, iż za jakiś czas - kilkadziesiąt...kilkaset lat słońce najnormalniej w świecie spali naszą niebieską planetę.
Zatem bardziej prawdopodobny jest drugi, przez Ciebie przedstawiony, scenariusz.
Sądzę jednak, ze zanim to nastąpi ludzie sami się unicestwią...wystarczy dwóch oszołomów u władzy w państwach posiadających bombę atomową i spełnią się najbardziej czarne wizje autorów z gatunku science-fiction...
Nad krzyżowaniem komórek ludzkich ze zwierzęcymi już pracuje sztab naukowców z Wielkiej Brytanii...więc....wszystko przed nami...choć może z drugiej strony...coraz mniej.

"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]

[quote:9d6ee0aede="nomay"]wszystko przed nami...choć może z drugiej strony...coraz mniej.[/quote:9d6ee0aede]

wydaje mi się, że to jednak to drugie... :? bo prawda jest taka, że prędzej ludzie sami się wyniszczą niż zrobi to jakiś kataklizm... przykre...

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

Koniec świata to będzie jak zdążymy ze wszystkim na euro2012

Certa amittimus, cum incerta petimus.

[quote:9b6212815e="Pan"]Norma! Otoz wlasnie, dlatego 2012 wydaje sie data prawdopodobna, nie tylko ze wzgledu na Euro, ale i zapasc intelektualna. W tym roku moze juz nie byc nikogo zdolnego do zaobserwowania konca swiata. To bylby calkiem zabawny przypadek [/quote:9b6212815e]

śmiała teza :P ale patrząc na obecną sytuację , dośc prawdopodobna 8) :twisted: :wink:

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...