No tak...któż z nas nie doświadczył czym jest kac? Taki prawdziwy,solidny kac,kiedy to żołądek odmawia posłuszeństwa,wymioty to normalka-po prostu kiedy czuje się,jakby się umierało.
Jak najszybciej z tego wyjść? Czym wyleczyć kaca?
Mi osobiśccie zawsze pomaga coś kwaśnego (teraz właśnie spożywam zupkę ogórkową :lol: ) lub mocna kawa pita maałymi łyczkami-czasami bywa jednak tak,że cokolwiek się wypije/zje,to od razu spowrotem się zwraca. Osobiście jestem zdania,że najlepiej wtedy po prostu iść spać :P
Poruszam ten temat czkając na wasze propozycje,bo mi ostatnio kacyk zdarza się codziennie-ostatnimi czasy wychodzę z założenia,że na kaca najlepiej jest się napić :twisted: :lol:

Najlepiej jest sie leczyc tym samym, czym sie zatrulo... czyli jakies pivko na takiego malego kacyka. Ale tego nie polecam, bo to juz zalazek alkoholizmu... Chociaz w sumie osoba, ktora codziennie meczy kac raczej juz nie ma czym sie przejmowac :P Ponoc dobrze jest przed piciem zjesc chrzan albo cos innego ostrego, to podobno minimalizuje syndrom dnia wczorajszego 8) Ale na takiego wielkiego kaca ze skurczami zoladka to tylko czas moze pomoc, wiem po sobie :evil:

"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"

najlepiej nie pic :lol: wtedy sie nie ma kaca :D

Klin :twisted:

Zgadzam się z Marą, to co się piło powinno pomóc oczywiście w proporcjonalnie mniejszej ilości.

Jest też opcja nieco hardcorowa, nie dopuścić do kaca pijąc cały czas 8)

Co do metod zapobiegawczych, to ponoć witamina C "przed" też pomaga. Słyszałem także, że kilka łyczków oliwy lub oleju również skutkuje.
Nie potwierdzę jednak tego osobiście, bo nigdy tych metod zapobiegawczych nie stosowałem. Na szczęście dość rzadko zdarza mi się kaczor z rana :D (zwględnie o innych porach dnia )

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Cieplutki barszczyk czerwony czyni cuda...

Metod zapobiegawczych nie stosuje z prostej przyczyny - zawsze łudzę się, że nie spiję sie tak by miec kaca.

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

w swym jak że krótkim życiu doświadczyłem tego uczucia około mnóstwo razy:P jak leczyć kaca??
Po gorzole - zależy jaką gorzołe sie pije. Po markowych gorzołach łeb tak nienapierdala wiec kac jest średni. Doskonały jest tłusty rosół i coca cola gdyż cola zawiera kofeine która zabija alkohol. Po tanich wódkach z kacem niewarto walczyć, gdyż te zasrane uczucie słabości i bólu głowy i tak nie przejdzie. Oczywiście mówimy tu o spożyciu gorzoły w ilościach hektolitrowych. Bo jeszcze po jednej flaszce nigdy kaca niemiałem.
Po piwie - tu proponuje w miare zimny prysznic. Na suchoty w poysku proponuje wode mineralną. W zależności kto jaką lubi. Ja zawsze pije Ustronianke gazowaną.
Po jabolach i innych markowych winach:P hehehe - tu proponuje porządny sen. Na suchoty w pysku też jest dobra woda mineralna. Czasem mam zgage po winie. Lecze ją plasterkiem szynki lub Manti (takie zasrane tablety - pomagają)
Gdy mieszamy alkohole, co zdaża mi sie najcześciej używam takiego specyfiku jak Powerade. Mnie to stawia na nogi i to cholernie a zwłaszcza zimny.
DO BOJU PIJOKI :P hehehhe leczcie się :P

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

kurna FAFAL
ja Cię już lubię człowieku :D mówisz do mnie moim językiem

ja na kaca zawsze miałem jeden patent = walnąć se kielicha :twisted:

"Nie daj się! Siłę masz by wstać!"

metoda klina to pierwszy krok do alkoholizmu :)
tłusty rosołek pomaga zawsze przed piciem. Osobiście, ja z kacem walczę bobofrutami i mlekiem 0,5 % ;]

"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"

[quote:76b24a6717="Rudy"]kurna FAFAL
ja Cię już lubię człowieku :D mówisz do mnie moim językiem

ja na kaca zawsze miałem jeden patent = walnąć se kielicha :twisted:[/quote:76b24a6717]
znowu ja :P hehehee :P Rucy powiem ci, że keilicha to też libie se pierdyknąć a najlepiej flaszeczke po totalnym przepiciu imprezowym. Wtedy wejdzie mi delikatna bomba a kac znika. I z tej delikatnej bombki potem delikatnie uchodzi alkohol. I człowiek sie czuje jak by wogóle kaca niemiał.:)

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

słyszałeś FAFAL? margott zrobiła z nas alkoholików :evil:

rosół? zupa z trupa bez ziemniaków :evil: paskuctwo-obrzydlistwo
no i niech mi ktoś powie, że się po porannym kielichu lepiej nie poczuł :twisted:

"Nie daj się! Siłę masz by wstać!"

[quote:8e0f9b2dcc="Rudy"]słyszałeś FAFAL? margott zrobiła z nas alkoholików :evil:
[/quote:8e0f9b2dcc]
Olej to. co sie przejmowac bedziesz.

Sasia widzisz co ty robisz? koledzy mi sie skarżą. o tyyyy bedziesz ty chciał iśc na wino :P Zapamietam to ty endoramo jedna.

Rudy po tym co napisałem zaraz bedzie pewnie wydże kapcia na mnie hehehehehehehehehe co osobiście mnie tita
Pijmy dlaje i trzeźwiejmy :P

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

A po co trzeźwieć ?

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

[quote:233eb6c41f="zet"]A po co trzeźwieć ?[/quote:233eb6c41f]
No tak też dobre myslenie :P . Tylko powiedz mi jak ja bym miał robic na rusztowaniu nadupczony jak atom ?? Z pewnością utrzymał bym sie na nim z 5 min po czym dupnoł bym na ziemie jak kamień.

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

[quote:4317f2e3d9="Lynn"]

[size=18:4317f2e3d9][color=darkred:4317f2e3d9]Na kaca najlepsza jest ciezka praca!!!!![/color:4317f2e3d9][/size:4317f2e3d9][/quote:4317f2e3d9]
O NIEEEE to mnie wykańcza. Jak jestem na kacu to robić nieumie i szlak mnie trafia ;]

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

Dziś bardzo ciężko przechodze kaca. Czym się lecze?? herbatą

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

Nie leczyc. Samo przejdzie.

To nie moje są słowa, to legenda ludowa.

ano w końcu przejdzie

FAFAEEEEEEEEELLLLLL
zasadził ci kto kiedy kopa w dupe? :P
ja was od alkoholików wyzywam? nie bezpośrednio :P wybaczcie ale jak długo znam fafała a będzie z przerwami 3 lata to on trzeźwy jeszcze nie był raczej :lol: a jak sam zauważyłeś Rafael ostatnio, ja mam już strasznie słaby żołądeczek :P więc chwilowo mamy przerwę z winami. Zresztą na sam dźwięk tego słowa do teraz mnie mdli a to już równy tydzień :/ o jak ja się nawaliłam wtedy o świnio :/
teraz zresztą nie mam kiedy pić=za dużo pracy :P
ps.
PADO SE ENDORAMA LOOOOOOL :P

"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"

[quote:b3f71f6738="margott"] wybaczcie ale jak długo znam fafała a będzie z przerwami 3 lata to on trzeźwy jeszcze nie był raczej :lol: a jak sam zauważyłeś Rafael ostatnio, ja mam już strasznie słaby żołądeczek :P więc chwilowo mamy przerwę z winami. Zresztą na sam dźwięk tego słowa do teraz mnie mdli a to już równy tydzień :/ o jak ja się nawaliłam wtedy o świnio :/
teraz zresztą nie mam kiedy pić=za dużo pracy :P
ps.
PADO SE ENDORAMA LOOOOOOL :P[/quote:b3f71f6738]
musisz rozgadywać wszem i wobec :P heheheh a co do win to ci powiem, że jak cie mdli od win to sie przeciepniemy na gorzołe mnie to tam jedno :P

Wiecie co kac mi przeszedł i dziś w ramach świąt pójde sie nadupczyć :P hehehhe

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

Na planowaną ciężką popijawę to 2-3 tabletki witaminy C przed, potem jak jeszcze pamiętam o tym to po zakończonej popijawie i dotarciu do domu, no i rano po pobudce. W najgorszym przypadku zawsze po pobudce jeśli wyjdzie jakiś nieplanowany kac. :D Jak dla mnie pomaga.

Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)

[quote:114786c14a="Silmeor"]Na planowaną ciężką popijawę to 2-3 tabletki witaminy C przed, potem jak jeszcze pamiętam o tym to po zakończonej popijawie i dotarciu do domu, no i rano po pobudce. W najgorszym przypadku zawsze po pobudce jeśli wyjdzie jakiś nieplanowany kac. :D Jak dla mnie pomaga.[/quote:114786c14a]
o to bardzo ciekawe. Pierwszy raz się z takim czyms spotykam. I mówisz, że taka witamina C pomoga ?? hmmmm musze to sprawdzić. Dziś ide sie nadupczyć wiec sprawdze :P

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL