Zespół Kali-Gula pochodzi z Biłgoraja (Lubelskie) i zaczął formować się już w 2005 roku. Po kilku przetasowaniach ostatecznie Kali-Gulę tworzą Kamil „Guluus” Gulak, Yoanna Gulak, Konrad „Biczuś” Biczak oraz Kamil „Dyzma” Małysa. Dodatkowo przy nagraniu mini longplay’a „Crucial Point” wziął udział klawiszowiec Wojtek Maciocha.
„Crucial Point” rozpoczyna, moim zdaniem najlepszy kawałek wydawnictwa, „Every Night”. Od razu słychać, że śpiew jest bardzo profesjonalny, wokalistka świetnie radzi sobie z angielskim, przez co tekst łatwo zrozumieć i nie brzmi on sztucznie, co dość często zdarza się, gdy Polak próbuje śpiewać w obcym języku. Jedynie „Paradise” zaśpiewane jest w naszym, ojczystym języku, co w przypadku tego zespołu myślę jest na plus.Jeżeli chodzi o kwestię instrumentalną to brzmi ładnie i miło, ale nie usłyszałam nic odkrywczego. Owszem, razem z wokalem instrumenty tworzą zgrabną całość, która z pewnością spodoba się przede wszystkim wielbicielom takich zespołów jak Artrosis, Lacuny Coil czy wczesnej Desdemony, ale jednak nie powala.
Przyznaję, że płyty słucha się całości przyjemnie, bez nudy i może nawet chciałoby się jeszcze, ale zabrakło mi tu trochę dynamiki i ducha. Mimo wszystko myślę, że warto zwrócić uwagę na ten zespół i trzymam kciuki, żeby na „Crucial Point” się nie skończyło.
Tracklista:
01. Every Night
02. Paradise
03. Alone
04. Perfect
05. No Way
Wydawca: Kali-Gula (2009)