Wysłany: 2008-02-06 11:58
[color=green:16b673e678]Ściskać i całować wszystkich Semjan :*, Chinuś :*, Dottore :*, Solitary :*, Cold :* :)
[b:16b673e678]Dottore[/b:16b673e678] Gdańsk to stare, duże miasto i na pewno jeszcze wiele odkryjesz, tylko trzeba dobrze powęszyć. Może nawet coś bardzo interesującego jest bliżej niż Ci się wydaje? 8) Może niedaleko Twego miejsca zamieszkania? 8)
A co do kościółka - fakt, wnętrze robi wrażenie...tylko...o co chodzi z tą biblioteką?
I skoro hot szatan for all...to gdzie mój? [/color:16b673e678]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-02-06 12:02
[quote:51772e0fed="Little_China_Girl"]Cześć Marta.... uuups 8O
No to zdaje się, że już będą wiedzieć, kimże jest tajemnicza M. Ale to nic nie szkodzi, bo wszakże widzimy się przy najbliższej okazji wszyscy [size=9:51772e0fed]w Poznaniu, fiu fiu fiu - ja nic nie wiem, mnie tam nie ma.[/size:51772e0fed]
Ładnie Kochaniutka tak zaniedbywać urzędnicze obowiązki ? [/quote:51772e0fed]
No ładnie tak szastać moimi danymi osobowymi? :P :wink: :twisted:
A co do obowiąków urzędniczych... cóż, dzisiaj to głównie robota koncepcyjna, w której udzielanie się tutaj niespecjalnie mi przeszkadza :wink:
I prefer to remain silent
Wysłany: 2008-02-06 12:06
Hej hej, droga Dżej.
Musiałam jeszcze wrócić do kawiarenki, żeby jeszcze dać Ci buziaka :*
Martuś - wiesz jak to jest ... co w rodzinie, to nie zginie
Nie wiem, kiedy wpadnę następnym razem, ale dzięki Wam za urocze przedpołudnie.
Trzymajcie się.
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2008-02-06 12:35
[color=green:8e349c1fd0]<z rumieńcem i bananem na twarzy> Ooooo Chinuuuuś :oops: :D
Wracaj szybko W specjalnej szafce czeka na Ciebie Twoja własna dekadencka filiżanka do kawy 8)[/color:8e349c1fd0]
[img:8e349c1fd0]http://www.wawel.krakow.pl/en/zdjecia/m521.jpg[/img:8e349c1fd0]
[color=green:8e349c1fd0]Dottore - ja się chętnie przyłączę do wałęsania się w poszukiwaniu ciekawych miejsc, obiektów :) Strasznie lubię takie eskapady...ehh...żebym jeszcze miała konkretny sprzęt fotograficzny <marząco wzdycha>
Co do kościoła, którego fotki umieszczono na w/w przez Ciebie forum...ha! Ja wiem gdzie to jest :lol: Tylko do środka nie wchodziłam <luje sobie w brodę>
:arrow: Semjan - pamiętasz? Harfista nam o tym kościele z wielkim zapałem opowiadał. Nawet pokazywał paluchem gdzie on stoi. Pamiętasz Harfistę?[/color:8e349c1fd0]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-02-06 14:49
[color=cyan:d68f04151d]
:arrow: Nomay , Pamiętam Harfistę, dlaczego miałbym zapomnieć?:D[/color:d68f04151d]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-06 17:58
Czyli Oluś już do nas wracasz :) Spokojnie, poznasz mnie zapewne, za dnia to już nie dziwka Tata też córeczkę pozna :) I dostanie buziaka na powitanie :roll:
Doktorze zdjęcia fantastyczne. Jednak w kwestiach tajemnicy,mroczności i cienia, angielskich kościołów nic nie przebije.
