Wysłany: 2007-05-17 15:46
ja w tym temacie napiszę tylko jedno ... nic mnie tak nie śmieszy, jak słowo "tolerancja" :lol: kiedy ktoś mówi "ja toleruję", "ja nie toleruję" ... kim niby jesteśmy, że uzurpujemy sobie taką wyższość?
Re: Bi Wysłany: 2007-05-17 15:59
[quote:44c36aa079="regis"]jak mawiał Oskar Wilde (znany nieżyjący już niestety homoseksualista), "najlepszy sposób zwalczenia pokusy to ulec jej". Mam nadzieję że powyzszy argument okaże się wystarczający, by ośmielić cię do "popłynięcia" w w temacie :?: :twisted:[/quote:44c36aa079]
Zaraz Ci płetwą pogrożę Na temat moich osobistych preferencji 8O nie w tym temacie, Świntuszku :twisted: I nie rób offtopów :lol:
Prawda Schwei. Już samo słowo "toleruję" ma w sobie jakąś "manierę" wyższości, jakbyśmy łaskawie dopuszczali coś do swojej świadomości...
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2007-05-17 16:07
Shwei... a moim zdaniem tolerancja jest właśnie zrównaniem siebie, swoich poglądów do ludzi, których możemy nawet nie trawić, ale wiemy, że każdy ma prawo do własnych poglądów, własnego życia i g*** nas to obchodzi :wink:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2007-05-17 16:44
Frija - taki jest szczytny cel :) ale jak napisał Konik, ta tolerancja trąci nieco wywyższaniem się
Wysłany: 2007-05-17 16:49
jeśli coś toleruję, to stawiam to na równi z sobą samą... przynajmniej takie jest moje odczucie :wink: a nawet gdyby, to wywyższanie się we własnym systemie wartości nie jest chyba czymś złym? bo przecież tolerancja nie jest cechą, którą ukazujemy innym, która jest jakimś wyznacznikiem... tolerować coś/kogoś można jedynie w sobie samym, we własnym toku myślenia, więc gzie tu się wywyższać?
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2007-05-17 17:05
[quote:ed5b8ea5ad="frija"]jeśli coś toleruję, to stawiam to na równi z sobą samą... przynajmniej takie jest moje odczucie :wink: a nawet gdyby, to wywyższanie się we własnym systemie wartości nie jest chyba czymś złym? bo przecież tolerancja nie jest cechą, którą ukazujemy innym, która jest jakimś wyznacznikiem... tolerować coś/kogoś można jedynie w sobie samym, we własnym toku myślenia, więc gzie tu się wywyższać?[/quote:ed5b8ea5ad]
inaczej "czujemy" pojęcie tolerancji :)
a poza tym hetero, homo czy bi - miłości w naszym zasranym świecie nigdy nie za wiele :!:
Wysłany: 2007-05-17 18:19
[quote:23a685cfe1="SCHWEIGENDE"][quote:23a685cfe1="frija"]jeśli coś toleruję, to stawiam to na równi z sobą samą... przynajmniej takie jest moje odczucie :wink: a nawet gdyby, to wywyższanie się we własnym systemie wartości nie jest chyba czymś złym? bo przecież tolerancja nie jest cechą, którą ukazujemy innym, która jest jakimś wyznacznikiem... tolerować coś/kogoś można jedynie w sobie samym, we własnym toku myślenia, więc gzie tu się wywyższać?[/quote:23a685cfe1]
inaczej "czujemy" pojęcie tolerancji :)
a poza tym hetero, homo czy bi - miłości w naszym zasranym świecie nigdy nie za wiele :!:[/quote:23a685cfe1]
no właśnie, co tam tolerancja. ważna jest miłość :D lepiej, żeby się wszyscy kochali, niż zabijali :wink:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Homoseksualizm Wysłany: 2007-05-17 18:45
[b:dee68bd08c][i:dee68bd08c]Upraszczając - jak tak dalej homo będzie się mnożyć to wyginą ludzie ;][/i:dee68bd08c][/b:dee68bd08c]
Wysłany: 2007-05-17 19:10
imo:
...homo się nie rozmnażają...
...wcale też nie zarażają...
(do tych, którzy chcą wyskoczyć, że często namawiają innych do gejostwa, to - ekhem - problem leży raczej po stronie tego, który się daje namówić.)
Do tych, którzy sądzą, że homoseksualizm to choroba:
U wyższych ssaków już dawno zaobserwowano, że istnieje nieduży odłam (ca. 10%) homoseksualistów... imo, jest przez to udowodnione, że jest to naturalne, więc normalne. O psychice trudno tutaj mówić...
Oczywiście, że istnieją pewni homoseksualiści o podłożach raczej psychicznych raczej, ale powiedziałbym, że tak samo jak z fetyszami - które też są naturalne.
Do innych homofobów:
Dlaczego? Co Wam daję nienawiść, jeśli można olać?
W czym Wam przeszkadzają, powiedzcie mi?
Wenn jeder für sich sorgt, ist für jeden gesorgt.
Wysłany: 2007-05-17 19:12
Paskievicz, a co cię obchodzi, co inni sobie w sypialni robią? zauważyłabym w tym wypadku, że miłość analna odbywa się także między partnerami heteroseksualnymi... więc nie wiem, czemu faceci nie mogą. ja tego nie widzę, w tym nie uczestniczę, to co mnie obchodzi czyjaś prywatność!!
