Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Jak leczyć kaca?. Strona: 2

Wysłany: 2007-04-08 09:37

Mi pomaga, kilku znajomym też. Ale spotkałem się też z opinią, że o kant dupy potłuc taką kurację. :D


Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)


Wysłany: 2007-04-08 10:04

margott (Bicz)
margott
Posty: 310
Piekary Śląskie

Faf, będzie teraz ciężko mnie wyciągnąć na wino, bo hmm przyszły tydzień zmiana w pracy na wieczór, a więc do 21, a jak będę miała na rano to pewnie zmęczona będę ale środy mam zawsze wolne pamiętaj mordko :P
ahhh te święta co się z ludźmi robi jestem miła dla fafaela :lol:


"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"


Wysłany: 2007-04-09 11:43

Najlepsze na kaca jest.........nie dopuszczenie do tego by powstał hahahaha:)
Ja tam radzę sobie z kacem różnie, ale na każdego działa co innego.


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2007-04-09 12:51

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

[quote:1bafb02edc="Silmeor"]Na planowaną ciężką popijawę to 2-3 tabletki witaminy C przed, potem jak jeszcze pamiętam o tym to po zakończonej popijawie i dotarciu do domu, no i rano po pobudce. W najgorszym przypadku zawsze po pobudce jeśli wyjdzie jakiś nieplanowany kac. :D Jak dla mnie pomaga.[/quote:1bafb02edc]
niestety mnie niepomogło ;/


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-04-13 23:02

Ja ogólnie piję zawsze duże ilości wody mineralnej z cytryną. Tylko tej cytryny to tak zdrowo dość musi być :). To jest w sumie porada starego pijaczyny, że "coby przepić innych w trakcie chlania to cytrynę jeść a i na kaca pomaga :)".



Wysłany: 2007-04-20 20:27

Jak ja to uzywam zaprawiony w boju członek AK woda z soczkiem z cytryny pocem cos słodkiego bo trza i jakas tabsa na bul epa i sie zyje dalej


Żyj szybko umrzyj młodo Zostaw atrakcyjne zwłoki


Wysłany: 2007-04-21 19:07

Ja nigdy nie miałem kaca…ciekawe jak to jest :)



Wysłany: 2007-04-21 19:14

mara (Anciliae)
mara
Posty: 509
Kotlina Kłodzka, Wratislavia

No ja kaca nie miewam tylko jak regularnie pije. Za to po nastaniu dluzszej przerwy to nawet po jednym mocnym piwie potrafi mnie suszyc. Czyli najlepszy sposob dla mi podobnych: nie przestawac pic :twisted:


"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"


Wysłany: 2007-04-26 20:51

Nenar (Anciliae)
Nenar
Posty: 626
Bielsko-Biała / Gliwice

Na kaca łykam z reguły tabletki ... nie wazne jakie, byle żeby działały. A że jak się budzę z kacem to z reguły u kogoś, a ten ktoś posiada tabletki to mnie mało obchodzi cała reszta łącznie z nazwą tabletek.
Po za tym jak się zdarzy, ze nie ma tabletek to leżę, leżę, leżę i piję dużo wody mineralnej


Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy


Wysłany: 2007-04-26 21:12

Klinem klin jak to się mówi...:)


Wasza krew jest moim winem...


Wysłany: 2007-04-29 12:55

Ja po imprezie przed spaniem cos jem i na drugi dzien nie mam kaca.

Jest tez druga mozliwosc czym sie strules tym sie lecz... :)



Wysłany: 2007-04-30 15:34

Jak wyleczyć kaca - przespać go
Jak ograniczyć kaca - skończyć pic wcześniej
Jak nie miec kaca - nie pić

JA tak zyje

Tyle


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."


Wysłany: 2007-05-02 10:22

Ja popieram coś do jedzenia rano, zimny prysznic, ewentualnie coś na klina :twisted: No i szczególnie odradzam kawe bo na dłuższą metę robi jeszcze gorzej



Wysłany: 2007-05-07 08:55

Kacyk kochany Kacyk :D

Nie no przydała by sie terapia prysznicowa zimna-ciepła woda. A potem literek dobrej maślanki :D


Jestem Panem swego życia. [img:ff6e7c540d]http://image.dek-d.com/8/720002/t_8538359.jpg[/img:ff6e7c540d]


Wysłany: 2007-05-07 09:00

[quote:b21153a062="SEPULTURKA"]idz się wyhaftaj :lol:[/quote:b21153a062]

Fakt jak meczy w żołądku to trzeba troszkę sobie pomóc :twisted:


Jestem Panem swego życia. [img:ff6e7c540d]http://image.dek-d.com/8/720002/t_8538359.jpg[/img:ff6e7c540d]


Wysłany: 2007-05-07 10:05

Ja nie leczę, ja zapobiegam :D
a) nie mogę pić od chwili, gdy przy zamknięciu oczu mam wrażenie, że świat zawirował (u mnie następuje od drugiego piwa wzwyż (niewiele wzwyż :D)) Wtedy albo herbatka albo trzeba się nieco zmęczyć np. podrygując na parkiecie.
b) kiedy jednak świat wieczorem wiruje, bo to akurat "nie taka pogoda", "nie takie ciśnienie" itd , biorę prysznic, potem przed zaśnięciem tabletkę przeciwbólową, no a potem o poranku kolejny prysznic (chłodny). I gorąca herbata. A potem przymusowe jak najbardziej obfite śniadanko :D (tu pewnie większość by wykitowała, ale mnie się nic po nim nie dzieje .
c) zazwyczaj kiedy myślałam, że mam kaca, okazywało się, że się zwyczajnie rozchorowałam na imprezie ;D
d) ewentualnie zaraz po imprezie robię obiad (np. o 4 w nocy). Ostatnio rzadko mi się chce (zresztą rzadko gdziekolwiek chodzę), ale wiem, że to była chyba najskuteczniejsza metoda (bo zastanawiałam się czemu pijąc tyle samo co inni, tylko ja nie mam kaca). Po prostu trzeba zapchać żołądek czymś innym niż alkoholem :D O!



Wysłany: 2007-05-07 16:19

Jak już chyba wspominałem :twisted: lepiej nie dopuszczać do kaca hehe..po co go leczyć. Metody są dwie:
1. Nie pić
2. Nie trzeźwieć

b.t.w. na każdego działa co innego


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2007-05-11 10:11

Cieszę się , że mnie ktoś popiera;P


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2007-05-11 13:51

nomay (Bicz)
nomay
Posty: 566
Włocławek/Bergen/Praga/Kopenh...

[quote:ceb836b4b6="Semjan"]
1. Nie pić
[/quote:ceb836b4b6]
Albo pić coś, co kaca nie powoduje.
Ja np. nie miewam kaca po Martiniaczu (po nim trochę tylko zgaga piecze, ale nic poza tym) ani po Absyncie :twisted:


"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]


Wysłany: 2007-05-11 14:45

Ja osobiście kaca nie miewam po wódce. Mogę wypić sama pół litra (ale na czysto tylko i wyłącznie) i być kompletnie pijana,a następnego dnia tylko może trochę żołądek ściska,ale takiego konkretnego kaca brak.Za to kiedy vóde z czymś pomieszam to ojojojoj... 8O



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło