Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Zima przyszla:D. Strona: 3

Wysłany: 2007-01-24 20:33

nooooooooo :D uwielbiam wojne na sniezki :twisted:



Wysłany: 2007-01-24 20:40

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Niech szlag trafi ten śnieg :evil: :evil: :evil: :evil: Cholera, połowa autobusów nie dociera do przystanków a tramwaje rpzeładowane całą hołotą ponad miarę normalnie :evil: :evil: :evil: <wkurw>


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2007-01-24 21:31

A ja wręcz przeciwnie nienawidzę wojen na śnieżki. Nienawidzę tego uczucia kiedy śnieżka dostaję się pod kurtkę, rozstapia się, a potem spłwającącej wody po plecach :P O nie, wojny na śnieżki stanowczo nie dla mnie.


"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno gdu umrzesz"


Wysłany: 2007-01-24 21:41

To trzeba by urządzić z tymi śnieżkami jakiś atak przy okazji Fortu - wtedy klimat będzie jak najbardziej "fortowy".

Eris: Bo na tych wojnach trzeba być aktywnym. Wtedy trochę wody za koszulą nie sprawia problemu bo się szybko ogrzewa :)


Fuck you dude!


Wysłany: 2007-01-24 22:11

E tam.. od śnieżek wolę zdecydowanie... sanki :twisted:


"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno gdu umrzesz"


Wysłany: 2007-01-24 22:12

[quote:c494d2bdd4="AbrimaaL"][color=red:c494d2bdd4]10 lat cięzkich robót dla tych co wjeżdzają autem do lasu![/color:c494d2bdd4][/quote:c494d2bdd4]

Cos w tym jest :twisted:



Wysłany: 2007-01-24 22:21

Sanki też są fajne, ale najpierw trzeba je mieć.... Ja nie mam, a śnieżki są zawsze "pod ręką" W sumie to dawno nie korzystałem z tego co zima oferuje w kwestii zabawy. Może jeszcze uda się nadrobić w tym roku. Ale w pracy to zimę na pewno będe przeklinał.


Fuck you dude!


Wysłany: 2007-01-24 22:31

hmmm ja bym sie przeszla wieczorem na starowke w sniegu:) albo na cytadele... jeno sesja;/



Wysłany: 2007-01-24 22:40

[quote:fa9acd7c29="CyberLacha"]nooooooooo :D uwielbiam wojne na sniezki :twisted:[/quote:fa9acd7c29]

No to trzeba zebrac ekpie wieksza z DP i sie porzucac troche :twisted:
WOJNA!!! :D:D



Wysłany: 2007-01-24 23:12

Ja się piszę :D


"You gotta put your faith in a loud guitar..."


Wysłany: 2007-01-24 23:17

juz widze naglowki w gazetach!

banda psychopatow ze sniezkami biega po Poznaniu :twisted:



Wysłany: 2007-01-25 00:19

Czadzior :D To ktoś jeszcze ma ochotę się ponaparzać? :twisted:


"You gotta put your faith in a loud guitar..."


Wysłany: 2007-01-25 00:27

Przynajmniej taki FUCKT mialby temat :twisted: "Grozna sekta
grasujaca w centrum Poznania" ;P Pewnie cos w tym stylu
Mamy juz trzech ochotnikow :D ktos jeszcze sie zglasza ?



Wysłany: 2007-01-25 00:30

WOW, darplanetowe spotkanie w celu porzucania sie śniezkami. Ja planuje w sobote z kumplami sanki. O ile śnieg do tego czasu bedzie. Na razie mi pasuje, mimo, ze musze odgarniac na 3 dozorstwach. Biel ładnie z czernią kontrastuje.

A fakt, ze cięzko o kogoś komu sie chce wyjśc pochodzicw śniegu. Pies mi pozostaje


Chcę nieświszczuka!!


Wysłany: 2007-01-25 01:29

jesli nie bede balowac chetnie sie porzucam :twisted: ale to by nas tak dwudziestka musialabyc conajmniej co by nas zauwazono :twisted:



Wysłany: 2007-01-25 02:01

Ja jestem chętny... oczywiscie pod warunkiem, ze znajde czas :P Ale pomysł wart uwagi



Wysłany: 2007-01-25 02:28

Wojna na śnieżki...hmm.to mogłoby być dobre, ale faktycznie tak w dwadzieścia osób, jakby co to się na to piszę.

Ja tam zimę lubię, to jedna z moich ulubionych pór roku, po jesieni oczywiście.
Mimo iż pi pi piździ niesamowicie, klimat jest świetny. Powietrze wprost niewyobrażalnie fantastyczne, takie czyste i ożywcze.
A co do picia na mrozie, to też mi nie przeszkadza, to że butelka do ręki przymarza, to jest nawet zabawne. No i piwo z lodem od razu, też się sympatycznie pije.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2007-01-25 02:56

lubie pic na mrozie.
picie w zime na swiezym powietrzu ma jeszcze jedna ceche charakterystystyczna - picie trwa krócej co w polaczeniu z mroznym powietrzem (dobrze jak by jeszcze jakis wiatr polarny byl) powoduje, ze czynnosc ta jest bardziej dynamiczna:) i skutki sa mocniejsze.

a wojna na sniezki to jest to;]


I'm rolling like a stone... never creep.


Wysłany: 2007-01-25 05:59

eIcILipse (Bicz)
eIcILipse
Posty: 346
miasto magiczne

Nie , jeśli serio chcecie wojny to ja też się piszę !! Jakieś doświadczenie w lepieniu białych kuleczek chyba mam, więc chętnie wspomogę :) Albo jak już dzilimy DP na ludzi słuchających metalu i gothicku to niech jedni staną po jednej, drudzy po drugiej ....:) no i ot taka mała niegroźna wojna.... Tia, a ja to sobie chyba po środku stanę :P (mam dobry humor, proszę się nie gniewać :) )


Facet z moich marzeń pieści tak, że przestałam szukać ziemskich kochanków. ;D


Wysłany: 2007-01-25 07:12

To ja staję po stronie "Metali" Pasuje mi piątek i niedziela, bo w sobotę jestem w Mysłowicach. Skoro ma być większa grupa, to może zaatakujemy Cytadelę? Jest gdzie biegać i za czym się kryć :D


Fuck you dude!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło