Nowy, trzynasty album Megadeath zatytułowany po prostu "TH1RT3EN", wydany zostanie w listopadzie. Album nagrano w Vic's Garage studio w San Marcos, California. Za produkcję płyty odpowiada Johnny K. Płyta ma być inna niż poprzednie albumy Megadeath. Jej brzmienie ma być zbliżone do starych albumów Black Sabbath i Queen of the Stone Age. Ostatni album amerykanów to "Endgame" z czerwca 2009 roku. Jest to też pierwsza płyta od "The World Needs a Hero" z 2001 roku, na ktorej pojawi się basista i jeden z założycieli grupy, Dave Ellefson.
Okładkę albumu zaprojektuje John Lorenzi, którzy przyczynił się do okładek dwóch poprzednich albumów Megadeth, "Endgame" i "United Abominations". Tytuł ujawnił Mustiane komentując: "Zacząłem grać na gitarze w wieku 13 lat, jest to nasz 13 album a ja urodziłem się 13. Kiedy tylko postanowiłem nazwać tak album, zacząłem zauważać 13-stki wszędzie. Wcześniej hotele nie miały trzynastych pięter a teraz mają je ponownie."Według Dave Mustaine'a, zespół spotkało wiele wypadków i dziwnych zdarzeń połączonych z pechowym numerem 13, jak problemy z samochodami, znikającymi rzeczami, a nawet chorobą Johnny'ego K, która doprowadziła do wstrzymania prac nad albumem. Na szczęście wygląda na to, że pechowy, trzynasty album ukaże się zgodnie z planem.Moravcik : Thirteen mi nie podszedł - o wiele bardziej podobały mi się United Abomi...
miszczurek : Nie lubię Megadeth, ale płyta nawet ujdzie.
ozric : Nie słuchałem nigdy namiętnie MEGADETHu , Jedyna płytka ich , któr...