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Re: Homoseksualizm Wysłany: 2007-05-17 19:13 Zmieniony: 2007-05-17 19:27
[quote:232389377e="MortalisTenebrae"][b:232389377e][i:232389377e]Upraszczając - jak tak dalej homo będzie się mnożyć to wyginą ludzie ;][/i:232389377e][/b:232389377e][/quote:232389377e]
ja bym tam nie miała nic przeciwko, jak tak się przyglądam niektórym :twisted: :twisted: :twisted:
ludzie, błagam, używajcie słowników, bo zasónę i posónę z buta w kakao :evil:
Wysłany: 2007-05-17 19:24 Zmieniony: 2007-05-17 19:42
cyt. spoko, to niech się kochają miłością platoniczną, a nie zasówają w kakao, bo o to głównie im chodzi :) kon. cyt.
.....powiem kolokwialnie i dosadnie :) : gówno prawda, a ilu hetero to robi i lubi? podpatrzyli to u gejów? a może to homo podpatrzyli u hetero??
B.T.W. zasuwają...pisz sie przez ,,u" , a nie ,,ó" . Tak samo jak zasuwka i skuwka są wyjątkiem tak ty pYskiewicz jesteś dla ludzi wyjątkiem. Zauważ to człowieku i daj żyć innym, a nie bądź upierdliwy jak świerzbienie dupy po ugryzieniu komara. :twisted:
Cytując Amorphusa: Dzis homoseksualisci, jutro może być paskiewicz. :arrow:
A co do tego co pisała Szanowna/ ny CognaC...wystarczy na Discovery pooglądać program pt. Sex dzikich zwierząt. Autorzy pokazali, ze skłonności uważane przez pYskiewicza za nie zgodne z naturą, są w rzeczy samej naturalne.
Dziękuję za uwagę :twisted: [/b]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-05-17 19:36
[quote:0f9eb485b6="Paskievicz"]
proszę mi tu nie wciskać tekstów w stylu "a bo to psy się pierdolą w dupe i inne ssaki" - według mnie człowiek nie jest zwierzęciem :!:[/quote:0f9eb485b6]
wszyscy się mylą...nawet senior G...który stwierdził, że pochodzimy nie od małpy , a od dinozaura...hmmm...czyżby dinozaur to nie zwierze? Człowiek też nie?...hmm...teraz już wiem dlaczego mam tę śrubkę w pępku:) pewnie po to by mi żelazna nanostrukturalna dupa nie odpadła ze śmiechu jak czytam poniektórych :twisted:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-05-17 20:09
mnie ogolnie niezbyt obchodzi kto z kim sypia...
Wenn jeder für sich sorgt, ist für jeden gesorgt.
Wysłany: 2007-05-17 20:20
Paskievicz...proszę, rozwiń to o duszy, bo chyba nie zrozumiałam. nie wiem, jakie mam materialne niby podejście do sprawy...ale co tam. nie mówię, że jestem osobą tolerancyjną, bo nie jestem, ale ze względu na rok przestudiowanego prawa uważam, że jako przyszły prawnik, powinnam podchodzić do tego w inny sposób. orientacja seksualna jest każdego człowieka indywidualną sprawą, więc nie wiem, co hetero obchodzi homo, skoro mu nic nie robi. gdyby np. kasa z moich podatków szła na stowarzyszenia homoseksualne, to kumam... ale tak, no to sorry. tak samo nasz minister wypowiadał się na temat propagandy homoseksualnej finansowanej przez MEN...wybaczcie, ale to niby było przed jego kadencją, a akurat wtedy podlegałam, że tak powiem, pod to ministerstwo, ucząc się i jakoś nie zauważyłam tej propagandy...chyba, że moje liceum było inne od wszystkich...
a poza tym, to chciałabym zauważyć, że nie jest to forum poświęcone wrzucaniu sobie na wierszyki :) więc jak co, to na forum o takowym wierszu podyskutujcie na jego temat, a nie tutaj/
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2007-05-17 20:30
czyli co?...czyli jak?...hmmm.jak to mawia Kubuś Puchatek : Co komu do tego skoro i tak mniejsza o to :twisted:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-05-17 20:36
[quote:69f28e3904="CHMK"]Do Paskiewicza:
6. "bo to psy się pierdolą w dupe i inne ssaki" Dupa też jest ssakiem? Kto by pomyślał... (tak wiem, czepiam się:P )
[/quote:69f28e3904]
:D punkt dla Pana Chomika :D
Podopieczni Paskiewicza lubia pewnie podspiewywac 'The Wall'
Wysłany: 2007-05-17 20:36
No fajnie...bzdurna kłótnia o homosexualizm...rany zachwilę będzie kłutnia o kolor oczu, albo o długość włosów. Jeżeli człowiek się jakiś rodzi to trzeba to uszanować. Prosty ludzki szacunek dla drugiej osoby bez żadnych podtekstów i insynuacji.
Jakoś mie nie mierzi tym razem, że jedziecie po pewnej osobie :twisted: :twisted: aczkolwiek wystarczy się nie zniżać do pewnych granic poziomu bo mięcha nikt chyba w tym temacie nie zniesie :twisted: :twisted:
Wysłany: 2007-05-17 20:44
Chomik, jesteś boski :D nie bez przyczyny adoptowanym synkiem mym jesteś :D
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2007-05-17 21:03
Selene - jeszcze się nie powiesiłaś ??? 8O grzesznico Ty ! :twisted: :wink:
Frija - zgadzam się, Chomiczek wymiata :lol:
Vincent - tudzież używają koszy na śmieci w celach innych, niż przechowywanie odpadków :twisted: