[quote:dee4d724a6="Kapitan_Mineta"]duzo jest fajnych coverów, ale ostatnio najbardziej spodobał mi się "hey joe" w wykonaniu Roberta Planta (płyta "dreamland"). A także "morning dew" z tej samej płyty. To przeróbka jakiejś starej irlandzkiej piosenki. świetne.[/quote:dee4d724a6]
Najlepsze jest "Darkness Darkness". To też cover :) Plant popełnił też kiedyś - ale nie wiem, gdzie to się ukazało, słyszałam tylko w radiu - całkiem zgrabną wersję "Lullaby" The Cure.

Ostatnio strasznie mi się podoba "A Horse With No Name" w wykonaniu Sonne Hagal z gościnnym udziałem Iana Reada i Matta Howdena.

Big In Japan w wykonaniu Guano Apes, Stripped w wykonaniu Rammstein, With A Little Help From My Friends w wykonaniu Joe Cockera i High Hopes w wykonaniu Nightwish. To moje ulubione.
Natomiast serdecznie nienawidzę Marilyn Mansona za totalnie spartaczony i wywrzeszczany "cover" Personal Jesus

M.Manson ma to do siebie ze nie dośc, że jest kiczowaty to jeszcze psuje naprawde dobre kawałki... :? :? Trzeba nam odwracać wzrok od niektórych (!) jego wyczynów... :roll:

Paint it black

Dla tych ktorzy lubia Ironow polecam A Tribute To Iron Maiden - The Piano by Scott Lavender :) Fajne fajne :)
Coverki ABBY sa w wiekszosci fajne :)
Jak juz pisalem wczesniej Combo De La Muerte - Breaking The Law, South Of Heaven, Peace Sells, Highway To Hell - jak dla mnie bardzo fajne aranzacje :)

If i can`t be my own i feel better dead.

Ja bardzo lubie cover imagine Lennona wykonany przez A perfect circle

Trzeba się w górę piąć. choć męczy życie, a kiedy przyjdzie paść to paść na szczycie

Eee tam, watchtower Hendrixa to już zapomniana przeszłość, teraz mamy McCreary'ego.


a tak poza tym polecam coverki ze stajni Ensiferum, szczególnie:

Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.