Jak już tak sobie bajdurzymy na temat planowania wypadów gdzieś w nasze piękne polskie -magiczne, to Toruń by mi się marzył. W końcu siedziba konkurencji naszego Łojca D. :wink:
Z wodą święconą :wink: w łapce nakrapiam wszystkich bardzo, bardzo szatańsko. I wracam do walki o sesyjne postępy :roll:
Facet z moich marzeń pieści tak, że przestałam szukać ziemskich kochanków. ;D
Wysłany: 2008-02-06 18:09
[color=cyan:6c0135a05b]
:arrow: Kiniuś :*
Mówisz Toruń córeczko? 8) No to koniecznie musisz odwiedzić tatusia "swego" który mieszka 50 km od T. :lol: I dać mu buziaka na powitanie :roll: bo się stęsknił :wink:
Ale nudy na tym forum :? Idę na youtube pooglądać filmiki ;P [/color:6c0135a05b]
EDIT:
Witam, dziś jestem pierwszy :D Ładuję się w kierat :/
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-07 08:06
Witam, witam :) Jestem już na posterunku, ale do dzisiejszego poranka jak ulał pasuje powiedzenie jednego z ćwiczeniowców, z którym niegdyś miałam zajęcia: "żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce". :P
Poproszę jednego szatanka na rozbudzenie. :)
I prefer to remain silent
Wysłany: 2008-02-07 11:37
[color=green:2b72154d04]Witojcie...bry znaczy 8) Semjan :* Dottore :* Selene :*
:arrow: Dottore no nie mów mi, że już nie pamiętasz czasów gdy byłeś ambitnym żakiem i także musiałeś sobie z wszechmocną sennością dawać radę.
Znam pewien sposób, lecz go nie praktykowałam, zatem małą poprawkę trzeba na niego brać. Otóż moi znajomi na studiach podczas sesji, kiedy zbliża się termin oddawania prac semestralnych, esejów, referatów, projektów i innych elaboratów, by móc egzystować po zarwanej nocy pili po kilka tych napojów energetyzujących - prym wiódł niejaki "Max Power", tylko po kilku dniach stosowania takiej kuracji chodzili dziwnie niespokojni z szeroooko otwartymi oczami :roll:
Sposób może i ma wady, ale zawsze to jakiś sposób 8) Polecam "BURN" (ten co ma Cię pochłonąć) z uwagi na walory smakowe - jeśli ktoś pamięta charakterystyczny smak oranżady z dzieciństwa to wie o czym mówię :D[/color:2b72154d04]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-02-07 11:51
red bull/wodka , kawa rozpuszczalna z cola :D sa jeszcze inne sposoby ......... ale nie polecam.
tak z innej beczki to witam ja juz po kawce
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-02-07 15:18
Ja dziś piłam niedobrą przesłodzoną kawę w szkole, bo w domu mleka nie było :cry:
Poza tym ksiądz mi dziś powiedział, że chyba się cieszę z tego, że za niedługo matura o.O a jeszcze nie zaczęłam sie przygotowywac
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2008-02-08 07:01
[color=cyan:0a62059b5c]Witam 8)[/color:0a62059b5c]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-08 07:15
Grześ? Chłopie, bój się boga <*Chinka łapie się za głowę>
Ty już na nogach?
Tobie naprawdę się należy urlop, bo zdaje się, żeś przepracowany.
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2008-02-08 07:57
[quote:9a48701a5e="dr_Faustus"][color=green:9a48701a5e]
WITAJCIE BRACIA I SIOSTRY :wink:[/color:9a48701a5e][/quote:9a48701a5e]Alleluja, Dottore.
Przypuszczam, że nasz Semek pewnie właśnie w drodze do pracy jest. Sam mówiłeś, że ostatnio ciężko zapracowany.
Mnie niestety też ostatnio życie nie pieści, ale zanim pójdę na uczelnię, to jeszcze zrobię coś naprawdę dla siebie: więc muzyka i kawa. Poza tym od dwóch godzin i tak nie śpię
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2008-02-08 08:04
[color=cyan:53f22f69f2]Witaj Bracie! Witaj Droga Chineczko :*[/color:53f22f69f2]
[quote:53f22f69f2="Little_China_Girl"] Przypuszczam, że nasz Semek pewnie właśnie w drodze do pracy jest. Sam mówiłeś, że ostatnio ciężko zapracowany.[/quote:53f22f69f2]
[color=cyan:53f22f69f2]Ja na nogach jestem każdego dnia pracujacego tak od 5:40 Teraz to już w pracy jestem od godzinki:) Startuję o 7:00.
Ze wzgledu na duże obciażenie obowiązkami...ostatnie tygodnie mam przesrane. Najgorsze jest to, że końca nie widać 8O Urlop już miałem więc szybko nie dostanę kolejnego :/
Generalnie przepraszam za moją małomówność na gg Dr ale uwierz albo jestem zawalony czymś albo poprostu leżę do góry wentylem próbujac się zrelaksować przy jakimś filmiku
W dodatku ciągłe problemy skutecznie zatruwają mi umysł i wolny czas, co odbija się na moich bliskich.[/color:53f22f69f2]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-08 08:13
Auć - od 7:00 8O
No, moi mili.
Chyba się starzejemy, bo pięknym narzekaniem dzień rozpoczynamy.
Ale cóż - raz na wozie, raz pod wozem.
Koniec relaksu. Ja dopijam kawkę i pędzę.
Miłego dnia Panowie.
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2008-02-08 08:45
Faustusie, Semjanie, Chinko - witajcie. Dzisiaj dla odmiany obsłużę się herbatą :)
Faustusie, ten mail jest po prostu wybitny :lol: :lol: :lol:
I prefer to remain silent
Wysłany: 2008-02-08 09:10
[color=cyan:5e54976445]Witaj Solitary <ukłon w Twoja stronę>
:arrow: Chinka. Ale z Ciebie struś pędziwiatr :) <macham łapką, życząc: Miłego dnia>
:arrow: Dr. Nie potraktowałem Twego stwierdzenia o małomówności jako wyrzut/zarzut. Jest ok:)
Zaś co do geniuszu. Czym on jest? Jak to mówią...
[i:5e54976445]Nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae fuit[/i:5e54976445] - Nie było żadnego wielkiego geniuszu bez domieszki szaleństwa. :lol: A moze w tym szaleństwie jest metoda? :wink: [/color:5e54976445]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-08 09:17
[quote:d0b856602b="Semjan"][color=cyan:d0b856602b]Witaj Solitary <ukłon w Twoja stronę>
Zaś co do geniuszu. Czym on jest? Jak to mówią...
[i:d0b856602b]Nullum magnum ingenium sine mixtura dementiae fuit[/i:d0b856602b] - Nie było żadnego wielkiego geniuszu bez domieszki szaleństwa. [/color:d0b856602b][/quote:d0b856602b]
Tyle, że tutaj ta domieszka jest wyjątkowo duża :lol: :lol: :lol:
Przesyłam Ci trochę pozytywnej energii na kolejny dzień, pracusiu :)
EDIT: Witaj, Selene. Będzie dobrze, musi być 8)
I prefer to remain silent
Wysłany: 2008-02-08 11:52
[quote:5e53942d06="Selene69"][color=brown:5e53942d06]Moin
Mam szczera chec pierdolnac wszystko i wyjechac na jakies zadupie na koncu swiata, gdzie nie ma techniki, [b:5e53942d06]mozna kupic mocny tyton[/b:5e53942d06][...][/color:5e53942d06][/quote:5e53942d06]
[color=green:5e53942d06]Ten tekst przypomniał mi filmy Jima Jarmuscha...zwłaszcza ostatnio obejrzany "Dead Man" z Depp'em, w którym widocznie obecnym motywem jest tytoń - co jakieś 15 minut w fabule przewija się pytanie kierowane przez i do różnych bohaterów "Masz może tytoń?". Pytany często o to główny bohater odpowiada, że nie pali, co jednak nie zniechęca jego kompana i przewodnika by powtarzać do upadłego to samo pytanie.
Ot tak mi się skojarzyło...
Generalnie witam szanownych Państwa w piątkowy poranek...dochodzące południe.
:arrow: Dottore widzę miła perspektywa odchamienia się rysuje Ci się na horyzoncie wieczornym...nice.
Hmmm...ja już nawet nie pamiętam kiedy byłam na dobrym spektaklu :roll: Niestety, choć u nas w "mieście" jest "teatr", to rzadko jest wystawiane coś godnego uwagi...:roll: Oh well...[/color:5e53942d06]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]