idealnie bede po wykladach... mam tylko nadzieje ze mnie nie zdeptaja... bo zmeczona Cynthia = nie łapiąca wszystkiego dookoła dziewczyna...

moze jakies wspólne piwo po koncercie?

si vis amari, ama

A po Comie bedzie gral Peja jako glowna gwiazda wieczoru. Ciekawe ilu sympatykow Comy zostanie by posluchac Rycha .

Chcesz wiedziec? Odezwij sie na GG :)

:> heh...
to zostajesz na "Rychu", czy idziesz na piwo? (albo na soczek bo niektozy piwa niet )... :>

si vis amari, ama

jery Hajer to Ty żyjesz jeszcze?? 8)

no ja tez będe idealnie po zajęciach na Comie (a może nawet troszke wcześniej bo mam jakis nudny wykład jako ostatni ) a na PEJE chyba jednak nie pojde wróce do domu :twisted: albo pojdę z Cynthia na soczek :lol:

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

eee... do domu? ale jestes...

prawo nudny wyklad?? eee.... zartujesz :D masz jakies notatki? :D

to daj znac jak bedziesz wychodzic z A... ja mam z Wiza co prawda - lubie go 8) ale chetnie wyjde wczesniej...

si vis amari, ama

[quote:7463b47e11="Hexe"]jery Hajer to Ty żyjesz jeszcze?? 8)

[/quote:7463b47e11]

Hexe, wiesz że powiedziałam MArcinowi to samo? :lol: :lol: Cóż, za synchronizacja - znów czytasz w moich myślach :wink:


Hmm, chyba się pojawię na Comie - choc jeszcze nei wiem z kim 8)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:1f73497f20="minawi"][quote:1f73497f20="Hexe"]jery Hajer to Ty żyjesz jeszcze?? 8)

[/quote:1f73497f20]

Hexe, wiesz że powiedziałam MArcinowi to samo? :lol: :lol: Cóż, za synchronizacja - znów czytasz w moich myślach :wink:


Hmm, chyba się pojawię na Comie - choc jeszcze nei wiem z kim 8)[/quote:1f73497f20]

Cicho! mi tu!. Nie plotkowac . Ja niestety sie nigdzie nie wybiore bo mam egz i zaliczenie laborek w niedziele, wiec sobotni wieczor i noc spedze z nosem w monitorze . Mimo wszystko zycze dobrej zabawy i smacznego soczku/piwa.

Chcesz wiedziec? Odezwij sie na GG :)

ale 14 jest w niedziele :> wiec bedziesz po egzamach... my tez bedziemy wykonczeni po zajeciach... jak to zaoczniacy

si vis amari, ama

a kto plotkuje?? bo ja i Minawi na pewno nie :)
a Cynthia ma racje .... skoro te zaliuczenia masz w niedziel to bedziesz mial co swietowac

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

Aha chyba, ze tak, ze 14 w niedziele. Jednak znajac moje lenistwo, nie bedzie mi sie chcialo ruszyc z domu po weekendzie na uczelni :/

Chcesz wiedziec? Odezwij sie na GG :)

to nie wracaj z uczelni do domu tylko idz odrazu na miasto :twisted:

si vis amari, ama

no wlaśnie nie wracaj... jak się chche to się zawsze znajdzie rozwiązanie

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

[quote:a1426e42a8="hajer"]Aha chyba, ze tak, ze 14 w niedziele. Jednak znajac moje lenistwo, nie bedzie mi sie chcialo ruszyc z domu po weekendzie na uczelni :/[/quote:a1426e42a8]

LEŃ! :lol: Marcinku, nie starzej się nam tutaj, bądź młody duchem! Z takimi kobitami jak my nie chcesz iść? No wiesz, bo zrobimy masowego focha :wink:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Ja w ten weekend będę latać w tę i z powrotem, a to uczelnia, a to jakaś impreza a to dom

z reguły w kolejności:
dom - uczelnia - dom - impreza - dom :P

uh!

A wie ktoś może o której gra Wojtek Hoffmann, ale chociaż jako który???

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

godz. 12.00 Orkiestra Dęta im. Leona Landowskiego
godz. 12.50 Chruptaki
godz. 13.30 Kameralny Zespół Wokalny
godz. 14.20 Żółty Pies
godz. 15.10 S.O.S Gospel Project
godz. 16.10 Drumstein
godz. 17.10 Komety
godz. 18.10 Wojtek Hoffman
godz. 19.20 Łąki Łan / światełko do nieba
godz. 20.20 Coma
godz. 21.30 Peja

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

Orzesz motyla noga, co on tak wcześnie? nie podoba mi się to bardzo, ale cóż będzie się trza zjawić o innej godzinie niż myślałem.
W każdym razie dziękuję za info.
Dziwi mnie też to, że tak jakoś zapowiada się na dość szybki koniec imprezy, bo ten cały Peja ta chyba ponad dwóch godzin na scenie nie spędzi, choć w zasadzie co mnie to.

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Ja się zjawię na pewno na Comie, a później to już tylko browarek, bo raczej nie trawię klimatu z jakim prezentuje się Peja... A to piwko to gdzie?

Minawi: A po co się martwić z kim przyjść? Jacyś ludzie zawsze są na miejscu

Fuck you dude!

No wiadomo, że ja również w Peje się wsłuchiwać nie zamierzam, a tym bardziej oglądać go nie chcę, tylko chciałem zauważyć, że jakoś tak krótko te koncerty trwają. W zeszłym roku były chyba dłużej, bo pamiętam, że ok. 22.30 zaczynali grać Red Pink, na których jeszcze byłem, a i potem jakieś świństwo jeszcze było.

"A piwko gdzie?" to może żeby daleko nie iść, to w Svejku albo Stajence? Albo jak nie będzie padać (oby) to w Żabce i Pod Operą.

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Pewnie i tak granie się trochę przeciągnie, ale fakt, że wygląda to tak jakby nie chcieli nocy mącić...
Mi pasują wszystkie 3 propozycje piwne... W stajni lubię czasami posiedzieć, tym bardziej jeśli jest za barem Zima z Hope

Fuck you dude!